Witam,
Jako "zerówkowiczka" zdecydowanie wybrałabym opcję "chorwacką" - z tego co wiem to P1 nie jest stopniem profesjonalnym i robię go dla przyjemności i mam jakieś nieodparte wrażenie, że Chorwacja może mieć dużo więcej do czynienia z "przyjemnością" - zimnica, słaba widoczność i mokra pianka brzmią mniej zachęcająco... :wink:
Pozdrawiam,