Autor Wątek: P1 - P2 - P3 ???  (Przeczytany 8332 razy)

Offline Sylwek

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1761
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: M2 Instruktor Freedivingu mobile 506 033 485
P1 - P2 - P3 ???
« dnia: 31 Październik 2007, 17:05:34 »
Z jednej strony chęć szybkiego zysku, a z drugiej jakość szkolenia. Statystyczny instruktor, klub czy centrum nurkowe łapie "klienta" maksymalnie na 2-3 lata. Później dochodzi on do wniosku, że w nurkowaniu osiągnął już wszystko i idzie w świat szukać nowych wyzwań. Co zrobić żeby zarobić na nim jak najwięcej? WCISNĄĆ MU KURS ZA KURSEM, a w przerwie miedzy kursami kursy specjalistyczne. Taka strategia działania jest już znana od dawna. A "dobre" centra nurkowe produkują w ciągu wakacji z kogoś kto ledwo pływa i dopiero zaczyna myśleć o nurkowaniu, płetwonurka z kwalifikacjami asystenta instruktora, przewodnika do 40m głębokości, choć wielu z nich nigdy tak głęboko nie było... Produkują to dobre określenie ilości klientów jakie przerabiają. Szkoda, że ma sie to nijak do jakości...
Czy my musimy podążać tą drogą? Czym jest dla nas nurkowanie? Kolejnym wyzwaniem na chwilę?
Na zrobienie kolejnych stopni nurkowych jest czas. Dobrze jest wykonać więcej niż tylko min. nurkowań miedzystopniowych. I dobrze jak między kolejnymi stopniami jest min. rok dobrych nurkowań, może jakiś kurs specjalistyczny. Nurkowanie międzystopniowe powinno mieć min 30-40 min. Z takim przygotowaniem nikt z Was nie będzie miał problemu z uzyskaniem kolejnego stopnia, a na kursie nauczy się zdecydowanie więcej.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Sylwek »
egzaminy na kartę łowiectwa podwodnego 506 033 485
www.OneBreath.pl Szkoła Freedivingu

Offline piroman

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 304
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Październik 2007, 17:53:43 »
Cytat: "Sylwek"
Nurkowanie międzystopniowe powinno mieć min 30-40 min.


Chyba przesadzasz :) Nurek P1 może jedynie do 20m czyżbyś namawiał do łamania zasad? ;)

pozdr
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez piroman »
Jasio po podpaleniu stodoły: „no tak podpalić to nie miał kto ale grzać się przyszli wszyscy” \"8)\".

Offline Sylwek

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1761
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: M2 Instruktor Freedivingu mobile 506 033 485
(Bez tematu)
« Odpowiedź #2 dnia: 31 Październik 2007, 18:07:20 »
Cytat: "piroman"
Cytat: "Sylwek"
Nurkowanie międzystopniowe powinno mieć min 30-40 min.

Chyba przesadzasz :) Nurek P1 może jedynie do 20m czyżbyś namawiał do łamania zasad? ;)

pozdr


hehe
Proszę nie przeliczać minut na metry, metrów na minuty. Z jednedo głębokiego nurkowania nie robić 2-ch płytszych i z jednego długiego 2-ch krótszych  [-X
A czy nurkowanie po łączkach do termokliny nie jest nurkowaniem międzystopniowym? Oczywiście że jest!
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Sylwek »
egzaminy na kartę łowiectwa podwodnego 506 033 485
www.OneBreath.pl Szkoła Freedivingu

Offline radeczko

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 589
    • Zobacz profil
    • http://www.blogpodrozniczy.com
(Bez tematu)
« Odpowiedź #3 dnia: 31 Październik 2007, 18:44:56 »
Rozumiem że to rozważania którymi się dzielisz tak naprawdę nie dotyczą Kraba.
Każdy wie że nie jest sprawą wcale prostą zrobić P2 nie mówiąc już o P3. Wystarczy popatrzeć  na statystyki. Ile osób zrobiło P2 i P3 w tym roku. Garstka ludzi...
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez radeczko »
To Dive Or No To Dive
______________________________________________________________________
GlobBlog Team http://www.blogpodrozniczy.com , http://www.molski.org tel. 500 50 60 70 (proszę o nie udostępnianie mojego numeru w celach marketingowych)

Offline Sylwek

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1761
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: M2 Instruktor Freedivingu mobile 506 033 485
(Bez tematu)
« Odpowiedź #4 dnia: 31 Październik 2007, 19:05:25 »
Jakby moje rozważanie nie dotyczyły Kraba, to pewnie nie pisałbym o tym w dziale szkolenia... Coraz bardziej popularne staja się kursy weekendowe. Wcale nie tak dawno KDP przyzwoliło na prowadzenie w takim systemie kursu P2... a  w tym miesiącu wprowadzili możliwość zrobienia P3 weekendowo...
Już jakiś czas temu zniesiono roczną karencję między stopniami. Jest to droga dla tych, którzy chcą w kilka miesięcy zrobić P3 od rozpoczęcia kariery nurkowej i droga dla tych, którzy w taki sposób chcą prowadzić kursy i zarabiać pieniądze.
W PADI jest to na porządku dziennym...ale w CMASie  #-o
Już w Krabie spotyka się osoby chcące robić stopnie jak najszybciej, skąd ten pęd do certyfikatów? Czemu to ma służyć? Bo napewno nie zdobywaniu kolejnych umiejętności, lepszemu nurkowaniu. Czy chcielibyście być szkoleni przez instruktora (obojętne jakiej specjalizacji, narty, wspinaczka, skoki, nurkowanie, itd), który rok wcześniej zaczynął ten rodzaj aktywności? Ja spotkałem już takie nurkowe przypadki.
Tak czy siak w Krabie takich praktyk prowadzić nie bedziemy, jest to tylko obligatoryjny tok szkolenia.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Sylwek »
egzaminy na kartę łowiectwa podwodnego 506 033 485
www.OneBreath.pl Szkoła Freedivingu

Offline ARTUR

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: Technical Cave Instructor / M2
(Bez tematu)
« Odpowiedź #5 dnia: 31 Październik 2007, 20:42:31 »
Slyszalem o kolesiu co doszedl od "zera" do "instruktora" w ok. rok czasu. (pomijam kwestie organizacji nurkowej, ktora na to pozwala).
Pozniej zrobil kolejne wyższe stopnie instruktorskie nie szkoląc od początku swojej kariery ŻADNEGO kursanta!
Chce ktoś być szkolony przez kogoś takiego ?
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez ARTUR »
nie sprzęt lecz chęć szczera czyni z ciebie divera

Offline lukaszw28

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 66
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #6 dnia: 31 Październik 2007, 20:43:07 »
Cytat: "Sylwek"
Coraz bardziej popularne staja się kursy weekendowe. Wcale nie tak dawno KDP przyzwoliło na prowadzenie w takim systemie kursu P2... a  w tym miesiącu wprowadzili możliwość zrobienia P3 weekendowo...

Wydaje mi sie ze tego dzis oczekuje od nas komercjalizacja, pytanie tylko czy w kazdej dziedzinie postrzegana ma być negatywnie ???

Skad takie pomysly weekendowe??

A moze dlatego ze dzis tak naprawde ciezko jest wielu osobom skorzystac z tygodniowego obozu kosztem innych wazniejszych planow dotyczy to wielu mlodych studentow pracujacych juz od poczatku czerwca do pazdziernika zagranica w celu pozniejszego utrzymania sie w Polsce ,czy absolwentom studiow wyzszych  majacych wygospodarowac tydzien czasu a w przypadku kursu P3 -10 dni na wyjazd na oboz kosztem urlopu i wspolnych wakacji z żona i dziećmi nie koniecznie w kraju?!

Cytat: "Sylwek"
Już w Krabie spotyka się osoby chcące robić stopnie jak najszybciej, skąd ten pęd do certyfikatów? Czemu to ma służyć?


Chęć doskonalenia swoich umiejętności poprzez kolejne etapy w zdobywaniu wiedzy ,tej teoretycznej jak i praktycznej.

Czy dawniej dzieci uczące się w szkołach podstawowych robiły 2 klasy w ciągu jednego roku szkolnego ?? Rzadko, dzisiaj coraz częsciej , jak jestes dobry to czemu nie, kwestia weryfikacji twoich umiejetnosci przez sztab ludzi odpowiedzialny za twoje  postepy.Stad dzisiaj naukowcy w wieku 34 lat z tytulem profesora.co dawniej bylo niemozliwe.

Napewno ta wieksza praktyka czyni kazdego lepszym w danej dyscyplinie,szczególnie pływalność w przypadku nurkowania z kazdym nurem lepsza, ale czy bariera w zdobywaniu kolejnych stopni ktora byla dawniej nie spowodowala ze czesc osob ktora zrobila P1 w poprzednich latach zapominala o nurkowaniu lub  uprawiala ten sport okazjonalnie nie majac wystarczajacej motywacji,w dalszej edukacji nurkowej lub odchodziła do PADI,
dlaczego PADI dzis jest organizacja zrzeszajaca najwiecej osob nurkujacych, bo wyszla w strone klienta .

Wydaje mi sie ze z kazdym rokiem ten sport staje  sie popularniejszy i bardziej dostepny stad komercja jest wieksza i stad sa takie decyzje KDP.

Pozdrawiam

Łukasz W.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez lukaszw28 »
Łukasz +353 858484820

Offline mroowek

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 616
    • Zobacz profil
    • http://www.deepdiversteam.prv.pl
(Bez tematu)
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Listopad 2007, 11:19:28 »
Cytat: "lukaszw28"
Wydaje mi sie ze tego dzis oczekuje od nas komercjalizacja, pytanie tylko czy w kazdej dziedzinie postrzegana ma być negatywnie ???

Zgadza się, tylko trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że nurkowanie to nie golf i ryzyko oraz odpowiedzialność (również prawna) związana z uprawianiem tego sportu są nieporównywalnie wyższe. Jeżeli chodzi o zdobywanie P1 i P2, to nie mam żadnych zastrzeżeń co do zniesienia obligatoryjnej rocznej przerwy pomiędzy kursami i niewielkie zastrzeżenia co do weekendowego szkolenia na te stopnie. Zupełnie inaczej niż w przypadku kursu P3. Tutaj akurat komercjalizacja w takim ujęciu, w jakim poruszył ją Sylwek nie może być postrzegana pozytywnie.

Jeżeli ktoś nie ma czasu na wygospodarowanie tygodnia w wakacje na kurs P3, to przede wszystkim zastanowiłbym się, po co tak na prawdę mu ten kurs. Nie zapominajmy, że P3, Divemaster to są kursy dla PROFESJONALISTÓW, a więc osób, które ZAWODOWO zamierzają się zajmować płetwonurkowaniem. Tymczasem to właśnie komercjalizacja nurkowania i chęć sprzedaży jak największej ilości kursów powoduje, że coraz więcej nurków traktuje te stopnie jak podwyższenie swoich umiejętności nurkowych. W swojej karierze nurkowej spotkałem wiele osób, które były szczerze rozczarowane tym, że np. kurs divemastera w PADI robi się w zasadzie do 10 m i nie ma tam ani jednego nadzwyczaj ciężkiego technicznie nurkowania. Podobnie jest z P3. Ten kurs to tak na prawdę kurs ASYSTENTA INSTRUKTORA oraz PRZEWODNIKA PODWODNEGO. Jaki ma zatem sens robienie go przez kogoś, kto nigdy nie będzie takich zadań wykonywać?

Po to kurs P2 jest tak wymagający i po to uczy się na nim tyle ratownictwa, żeby osoba, która go ukończy mogła bezpiecznie nurkować do 40 m. Są to bardzo wysokie uprawnienia rekreacyjne i jeżeli ktoś zamierza rozwijać się w tym kierunku proponuję raczej kursy specjalistyczne, najlepiej autorskie, które można zrobić także w klubie (np. PJ1) a nie odbębnianie P3 po łebkach dla certyfikatu.

Cytat: "lukaszw28"
dlaczego PADI dzis jest organizacja zrzeszajaca najwiecej osob nurkujacych, bo wyszla w strone klienta .

A jeżeli poruszyliśmy kwestię PADI, to musimy pamiętać o tym, że jest to organizacja globalna i tak musimy na nią patrzyć. Nurkowie PADI na całym świecie, którzy chcą zdobyć wyższe umiejętności, ale nie pracują w bazach i nie wiążą swojego życia zawodowego z nurkowaniem robią Master Scuba Diver - cywilny odpowiednik Divemastera. To, że w Polsce produkuje się Divemasterów, bo kurs ten jest tańszy i łatwiej go ukończyć wcale nie znaczy, że jest to program kształcenia nurków wg PADI. Wręcz przeciwnie. PADI kładzie bardzo duży nacisk na promowanie MSD jako najbardziej odopowiedniego celu rozwoju kariery nurków rekreacyjnych. W CAMSie póki co takiego stopnia nie ma, dlatego zamiast zaktualizować programy szkolenia, aby dopasować je do potrzeb rynku komercyjnego KDP wrzuciło do jednego wora "P3" wszystkich, bo tak na pewno było łatwiej. Zgodzę się z Sylwestrem, jak i zapewne z resztą klubowej kadry, że coś takiego nie powinno mieć miejsca w naszym klubie, głównie dlatego, że w swoich szeregach wolimy mieć mniej Petrójek, ale za to takich, których kompetencji będziemy pewni. Zwróćcię uwagę, że to potem im będziemy oddawać swoich Klubowiczów pod opiekę na wyprawach i obozach i nie może być mowy o tym, że któraś P3 nie była sprawdzona w ekstremalnych warunkach, których nie sposób stworzyć podczas szkolenia weekendowego z kiełbaskami między nurkowaniami  :roll:

Przypomniało mi się jeszcze jedno. PADI, aby oddzieliś profejsonalny kurs DM od rekreacyjnego MSD zrobiło coś genialnego. W pierwszej chwili nie mogłem tego zrozumieć, ale teraz rozumiem to już bardzo dobrze. Otóż aby utrzymać uprawnienia DM trzeba co roku płacić około 300 zł na PADI. W ten sposób odsiewa się osoby, które nie będą zarabiać na tym certyfikacie i odsyła się je niejako do na kurs Master Scuba Diver. Ciekawe ilu byłoby zwolenników obniżenia poziomu kursu P3 poprzez możliwość weekendowego szkolenia, gdyby za utrzymanie uprawnień trzebaby było płacić 300 zł rocznie?
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez mroowek »

Offline Bartolomeo

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 1605
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3, Adv Ean
(Bez tematu)
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Listopad 2007, 16:29:57 »
Cytat: "mroowek"
gdyby za utrzymanie uprawnień trzebaby było płacić 300 zł rocznie?

nie mów tego głośno, bo jeszcze w KDP usłyszą i podchwycą pomysł!!

Cytat: "mroowek"
Podobnie jest z P3. Ten kurs to tak na prawdę kurs ASYSTENTA INSTRUKTORA oraz PRZEWODNIKA PODWODNEGO.


zgadzam się z przedmówcą, ci, którzy byli na obozie w tym roku, pewnie też to zauważyli. Zrobiliśmy ok 20 nurkowań, z czego więcej niż połowa to było prowadzenie grup P1, P2 i rekreacji, nurkowanie z 'Czesławem' ;) itp. W porównaniu z tym ćwiczenia ratownicze czy 'pięćdziesiątki' były czystym relaksem :D
zdobycie takich grup do poprowadzenia przez kursanta P3 na kursie weekendowym będzie raczej utrudione..
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Bartolomeo »
Wszystkie Nurki mają Córki! (przynajmniej dwie ;))

Offline killer

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1741
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: CMAS M2
(Bez tematu)
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Listopad 2007, 16:44:33 »
Cytat: "Bartolomeo"
zdobycie takich grup do poprowadzenia przez kursanta P3 na kursie weekendowym będzie raczej utrudione..


podobnie jak "raczej utrudione" jest zrobienie dwoch nurkowan na 40 m podczas kursu weekendowego na P2 na Zakrzowku...
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez killer »
live 'n let diVe