Sobota niestety odpada, Wlasciciel nie ma czasu. Dostepne terminy to niedziela, a potem juz musimy sie umawiac za jakis czas. Ja osobiscie nie moge jechac, nad czym bardzo ubolewam. W pozniejszym terminie odwilz oraz miksja moga spowodowac, ze miejsce bedzie zupelnie nieprzydatne pod wzgledem nurkowania.
Wiem, ze Grzesiek chce jechac. Trzebaby jednak wybrac koordynatora akcji i tu patrze w strone Tomka :-k
Nadal patrze ... i ?