Autor Wątek: Niespodzianki na Zakrzówku  (Przeczytany 2260 razy)

Offline Cyborg

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 318
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Cyborg »
Quo non descendam?
„Jeżeli o 10tej rano pijesz rum to nie oznacza, że jesteś alkoholikiem, tylko piratem!” (Sentencja na ścianie w jednym z pubów w Kownie)

Offline killer

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1741
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: CMAS M2
(Bez tematu)
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Kwiecień 2009, 09:48:52 »
oups, nasze sobotnie nurkowanie nabiera dreszczyku...  :?
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez killer »
live 'n let diVe

Offline D 'Ogi

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 76
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Kwiecień 2009, 15:26:18 »
Skoro ofiara była w podkoszulku i slipach, to pewnie utonęła w lecie. Jak to jest, że mimo tak wielu nurkowań na Zakrzówku, dopiero teraz zauważono ciało?
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez D 'Ogi »

Offline miłosz

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 870
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Kwiecień 2009, 15:39:38 »
Cytat: "D 'Ogi"
Skoro ofiara była w podkoszulku i slipach, to pewnie utonęła w lecie. Jak to jest, że mimo tak wielu nurkowań na Zakrzówku, dopiero teraz zauważono ciało?


Z tego co wczoraj widziałem na własne oczy (strażaków na motorówce oraz kilku płetwonurków), ciało znaleźli na części "nie nurkowej", niedaleko przewężenia zbiornika.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez miłosz »
Swim, Dive or Die!!!

Offline Iron

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 764
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: M1
(Bez tematu)
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Kwiecień 2009, 15:41:00 »
Pewnie ta osoba pod bełtem / w bełcie spędzała ostatnio sporo czasu, a tam raczej ciężko cokolwiek zobaczyć. Jest też opcja, że "przywędrowała" ta osoba z części tzw niekomercyjnej, gdzie mało kto nurkuje.

To przypadkiem nie ta osoba co wpadła do Zakrzówka w tamtym roku i potem wszystkie służby organizowały poszukiwania? W sumie nie słyszałem, żeby została odnaleziona...

P.S. Przypomniał mi się sobotni tekst Karoliny "Nie idę z wami pod bełt bo się boję, że kogoś tam spotkam"... niby śmieszne to w sobotę było, teraz już takie śmieszne nie jest  :?
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Iron »
/Tomek
tel. 728401279

Offline killer

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1741
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: CMAS M2
(Bez tematu)
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Kwiecień 2009, 15:49:54 »
Cytat: "Iron"
Pewnie ta osoba pod bełtem / w bełcie spędzała ostatnio sporo czasu

cialo podobno znalezli na glebokosci ca. 20 m, wiec to sporo nad beltem, ale kto wie jakie byly koleje jego losu...

Cytat: "D 'Ogi"
Jak to jest, że mimo tak wielu nurkowań na Zakrzówku, dopiero teraz zauważono ciało?


Zakrzowek to dosc rozlegly akwen, na ktorym wiekszosc nurkowan odbywa sie po podobnych, stalych "trasach", wiec jezeli ofiara zostala znaleziona gdzies poza nimi, w jakiejs malo uczeszczanej czesci (a komentarz Milosza by na to wskazywal), to mogla dosc dlugo przelezec "nie niepokojona", pomimo ogromnej ilosci nurkowan jakie sie odbywaja na Zakrzowku...

poza tym przez wieksza czesc roku widocznosc w tym akwenie jest daleka od rewelacyjnej, co oznacza, ze jesli sie w zasadzie bezposrednio nie wplynie na taki obiekt, lub nie przeplynie tuz obok, to szanse wypatrzenia go sa raczej marne... trzeba o tym pamietac w przypadku wszelkich nurkowan na Zakrzowku, bo np. w razie "rozrzucenia" grupy przy okazji jakichs komplikacji pod woda, lub zwyklego zagapienia sie, szanse na pozbieranie sie potem w kupe nie sa wielkie...
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez killer »
live 'n let diVe

Offline Tomek Tatar

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1478
    • Zobacz profil
    • http://nurkowanie.tomasz-tatar.pl/
(Bez tematu)
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Kwiecień 2009, 16:03:05 »
Cytat: "killer"
w razie "rozrzucenia" grupy przy okazji jakichs komplikacji pod woda, lub zwyklego zagapienia sie

W większości przypadków "rozrzucenie" grupy oznacza, że grupa była zbyt liczna i/lub poziom wyszkolenia zbyt niski jak na trudność nurkowania. :(

Serdecznie pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Tomek Tatar »
Tomek Tatar

Offline D 'Ogi

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 76
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Kwiecień 2009, 16:21:04 »
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez D 'Ogi »

Offline killer

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1741
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: CMAS M2
(Bez tematu)
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Kwiecień 2009, 17:05:39 »
kazdemu wolno pisac co mysli, a ze niektorzy nie mysla, to efekty sa jakie sa... fora sa pelne bezsensownych komentarzy, wiec warto podchodzic swiadomie do tego co na nich czytamy...

nikt przy zdrowych zmyslach nie robilby "egzekucji" na Zakrzowku ze wzgledu na bliskosc tego miejsca od obszarow zamieszkanych i ilosc ludzi jacy sie tam przewijaja, zarowno na powierzchni jak i pod woda...

ten sam czynnik sprawia, ze statystyczne prawdopodobienstwo tragicznego wypadku jest odpowiednio wieksze niz w przypadku malo uczeszczanych zbiornikow, czemu dodatkowo sprzyja charakterystyka akwenu tzn. wysokie pionowe sciany, duza glebokosc przy brzegach i niska temperatura wody... poza tym wielu ludzi nie zachowuje podstawowych zasad bezpieczenstwa i zdrowego rozsadku (!) podczas korzystania z Zakrzowka, co tym bardziej sprzyja takim wypadkom...

woda jest zdradliwym zywiolem i prawdopodobnie kazdy akwen ma swoja "ciemna strone", wiec z Zakrzowkiem jest nie inaczej... jest on wykorzystywany do nurkowania od wielu lat i doskonale sie sprawuje w funkcji szkoleniowej, wiec pomimo takich niemilych incydentow, bedzie zapewne nadal intensywnie eksploatowany przez pletwonurkow, zwlaszcza, ze z naszego punktu widzenia jest dosc bezpieczny (nie przypominam sobie doniesien o jakichs powazniejszych wypadkach nurkowych na tym akwenie)...
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez killer »
live 'n let diVe

Offline FreeX

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 95
    • Zobacz profil
    • http://www.przemyslaw-wnek.pl
(Bez tematu)
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Kwiecień 2009, 16:20:20 »
Cytat: "Iron"
To przypadkiem nie ta osoba co wpadła do Zakrzówka w tamtym roku i potem wszystkie służby organizowały poszukiwania? W sumie nie słyszałem, żeby została odnaleziona...


Bo to ten topielec z wrzesnia. W kazdym razie raczej malo fascynujacy widok.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez FreeX »
mob +48791866974