Tak naprawdę, to nie jest ważne jaki "komputer" nurkowy wybierzesz.
Teraz masz P1, zwracasz uwagę głównie na cenę i wygląd tego komputera i bardzo dobrze.
Potem będziesz miał Eksploratora, P2 i dalej będziesz używał tego komputera, bo ci w zupełności wystarczy.
Ja przez większość swojej kariery nurkowej używałem Suunto Vyper i wierz mi, do większości nurkowań jakie teraz wykonuję, dalej się świetnie nadaje.
Co do wspomnianego wcześniej Digital'a 330, to nie jest to komputer nurkowy. Na wyjeździe do Egiptu na safari, gdzie nurkuje się cztery razy dziennie, komputer który sumuje te nurkowania i liczy (powiedzmy) dekompresję, może się przydać.
Reasumując powtarzam, nie ma najmniejszego znaczenia jaki komputer wybierzesz w tym przedziale cenowym.
P.S.
Sorry za mały off topic, ale nie wytrzymałem
Co wy macie z tymi deepstopami?
Co jest niby takiego zajebistego w deepstopach?
Po co komuś ze stopniem P1 nastawionego na nurkowania rekreacyjne zmieniać gazy pod wodą?
Ile razy w życiu wykorzystaliście świadomie taką funkcjonalność swojego komputera (pomijam zaawansowane komputery typu OSTC itp)?
Jak jednak używacie, to nie boicie się wierzyć na słowo producentowi, że algorytmy które on stosuje, będą dla was bezpieczne?
Porozmawiajcie z dr Kotem ilu mają rocznie u siebie pacjentów tak myślących...