Miałeś nikomu nie zdradzać na razie! :evil:
A'propos
Szwagier już spawa zbiorniki wyrównawcze z tego ruskiego czołgu, co żeśmy go z Ukrainy przemycili pod stertą kapusty na tirze. Wytrzymają 1000 bar. Trzeba tylko sierp i młot zamalować.
Na ten zbiornik chłodzący zdobyłem od 100-letniej sąsiadki równie leciwą lodówkę marki "Miński" - wystarczy wymontować chłodnicę reaktora (ale najpierw wyjmiemy uran, coby się coś nie przypaliło...).
Na filtry już odkładam stare skarpety. Zamówiłem też pół tony węgla, coby lepiej olej wyłapywało. Do trzeciego damy piach z akwarium ciotki i będzie git.
Jak wszystko poskładamy na tych rurach, co je Stachu ma z budowy zaj**ać, to będzie hulać, jak złoto! Będziemy butle nabijać w ułamek sekundy. Normalnie tak szybko, że nam się powieki będą od tego pędu powietrza o plecy obijać.
Jednym słowem żabojady się będą mogły pod ziemię zapaść! Tacy będziemy zajebiści!!!
P.S.
W celu obowiązkowego dla członków klubu (którzy oczywiście opłacili składki) oddania nerki w najbliższą środę w magazynie będzie dyżurował lekarz z pielęgniarką. Jeśli ktoś mówi po rosyjsku, prosimy o pomoc. Ani Pan doktor, ani pielęgniarka nie władają zbyt dobrze naszym rodzimym językiem. :niemalekko2: