Nie jest tak źle z tą archeologia podwodną w Krabie. W sierpniu byliśmy na Krymie, na zaproszenie archeologów podwodnych z Uniwersytetu Kijowskiego. Wyjazd nie był za długi, ale otrzymaliśmy garść podstawowych informacji oraz , co najważniejsze, mogliśmy wziąść praktyczny udział w prawdziwym wykopalisku podwodnym (statek pizański z XIII w.). Zdjęcia na kompie klubowym.
Najprawdopodobniej nasz znajomy profesor, Siergiej, przyjedzie w zimie do Krakowa z promocją swojej najnowszej książki o archeologii morskiej Krymu. Obiecał, że przeprowadzi parę wykładów nt. historii wybrzeża krymskiego jak i o stronie praktycznej takich badań.