Mam nadzieję że z okazji wydania kieszonkowej wersji pan Krzyżak poprawił co nieco w treści merytorycznej.
Czytam właśnie to większe wydanie. Nie podejmuję się oceny przedstawionych w niej informacji związanych z medycyną, bo się na tym specjalnie nie znam, ale informacje dotyczące fizyki nurkowania są żenujące. Przykład?
s. 71 - wzór (pierwszy w książce!) na SAC naprawdę prosty, a autor zamienił czas nurkowania z głebokością. Przedstawiony poniżej przykład zgadza się tylko dlatego że obydwie wielkości przyjmują tą samą wartość 10.
s. 81, wzór (1) - n to liczba cząsteczek gazu opisanych równaniem, a nie "w jednosce objętości" jak podaje książka.
s. 82 u góry. Rozdział opisujący zachowanie gazu doskonałego autor ilustruje przykładem wynikającym z zachowania gazu rzeczywistego, którego nijak nie da się wyjaśnić przedstawionymi wcześniej równaniami.
Tyle doczytałem. Co będzie dalej?
Czy ktoś wogóle czyta takie książki przed złożeniem do druku?