Grom mi sie już marzył kilka lat temu, byłem nawet w Narviku i robiłem wywiad w bazach nurkowych. Nawet w Krabie snuliśmy plany przy piwku z Januszem Solarzem... że może by tak załatwić pozwolenie na wyciągnięcie czegoś z niego i do muzeum w Polsce przekazać.
Narvik to raj dla wrakowców, przy samym porcie leży kilkanaście okretów. Niestety głebokości znaczne, trymiksowe.... ale w zasiegu :wink: