Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - murena

Strony: 1 ... 31 32 [33] 34 35
321
Forum ogólne /
« dnia: 17 Maj 2008, 21:08:57 »
Cytat: "Sylwek"
to znów ktoś ze stopniem OWD przyjeżdża na kurs (AOWD jest równoważnikiem P1)


W Krabie nie można robić P2 mając OWD?
Mając zalogowanych 30 nurkowań (naturalnie nie 15 minutowych!!!) oraz nocne?

322
Forum ogólne /
« dnia: 16 Maj 2008, 20:03:58 »
kurcze..skrzynkę...
to chyba lepiej kupić nowe (ok.50zł jesli się nie mylę)

właściel tamtych też chyba tak uważa, chyba że potajemnie odebrał swoją zgubę :mrgreen:

323
Forum ogólne /
« dnia: 16 Maj 2008, 20:01:45 »
Cytat: "Bartolomeo"
Dajesz pod górę na płetwach, łapiesz się czego popadnie (lina, ściana, partner), co się da ;).
gorzej jak jest się w toni a partner coraz wyżej :|
Cytat: "Bartolomeo"
Generalnie awaria sprzętu polegająca na całkowitym rozwaleniu źródła wyporu to raczej rzadkość.
rzadkość to jednak nie niemożliwość :?
Cytat: "Bartolomeo"
Przyjdź na kurs P2 poćwiczysz wyciąganie partnera na płetwach symulując awarię obu KRW. Miodzio  :mrgreen:
hyyy :mrgreen:  :mrgreen: , słyszałam o tym cudownym ćwiczeniu!
Samemu ciężko się ruszyć ze spuszczonym do zera KRW.  Po ostatnich ćwiczeniach zauważam też że szybko się opada gdy choćby jeden z wyciągających partnerów ma pusty jacket/skrzydło, no chyba że płetewki pracują :D
Cytat: "Bartolomeo"
Odrzucenie balastu traktowałbym jako ostateczność, ale lepsze to niż utonięcie...
Noo..zdecydowanie. Zwłaszcza jeśli nur jest dekompresyjny. DCS czy utonięcie - piękny wybór. :?
Cytat: "Bartolomeo"
Można by też hamować szybkość wynurzania ustawiając się głową w dół i pedałując płetwami. Ale wolałbym nie musieć tego sprawdzać w praktyce ;)
Coooo?!?! JAAK :?:
Cytat: "Bartolomeo"
wystrzelenie bojki świetny pomysł, ale zazwyczaj zajmuje parę chwil. W sytuacji stresowej pewnie i tak by się nie powiodło ;)

mi na pewno nie  :mrgreen: - do dna Hańczy i z powrotem za ten czas co skończę zabawę z bojką :D
ale dla niektórych to ponoć chwilka, ale w sytuacji stresowej - jak mówisz - wiadomo.
Dlatego też ciekawe jest z jaką prędkością opadamy - ilość metrów na sekundę..
I czy płetwy wystarczą? Czy może lepiej zamiast męczyć się tym, coś wykombinować :idea:
Czytałam gdzieś kiedyś opis nieciekawego nura jak ktoś usiłował wyjść na płetwach z bełtu, bo opadać zaczął, komunikacja z partnerem (z powodu bełtu) była utrudniona i takie tam..
Radzono zrzucenie pasa balastowego, ale...
no właśnie :?

324
Forum ogólne /
« dnia: 16 Maj 2008, 19:05:21 »
Cytat: "wodzu"
Howgh!,
pamiętam kilka szybkich zanurzeń przy linie (m.in. na Zakrzówku) - upuszczamy powietrze i spadamy (dosłownie) w dół coraz szybciej i szybciej. Przy takim opadaniu trzeba na dole się "pomęczyć" żeby nie walnąć w dno tylko zatrzymać nad nim.


ykhm..zdecydowanie 'coraz szybciej' i to zdecydowanie za szybko!
zastanawiam się co w praktyce się robi w razie awarii jacketu/skrzydła kiedy to niekoniecznie chcemy się pozbywać balastu by wyskoczyć zbyt szybko na górę (awaria na 30/40m i opadamy, opadaaamy)
jesli się go jednak pozbędziemy to czy nie będziemy za szybko lecieć w górę z kolei, co może grozić m.in.urazem ciśn.płuc??
oczywiście że alternatywą jest suchy skafander - drugie źródło wyporu, ale w przypadku jego braku?
słyszałam też o możliwości użycia bojki jako dod.źródło wyporu, ale czy jest na to czas?
z mojego skromnego dośw.wiem że opadniecie o 5m to sekundy a czy nie jest tak właśnie że im głębiej, tym szybciej?
ma ktoś praktyczne doświadczenie w takowym temacie i czy zdąży się coś zrobić nim ciemno i azotowo bardzo się stanie?

325
Nurkowania, wyjazdy i imprezy prywatne /
« dnia: 30 Kwiecień 2008, 00:15:46 »
Cytat: "Bartolomeo"
Na Zakrzowku widocznosc ostatnio (weekend) kiepskawa, zadnej poprawy od paru tygodni.


Na Koparkach też nie rewelacyjna (5-6m) natomiast fajnie cieplutko - 8 stopni :)

326
Nurkowania, wyjazdy i imprezy prywatne /
« dnia: 22 Kwiecień 2008, 11:57:01 »
Koparki bardzo chętnie, auto też chętnie by się przejechało i ludzi zabrało, ale ten termin nie bardzo. 27 absolutorium od rana do popołudnia a 25 bal absolutoryjny-->26 niezdatna do niczego poza wyglądaniem z dziury...chyba że ewent.popołudniem, ale na kopary dojechać jednak trzeba,wiec lepiej wczesinej.
Poza tym czy nie lepiej pozaweekendem, tak by tłumy ominąć?Tzn wiem że się ma prace, studia, innefascynującezajęcia, ale może dałoby się jakoś?

327
Nurkowania, wyjazdy i imprezy prywatne /
« dnia: 20 Kwiecień 2008, 15:20:23 »
Cytat: "te_pe"
Cytuj
W międzyczasie praktykowaliśmy zbieranie kamieni oraz pisanie na mulistym dnie obok autobusu. Generalnie - full fun Cool

trzeba było zejść ciut niżej - leży tam kawałek taśmy z transportera - tak na oko 50x300cm - znakomita tablica do pisania  :lol:


ale nie mieliśmy kredy :(

328
Nurkowania, wyjazdy i imprezy prywatne /
« dnia: 20 Kwiecień 2008, 14:59:57 »
Cytat: "killer"
Cytat: "murena"
ja tylko na wrak kaczki krzyżówki na 4 metrach

rafa czy torpeda??  :D


rafa  :twisted:

329
Nurkowania, wyjazdy i imprezy prywatne /
« dnia: 18 Kwiecień 2008, 19:10:02 »
Ja też bym chętnie wyciągnęła kogoś ze sobą na nura, ale raczej ze stopniem P1 albo kogoś kto nie ma nic przeciwko płytszemu nurowi + siedzenie na platformie, bo chciałam sobie poćwiczyć różne zabawy w nowym sprzęcie (chyba nie z kursu P2 :wink:)

Jakoś ogólnie mało kto jest chętny na ten weekend :?

330
Nurkowania, wyjazdy i imprezy prywatne /
« dnia: 18 Kwiecień 2008, 01:39:11 »
Cytat: "jarjar"
Cytat: "Bartolomeo"
Cytat: "murena"
i co niektórzy z przygodami
hmmm jakimi?


Nadzialiśmy się na żarłacza białego ;)

 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:


ja tylko na wrak kaczki krzyżówki na 4 metrach na lewo od komputera


a pozostałe przygody były różne - zaczęło się od noszenia z przed drugiej bramy sprzętu (pierwotnie nie było gdzie zaparkować) podczas czego nieco powietrza z mojej butli się ulotniło :mrgreen:
a skończyło na nurkowaniu na resztkach z dziesiątek.
W międzyczasie praktykowaliśmy zbieranie kamieni oraz pisanie na mulistym dnie obok autobusu. Generalnie - full fun 8)

Było też wybitnie tłocznie (chyba 1 taki weekend w tym sezonie) i prócz nurków przyszło nieco spacerowiczów, m.in. pani krążąca z wózkiem dziecięcym między butlami

Strony: 1 ... 31 32 [33] 34 35