urkującym w piankach sugerowałbym zrobienie w sierpniu kursu suchych skafandrów, aby w miarę komfortowo nurkować w naszym ciepłym morzu
moze i znawca nie jestes, ale tutaj masz racje!
poreczowanie wraku w piance kiedy po 20 min czlowieka trzepie i nie ma sily wcisnac guzika w inflatorze jest srednia przyjemnoscia... fakt, ze w naszych jeziorach upalu tez nie ma, ale Baltyk jakos tak bardziej daje sie we znaki, w sumie to sam nie wiem dlaczego...
nie weim o którego Tomka chodzi......
a kto u nas ma odpowiednie kwalifikacje do poprowadzenia takiego kursu? jasne, ze Tatar...