kurde, wtorek, czwartek a czemu nie sroda? :/
jeszcze dzis mi samochod jakas baba na wymuszonym rozbila :[ nie mowiac juz o tym co na budowie u kuzyna mialem, istny dramat dzisiaj (czyt. szewski poniedzialek) :[
no nic, trzeba bedzie jakiegos pociagu szukac.
nie bede juz raczej na necie wiec do zobaczyska na miejscu