maraton rowerowy w krakowie

[Sylwek]

Cześć,
Kilka osób mnie już pytało, obiecałem wrzucić info na forum.
28 sierpnia odbędzie się maraton rowerowy w Krakowie, start z Błoń.
Informacje: http://www.mtbmaraton.com/
zgłoszenia: http://www.sportchallenge.cz/pl/vybrat_zavod

Polecam wpłacić przelewem, jest taniej niż bezpośrednio przed zawodami na miejscu. Kto jeszcze nie startował w tym cyklu maratonów w tym roku, będzie musiał odebrać numer startowy w biurze zawodów (chyba 20 zł)

Polecam trasę "Mega". W tym roku ma ok 70km i biegnie odwrotnie niż zwykle. Trasa dość łatwa, zrezygnowano z trudniejszych odcinków w Lasku Wolskim...a  szkoda, ale za to są fajne single pod koniec i "Berlin". Oczywiscie nie zabraknie zjazdu Wąwozem Kochanowskim  

PS1: trasa mini jest dla dzieci.. nie odbierajcie im frajdy ze startu w zawodach. Każdy z was jest w stanie przejechać "Mega". Jest kilka bufetów po drodze, a szutry są twarde i nie ma dużo podjazdów (opony 1,9-2,1 lekkie z szybkim bieżnikiem, chyba że mocno popada, wtedy średni bieżnik)
Trasa "Giga", tu potrzeba niezłego przygotowania, można spuchnąć pod koniec, wraca się na czworakach...

PS2: Wczoraj zrobiłliśmy objazd trasy. Pod sam koniec w Lasku, Lecimy w dół jakimś singlem. Wypadamy za zakretu, a tu.... nie dacie wiary! Jakiś babsztyl z gołą dupą leje w kucki zaraz przy ścieżce  ](*,)  Nie bardzo było ją nawet jak objechać. Na budzikach mieliśmy ok 40km/h. Lecieliśmy jeden za drugim, w 15 osób, a baba tylko głowę schowała i gołą białą dupą w naszą stronę przykucnięta.... Pewnie już nigdy nie będzie lać na ścieżce  

[kruczi]

PS2: Wczoraj zrobiłliśmy objazd trasy. Pod sam koniec w Lasku, Lecimy w dół jakimś singlem. Wypadamy za zakretu, a tu.... nie dacie wiary! Jakiś babsztyl z gołą dupą leje w kucki zaraz przy ścieżce ](*,) Nie bardzo było ją nawet jak objechać. Na budzikach mieliśmy ok 40km/h. Lecieliśmy jeden za drugim, w 15 osób, a baba tylko głowę schowała i gołą białą dupą w naszą stronę przykucnięta.... Pewnie już nigdy nie będzie lać na ścieżce :smt003

[niedzielna]

kiedyś mojej koleżance cisza spokojnego sika w krzakach też została tak haniebnie zaburzona przez rozjeżdżaczy ścieżek leśnych, hehhe w lasku wolskim.
A jaki to stres żeby nad rzeką się wysikać i nie nadpłyneła horda kajaków..

[Sylwek]

I jak, startował ktoś z Was, czy się błotka wystraszyliście?
Mnie nawet poszło całkiem całkiem. 62 na mega w open, w kategorii wiekowej M3 - 18. Trasa miała 70km, mój czas 3h36'
link do wyników: http://www.sportchallenge.cz/pl/index.p ... vne=100802