Forum AKP Krab AGH

Klub => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: maciek w 20 Czerwiec 2005, 12:20:01

Tytuł: co najpierw buty czy płetwy?
Wiadomość wysłana przez: maciek w 20 Czerwiec 2005, 12:20:01
witam
zastanawiam sie nad kupnem butów i płetw paskowych i tu pojawiają sie moje wątpliwości w jakiej kolejności dokonywać zakupów, zamierzam płetwy kupić gdzieś w internecie i nie wiem czy kupić je najpierw i do nich dobrac buty czy odwrotnie wdzieczny bym był za jakieś sugestie
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Bartolomeo w 20 Czerwiec 2005, 13:05:54
wg mnie kolejnosc bez znaczenia, byle by buty dobrze leżały i nie byly czasem za ciasne. nie daj sie tez namowic na buty wkładane, bez zamka z boku (niby są cieplejsze, ale ubieranie i zdejmowanie jest ponoc niezbyt komfortowe..).
ja niedawo rowniez kupilem pletwy paskowe na allegro (za maresa 'plana avanti X3' dalem razem z przesylka 200 zl, a w nautice sa za 299) a potem dokupilem buty, tym razem w sklepie, bo trza przymierzyc.
Tytuł: Re: co najpierw buty czy płetwy?
Wiadomość wysłana przez: Tomek Tatar w 20 Czerwiec 2005, 13:45:54
Cytat: "maciek"
zamierzam płetwy kupić gdzieś w internecie i nie wiem czy kupić je najpierw i do nich dobrac buty czy odwrotnie

Jak to odwrotnie? Przecież buty musisz dobierać do stóp, a nie do płetw. Czyli najpierw chyba buty.

Najlepsze pozdrowienia.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: mroowek w 20 Czerwiec 2005, 14:45:33
Ja tez najpierw kupilbym buty a to z prostych trzech powodow:

Od dobrego dopasowania butka będzie głównie zależeć komfort nurkowania (za mały but powoduje skurcze i obtarcia stopy, podobnie jak za duży); drugi taki, że buty z racji różnego kroju, rozmiarówek itd. trudniej dobrać do stopy niż w miarę uniwersalne rozmiarowo płetwy (w większości przypadków wybiera się między M a L), poza tym niepasujące używane płetwy łatwiej sprzedać niż niepasujące używane butki :) (z racji na higienę oczywiście).

Poza tym płetwy paskowe są w 90 procentach kompatybilne ze wszystkimi butkami. Zawsze możesz kupując buty przymierzyć do nich płetwy, które zamierzasz kupić gdzie indziej (bardzo polecane)

Nurkując w naszych warunkach najepiej zainwestować w butki ciepłe, z twardą podeszwą (bardzo ważne, bo większość nurkowań wykonuje się z brzegu i nieraz trzeba chodzić po skałach, kamykach w pełnym rynsztunku) i z zamkiem z boku, uszczelnionym kołnierzem bez rozcięcia.

[w zasadzie to powtarzam moich poprzednikow]
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: wwwojtus w 20 Czerwiec 2005, 16:41:05
to jescze moze dodam, zebys nie kupowal zbyt miekkich pletw, bo w morzu przy pradzie moze byc problem pozniej z plynieciem w porzadanym kierunku :)
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: maciek w 20 Czerwiec 2005, 17:01:25
myślałem o stratosach ewentualnie blades II aqualung'a, ale chętnie posłucham jakiś sugestii co jest warte uwagi, zastanawiam sie tez nad maresami plana avanti quatro ze względu na możliwość zakupu po atrakcyjnych cenach
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: mroowek w 20 Czerwiec 2005, 17:08:45
Obie pletwy sa doskonale. Mares Avantiquatro to najczesciej wybierana pletwa na swiecie (podobno) Sam plywam na Bladeach 2 i bardzo je polecam. Sa nastepcami Idei, dzieki czemu lacza uniwersalna twardosc, ponadprzecietna trwalosc i przystepna cene. Dla mnie maresz byly za drogie i zbyt wzbajerzone, co moim zdaniem powoduje dodatkowe ryzyko awarii w najmniej oczekiwanym momencie.

BTW w tej kwesti wwwojtus zapewne bedzie mial cos do powiedzenia  :lol:

Stratosy to chyba najtwardsze pletwy jakie znam, co w praktyce w wiekszosci przypadkow oznacza, ze musisz miec odpowiednia pare w nogach, zeby komfortowo Ci sie w nich plywalo

duzo informacji praktycznych na temat pletw znajdziesz na stronie Martina (http://http://www.nurkomania.pl/nurkowanie_maska_fajka_pletwy.htm)
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: wwwojtus w 20 Czerwiec 2005, 20:29:54
co do avanti quatro to rzeczywiscie sa drogie dosyc i jest wysokie ryzyko, ze ulamie sie zapiecie lub urwie pasek (mi sie i to i to przydazylo :) ) ale zapiecie mi wymienili a pasek zrobilemsobie z detki i jest super (lepszy niz oryginalny ;) )
ich zaleta jest zdecydowanie to ze daja duzy power przy stosunkowo duzej miekosci,bardzo komfortowo sie je urzywa (przynjhamniej mi)

dosyc dobre sa tez chyba cressi i sa w atrakcyjnej cenie raczej
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: TomekB w 21 Czerwiec 2005, 08:40:36
Ja mam Cressi i cena jest ok. Tylko ze chyba z trwaloscia u nich kiepsko bo po jakims czasie (4 lata :) ) zaczely sie rozsypywac - stopa zaczyna pekac! No ale przez ten okres byly wykorzystywane przy okolo 75 nurach i wszystko bylo super. Zgadzam sie z Wlachem ze pletwy musza byc troche twardsze bo przy pradzie jest to bardzo pomocne - cressi sa w tej kwestii spoko - na Campanelli zdaly egzamin w 100%
Co do butow to tylko rozpianane bo inaczej meczarnia!
Pozdrawiam
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Tomek Tatar w 21 Czerwiec 2005, 09:16:31
Cytat: "mroowek"
Stratosy to chyba najtwardsze pletwy jakie znam, co w praktyce w wiekszosci przypadkow oznacza, ze musisz miec odpowiednia pare w nogach, zeby komfortowo Ci sie w nich plywalo

Najtwardsze? Gdy je kupowałem, to uchodziły za średnie. Twarde płetwy to np. Scubapro Gorilla, Jet Finy, SF-y. Nie pływałem w wielu różnych płetwach, więc nie porównam Stratosów do innych, ale nie pływa mi się w nich źle. Co do trwałości, to przez 8 lat używania i 400 nurkowań miałem tylko jedną ich awarię - urwany pasek.

Tak to będzie, że każdy swoje pochwali... :lol:

Najlepsze pozdrowienia.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: mroowek w 21 Czerwiec 2005, 13:20:52
Cytat: "tatar"
Gdy je kupowałem, to uchodziły za średnie.

Jeżeli Stratosy uznamy za średnie, to jak zakwalifikujemy płetwy typu Mares Volo Race, czy Scubapro Jet Fin? Mój typ - mięciutkie jak kaczuszka  :lol:
Nie twierdzę, że w twardych płetwach pływa się gorzej niż w miękkich. To oczywiście zależy od indywidualnych upodobań i uwarunkowań użytkownika. Miałem okazje popływać jednak w miękkich i twardych płetwach i z tego doświadczenia wyniosłem wniosek, że najodpowidniejsze dla mnie są płetwy średnie typu własnie Avanti, Blade itd.
Ponieważ uważam się za przeciętnego użytkownika, takie też płetwy polecam innym przeciętnym pod względem uwarunkowań nurkom. Oczywiście to, w jakich płetwach będzie ci się dobrze pływać zależy głownie od tego, w jakich płetwach się tego nauczysz. Jak ktoś zaczyna na miękkich, to twarde wydają mu siię strasznie toporne, a jak ktoś zaczyna na twardych to potem nie czuje na nogach miękkich - w rezultacie i tak wychodzi, że średnie są najbardziej uniwersalne i pod względem zastosowania i komfortu

jak widać z  opisu uczę się do egzaminu :)
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: maciek w 21 Czerwiec 2005, 13:54:24
tak sie właśnie zastaniawiam i wybór prawdopodobnie między blade'ami a avanti Quatro jest tylko problem z dostepnością blade'ów choć wyjściowa cena sklepowa za nowe jest mniejsza od avanti to uzywanych na amerykańskim i niemieckim EBayu jest jak na lekarstwo co by mogło świadczyć o niechęci użytkowników do rozstawania sie z tymi płetwami lub znikomej sprzedaży wogóle. Inaczej ma sie sprawa z avanti tych jest nieporównywalnie więcej i ceny używanych mogą byc naprawde interesujące. Wwwojtuś mnie troche nastraszył tymi awariami ja tez uważam że im prostsza konstrukcja tym mniej sie może zj.. zepsuć.
  Co ciekawe dysproporcje cenowe dotyczą praktycznie całego sprzętu i jeśli ktoś tak jak ja nosi sie z zamiarem zakupu to dobrze żeby wiedział że nasz sojusznik i wielki brat za oceanu ma o połowe niższe ceny ot taki przykład, ulubiona płetwa Martina :

http://www.unrealfind.com/Merchant2/mer ... =scubafins (http://www.unrealfind.com/Merchant2/merchant.mvc?Screen=PROD&Product_Code=fin4&Category_Code=scubafins)

w polsce kosztuja zdaje sie znacznie powyżej 600zł  zatem jeśli macie ciocie babcie wujka czy Bóg wie kogo i mogą wam sprzet przywieść, przesłać to jest to dobre rozwiązanie
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: wwwojtus w 21 Czerwiec 2005, 14:47:09
co do awaryjnosci to pamietaj, ze rzeczy ktore moga przydarzyc sie kazdemu, zdazaja sie wlasnie mnie ;)

nie jestem najlepszym materialem na analizy statystycznego przypadku :)


gdyby cie interesowaly szczegoly to zapraszam na nasza stronke: www.deepdiversteam.prv.pl (http://www.deepdiversteam.prv.pl) do dzialu wpadki :)
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: maciek w 21 Czerwiec 2005, 14:55:05
hehehe własciwie to o tym zapomniałem czyli wychodziło by na to że te płetwy to jednak rewelacja bo inne to juz dawno powinny sie rozlecieć a wogóle to wwwojtuś ty sie marnujesz powinieneś zarabiać niesamowitą kasę jako niezależny tester wszelakiej maści sprzętu od zabawek na promach kosmicznych kończąc potem firmy mogły by umieszczać napis : tested by wwwojtuś
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: jagathy w 21 Czerwiec 2005, 19:47:04
no nie wiem, smiem twierdzic ze mogloby sie zdarzyc tak, ze wszystko by sie psulo i nic by nie zostalo wypuszczone na rynek :) i mysle ze wtedy zycie wwojtusia byloby powaznie zagrozone, a tego bysmy przeciez nie chcieli :)

A wracajac do tematu pletw to jak juz maresy to czemu Quatro? Mi sie wydaje ze jakies super wielkiej roznicy miedzy Quatro a X3 nie ma, a cena rozni sie zasadniczo.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Bartolomeo w 21 Czerwiec 2005, 20:03:59
Zgadzam się z przedmówczynią :D
róznica w cenie (sklepowej tudzież internetowej) nowe Quatro albo X3 to 200 zl, czyli tyle placimy za jeden dodatkowy pasek.. nie wiem jak duza jest roznica podczas uzytkowania.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: maciek w 21 Czerwiec 2005, 21:20:29
racja z tym że ja myślałem raczej o zakupie używanych a na zagranicznych aukcjach jest dobry zwyczaj licytacji od 1 euro/dolara i czasem przy odrobinie szcześcia i sprytu można kupic sprzęt w naprawde atrakcyjnych cenach i różnice miedzy modelami nie są tak rażące wiec jeśli mozna mieć cztery paski zamiast trzech czemu nie 8)
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Malysz w 22 Czerwiec 2005, 09:09:25
Cytat: "tatar"
Twarde płetwy to np. Scubapro Gorilla, Jet Finy, SF-y.


SF-y były jak deski. W ogole sie nie giely. To sie nazywa twarda pletwa. Co do Stratosów to subiektywnie uwazam, ze to najlepsza pletwa na swiecie. Przez 9 lat nigdy sie nie zepsula, oprocz paru rysek. Plywalem w niej nawet jak mialem powazna kontuzje kolana i dalem rade bez bolu, wiec nie moze strasznie meczyc nog. A kopyto ma straszliwe...
Niestety zostawilem je kiedys w bagazniku na sloncu...pozniej zastalem dzielo sztuki abstrakcyjnej tak sie poskrecaly. Dosc szybko trafila sie okazja zakupu pletw Cresi. Pletwa wygodna, odpowiednio twarda, ale to co pisal Tomek B. sypie sie. Tyle, ze u mnie juz po 2 latach. Moze zalezy to od materialow. My z Tomkiem mamy takie same czarne Cresi, a np. Grzesiek ma zolte i nie narzeka.
Przy zakupie pletw zwroc uwage czy nie masz za wysokiego podbicia. Ja dlatego okazyjnie kupilem te Cresi bo dr Rafał mial wlasnie za wysokie podbicie stopy do tej pletwy. Ale jesli jestes statystycznym czlowieczkiem to nie powinno byc problemow.

Pozdro
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: jazz w 22 Czerwiec 2005, 18:29:20
Cytat: "maciek"
Co ciekawe dysproporcje cenowe dotyczą praktycznie całego sprzętu i jeśli ktoś tak jak ja nosi sie z zamiarem zakupu to dobrze żeby wiedział że nasz sojusznik i wielki brat za oceanu ma o połowe niższe ceny ot taki przykład, ulubiona płetwa Martina :

http://www.unrealfind.com/Merchant2/mer ... =scubafins (http://www.unrealfind.com/Merchant2/merchant.mvc?Screen=PROD&Product_Code=fin4&Category_Code=scubafins)

Jeśli przymierzasz się do Jetów to nie kombinuj z Twinami. Kup po prostu zwykłe, stare, dobre, standardowe Jety. Oryginalnie produkowane są przez Scubapro ale znajdziesz też rodzimą produkcję 2x tańszą. Różnicy nie ma (oprócz braku znaczka Scubapro). Plusy (z tego co mi do głowy przychodzi): (1) uchodzą za jedne z niewielu płetw, w których można pływać żabką oraz do tyłu, (2) są całe z gumy - trwałość dożywotnia, (3) Jety są płetwami twardymi ale z krótkim piórem (mieszą się do plecaka szkolnego) co powoduje, że wcale nie trzeba mieć nóg ze stali. Minusy: (1) ciężko się zakłada i zdejmuje (można wyposażyć w sprężyny), (2) sporo ważą (guma), (3) Jety zaczęto produkować bodaj w latach '60 ubiegłego stulecia i do dzisiaj nie zmieniły kształtu, więc jeśli ktoś wcześniej nie słyszał o Jetach to będzie się z Ciebie śmiał :) ale to już jego problem. Tak czy inaczej ponad 40 lat nieprzerwanej produkcji o czymś świadczy. (A niech mi któryś przytoczy analogie do Fiata 126p  [-X  )
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: wwwojtus w 22 Czerwiec 2005, 21:23:35
Cytat: "jazz"
A niech mi któryś przytoczy analogie do Fiata 126p  



a co powiesz na garbusa? :)
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: jazz w 23 Czerwiec 2005, 04:58:16
Cytat: "wwwojtus"
a co powiesz na garbusa?


No nie do końca. Produkcję oryginalnego garbusa zakończono wiele lat temu, a współczesna wersja jest mocno... usprawniona.
Nie liczy się   [-(
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: maciek w 23 Czerwiec 2005, 07:42:51
mi sie nasuwa takie skojarzenie: ŻUBRÓWKA - lata produkcji i miliony użytkowników zadowolonych