Forum AKP Krab AGH
Klub => Akcje klubowe => Wątek zaczęty przez: jazz w 19 Marzec 2005, 00:23:40
-
Na przełomie maja i czerwca odbędzie się wyprawa na wyspę Hvar w Chorwacji. W programie m.in. 10 nurkowań z łodzi. Szczegóły tutaj (http://http://www.krab.agh.edu.pl/index.php?page=154).
-
Hura nareszcie wyjazd sie klaruje =D>
Gosia i Ja sie wybieramy :mrgreen:
Bedzie ekstrasuperhiper wyjazd!!
Kto jeszcze jedzie - dajcie znac!
Pzdr
-
Ja, sztuk dwie :-)
A wyjazd na pewno będzie udany, sie wie :)
-
No to pieknie bedzie :mrgreen:
Sloneczko, nury i Rakija!!
Juz czekam i licze dni do wyjazdu :D
-
ja i Agata tez chcemy jechac, wiec ekipa zbiera sie dobra :)
choc czy inna moze sie zebrac? :D
-
Ekipa zawsze jest przednia - imprezy i wyjazdy tez :mrgreen:
Czekamy na nastepne zgloszenia!
Pzdr
-
hmm nie zapomnijcie o nas ;-) czyli Beata i ja :mrgreen:
oj sie bedzie dzialo...
-
Pieknie, pieknie coraz lepiej!! Byle tak dalej!
Tylko jak jada same pary to co bedzie z tymi pokojami trojosobowymi :mrgreen:
Pzdr
-
Odnośnie pokoi zawsze można sobie OGRA wziąść na dokładke :mrgreen: Jeśli chodzi o mnie to chrapanie jest gratis !!! :mrgreen: A jesli chodzi o wyjazd to chetnie bym poznał jakąś kalkulacje wstępną tych dodatkowych nurkowań i tego mini safari =D>
-
trzecie miejsce w pokoju dla przyzwoitki :?
nie ma lekko... jak to w KRABie
-
i ja sie zjawie, bo teskno mi za klubowym glebszym :twisted:
-
hmmm... no tak, ale obiecajcie ze choc raz za mna zatesknicie!
-
przemyslimy sprawe :mrgreen:
-
Czemu mamy tesknic.. przeciez jedziesz z nami tylko jeszcze o tym nie wiesz :mrgreen: !
-
No dokladnie! Bez Ciebie Lu ten wyjazd to nie bedzie to samo! Zrywaj sie z pracy, lam noge, wystawiaj lewe zwolnienie, pakuj sprzet i do zobaczenia w busie na Hvar :mrgreen:
-
cos czuje, ze Oskar bedie mial duzo papierkowej roboty ;)
-
Mam pytanie o konkrety odnośnie planu nurkowań chodzi mi o przybliżenie miejsc nurkowych w których planujecie organizować nurkownia . Szczególnie zależy mi na wrakach ,grotach no i co też ważne jakie są głębokości w poszczególnych miejscach .
drugie pytanie konkretne : U kogo sie zapisywac i w jakiej wysokosci
-
Wejdz na www.nautica.pl (http://www.nautica.pl) i zobacz ich info o bazie na Hvarze bo tam wlasnie jedziemy. Jest szczegółowy opis nurkowan. Co do wraków i grot to podobno te mini-safari oferują takie ciekawostki :mrgreen:
-
a za chwile u IWANA maly jubileusz :)
-
a jaki ?
-
a setny post napisales!!!!! =D> =D>
gratuluje :)
wstapiles do elitarnego klubu uzytkownikow forum, ktorzy przekroczyli magiczna rganice 100 postow!! (napisanych 100, zeby nie bylo, ze bariera bedzie przekroczona jak bedzie 101 ;) ) jest nas tylko dwoch narazie i czekamy na wiecej 8)
:D
-
A to ja może pozwolę sobie na odrobine szczerości z tej okazji i nadmienie iż tak w zasadzie to w koło pędzla mi to lata :mrgreen:
-
Nie szkodzi gdzie lata.
Jubileusz jest? Jest!
Okazja jest? Jest!
Imprezka jest? ........ Chyba nie znam odpowiedzi. :D
-
jakbym marcina słyszał ten to ma przy każdej cyferce okazję :mrgreen:
-
Czy jest już może jakaś lista osób które jadą . Gdzie sie można zapisać na wyjazd . W jakiej wysokości należy wpłacic zaliczkę :mrgreen:
-
Czy jest już może jakaś lista osób które jadą . Gdzie sie można zapisać na wyjazd . W jakiej wysokości należy wpłacic zaliczkę :mrgreen:
Organizujemy mocną ekipę foto!!!
Liczymy na Ciebie IWAN!
-
wchodzę w to ! wszystko wam zakopie i przepedze wszystko co się rusza
-
Uczmy się kontemplować florę i faunę...
skupiać się na szczegółach, których nie zauważamy płynąc …40km/h.
Podwodne życie MAKRO jest równie (a może i bardziej) ekscytujące jak pośpiesznie oglądanie dużych obiektów pod wodą…
-
Podwodne życie MAKRO jest równie (a może i bardziej) ekscytujące jak pośpiesznie oglądanie dużych obiektów pod wodą…
a nie chodzilo Ci przypadkiem o zycie mikro? bo makro to razcej latwo zauwazyc :)
-
No ja tez majrobi planuję troche pokontemplować flore i faune i w tym celu zabieram kusze i bede siał do wszystkiego co sie rusza :mrgreen:
-
No to nie wiem czy znajdziesz sobie partnera do nurkowania... :D
-
pewnie raczej parntera do mordowania niz do nurkownia :mrgreen:
-
partner może być byle by tylko nie wchodził na linie ognia i nie przeszkadzał :mrgreen:
-
Dobra, to ja wolę być po Twojej stronie i być Twoim partnerem :mrgreen:
-
...a nie chodzilo Ci przypadkiem o zycie mikro? bo makro to razcej latwo zauwazyc :)
mikro to raczej mikroskopem?
a z tym makro to płynąc w grupie nic się nie zobaczy. Potrzeba sie zatrzymać i spedzić pare minut nad jakims kamyczkiem by coś zobaczyć = nie jest to takie proste jak piszesz...
-
No ja tez majrobi planuję troche pokontemplować flore i faune i w tym celu zabieram kusze i bede siał do wszystkiego co sie rusza :mrgreen:
do więzienia pójdziesz i tyle..... :)
A tak na serio, czy łowiectwo podwodne jest dozwolone (ew. tolerowane) w Chorwacji?
-
mi tam makro to sie kojarzy z ajkims wielorybkiem czy czyms takim :) a mikro to wlasnie jakies taie male szmery bajery na kamyku jednym, kwestia skali :)
-
mi tam makro to sie kojarzy z ajkims wielorybkiem czy czyms takim :) a mikro to wlasnie jakies taie male szmery bajery na kamyku jednym, kwestia skali :)
widzę, że jesteś wytrwały w drążeniu tematu - to dobra cecha (za wyjątkiem urzędników skarbówki :D )
W sumie, z pewnego punktu widzenia masz rację:
Znaleziono w encyklopedii:
makro 1. (gr. makrós ‘długi; wielki’) duży, wielki.
W fotografii oznacza to po prostu duże powiększenie malego obiektu!
Jeśli fotografowany mały obiekt, jest fotografowany z bliska (1-50 cm) i jest zobrazowany na matrycy światłoczułej lub filmie fotograficznym tak że na matrycy lub filmie jest przedstawiony (wielkościowo) w stosunku mniejszym niż 1:4, np. 1:1 lub 2:1 to jest to fotografia makro. :idea:
np. to jest makro:
http://www.fotografia-przyrodnicza.art. ... djecie=401 (http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/galeria.php?autor=607&zdjecie=401)
i to też jest makro...
http://priv.twoje-sudety.pl/~mszaf/fotografia_makro.htm (http://priv.twoje-sudety.pl/~mszaf/fotografia_makro.htm)
-
No ja tez majrobi planuję troche pokontemplować flore i faune i w tym celu zabieram kusze i bede siał do wszystkiego co sie rusza :mrgreen:
Moje gratulacje!!!
Juz ja Wam dam mordowac ryby w Adriatyku! Sa ekosystemy i gatunki, ktore naprawde sa zagrozone!
Pamietacie Medesy...i wspaniale przyrodnicze nurkowania poza rezerwatem, gdzie wszystko zostalo wybite do nogi. Na Elbie bylo podobnie..
Akweny silnie eksploatowane rybacko nie maja zadnych szans na odbudowanie naturalnych populacji. Wiaze sie to z trwalymi zmianami w skladzie gatunkowym i dewastacja ekosystemu. Dodajmy do tego caraz intensywniejsza turystyke nurkowa, kolekcjonerow-kleptomanow podwodnych rozmaitosci zywych lub martwych..mysliwych tlukacych do wszystkiego co sie rusza i mniej zaawansowanych podwodnych, ktorzy pletwami lamia wszystko co chwile temu z podziwem ogladali...
Super sprawa wsadzic strzepielowi do groty (jego domu, ktorego bedzie przed Wami bronic) gnata i z odl. 20 cm rozpruc mu flaki!!! Jakie to sportowe ;-)
Niedlugo zostana do ogladania tylko smarki i gluty na basenie TS WISLA...
-
no jakie to filozoficzne :mrgreen: Mysle że Korbiel by sie zadumał :mrgreen:
-
(...)
Akweny silnie eksploatowane rybacko nie maja zadnych szans na odbudowanie naturalnych populacji. Wiaze sie to z trwalymi zmianami w skladzie gatunkowym i dewastacja ekosystemu. (...)
Niedlugo zostana do ogladania tylko smarki i gluty na basenie TS WISLA...
No właśnie...
-
Sadzac po info jakie znalazlem na www.croatia.hr (http://www.croatia.hr) trzeba bedzie na wyjazd zabrac suchacze i sprzet do podlodowego :mrgreen:
-
Nie ma lekko, damy radę. Mam nadzieję że przy temperaturze 00 nie ucieło jedynki z lewej strony, bo to byłby prawdziwy hardcore :mrgreen:
-
w tym wypadku do mnie nie mozecie miec pretensji :P
-
Nie martwcie się, zimniej niż u nas nie będzie :lol: Podstawowa sprawa to czapka na głowę po nurkowaniu i powinno być dobrze. A swoją drogą, to ostatnio zmarzłem nawet na basenie :)
-
Elbę przeżylismy to tam też damy radę [-o<
-
O ja przepraszam bardzo na elbie było cieplutko :mrgreen:
-
taaa...
o ile pamietam to byl najzimniejszy maj jaki mieli na Elbie od 6 lat.. :?
a pianka mi schla 5 dni :)
dobrze ze na Hvarze bedzie cieplutko :mrgreen: i niech ktos powie ze nie !!
-
napewno bedzie ciepło . Planuje zakup nowego ocieplacza wizla wiec napewno bedzie cieplutko :mrgreen:
-
Bedzie cieplo :mrgreen:
-
Rzekłbym nawet, że będzie gorąco. Oj będzie... :twisted:
-
Oj jest, uwierzcie, jest goraco! Poczytajcie wiecej na stronie DDT!
-
pięknie chciałbym dodać. Jak widzę jeszcze nikt nie zainicjował tematu wspominek, więc podjąłem się tego zadania. Wg mnie było super, nury niezapomniane, pogoda bajeczna, historii multum, oj działo się działo. Jak znajdę większą chwilę czasu to się rozpiszę, a narazie zdjątko :)
-
Rzeczywiscie bylo super :) Tylko nam sie jakis angol w japonkach na zdjecie wepchal :)
Pozdrawiam wszystkich hvarowskich krabowiczow :mrgreen:
-
Proponuje aby każdy dodał coś od siebie i sukcesywnie opiszemy całą wyprawe, OK?
Ja spróbuje zacząć od podróży.
Podróż
Jak wiadomo punktem zbornym w naszej czasoprzestrzeni był (środa 25.05.05 19.00; magazyn). My (Beata i ja) przytargaliśmy nasze bambelte około 19:15. Nietety autokar juz był podstawiony, więc, jak to zwykle bywa, bagażniki były już prawie pełne, a z góry upatrzone miejsca w autokarze pozajmowane :-). Na szczęście pojemność autokarowych bagażników jest (prawie) nieskończona, więc nawet WINDSURFING Blondyny ;-) się zmieścił. Pare walizek jechało jednak w środku..
Wyjechaliśmy o superpunktualnej, jak na KRAB-owe standardy :D godzinie 21:00. Po drodze zwiedziliśmy Skawinę, potem już pojechaliśmy normalnie. Niestety szybko się okazało że nasi kierowcy (3 sztuki) to cianiasy, to tych z Elby (ktorych bylo zaledwie 2) brakuje im tyle, co naszym autostradom do Niemieckich. Więc wlekliśmy się niemiłosiernie...
Jak zwykle szybko zaczęła się autokarowa impreza, z jednym typowym skutkiem ;-). Nasi wspaniali kierowcy w swej (nie)latającej maszynie przerwy robili dość często, więc zawartość reklamówki też było gdzie wyrzucić.. W nocy pokonaliśmy Słowację, Węgry i około 9 rano w czwartek wjechaliśmy do Chorwacji. Na granicy większość pognała do kantorów wymienić walutę na chorwackie KUNY, sądząc (mylnie..) że w kurorcie HVAR będzie gorszy kurs. No ale co tam, uczymy się na błędach i dużej różnicy nie było. Okazało się również że bez problemu można wymienić nasze polskie złotówki i to po kursie lepszym niż u nas w kantorach.
Kto dotychczas nie był w chorwacji (np. my) mógł się przekonać, że tylko w Polsce mamy tak super atrakcyjne drogi, a wszędzie indziej pobudowali te beznadziejnie równe, gładkie, i wogóle bez dziur (!) autostrady. A w chorwacji na dodatek z widokiem na morze. Po prostu beznadzieja :D. Na szczęście nasi kierowcy, widać nie przyzwyczajeni, wlekli się swoim tempem. Na tyle skutecznie że musieliśmy zrezygnować z tańszego promu, do którego trzeba było pojechać kawałek dalej (o ile pamiętam 150 km?), bo ostatni odchodził coś koło 19:30 (znowu nie pamiętam dokładnie..), tylko zjechać na prom w Splicie, gdzie byliśmy ok. 18.00. To dało nam szanse szybkiego zwiedzenia Splitu, bo tu ostatni prom, na przekór, był jakoś 20:30..
Na promie było oczywiście dość wesoło, co było zaledwie preludium do tego, co działo się w czasie powrotu.. Promem płynie się na Hvar niecałe 2 godziny, do hotelu Amfora dotarliśmy ok. 23.00. Po w miarę bezproblemowym przydziale pokoi ;) zjedliśmy kolację, z którą czekała na nas ekipa hotelowa, ku naszej niekrytej radości :D, no i do wyra...
Kto poprawi/uzupełni/pociągnie dalej?
ps. Małysz, masz już wprawę z Egiptu ;-)
-
A ja w mysl zasady ze jeden obrazek to tysiac slow dogram jeden i nie bede go komentowal bo to po prostu .... CHLOPCY Z REYMONTA ... na Visie :)
-
Chlopaki, ale pospieszcie sie z tym znoszeniem zdjec do klubu. Fajnie byloby juz cos zobaczyc, moze cos na stronke pokazac. Wezmiemy tez cos na oboz, jak bedzie chwilka, to moglibysmy pokazac, jak wygladaja klubowe wyjazdy :)
-
Wczoraj wyslalem zdjecia na cd na adres klubu wiec pewnie jutro beda :)
Pzdr
-
Zdjęć jest naprawdę dużo, coś koło 800 tylko od dwóch osób!! Dzisiaj zabieram się za pierwsze przejrzenie i wrzucenie całości na stronę... a narazie.. mały wstępniak ;)
-
ja juz widzialem od trzech osob zdjecia :)
a to zdjecie jak prezes do wody leci jest wyczepiste :D
-
A jak bylo pod woda mozecie zobaczyc na zdjeciach na stronie Martina:
http://www.nurkomania.pl/a0839.htm (http://www.nurkomania.pl/a0839.htm)
http://www.nurkomania.pl/a0838.htm (http://www.nurkomania.pl/a0838.htm)
Oj pieknie :)
Pzdr
-
a to zdjecie jak prezes do wody leci jest wyczepiste
Dzieki :oops:
:mrgreen:
-
Nie no, zdjecia u Martina sa dopiero wyczepiste..
gdzie on upolowal tego konika morskiego :shock: ??
ps. Nikt nie pociągnie wątku opisowego?
dalsza częsc jest prosta: sniadanie - nur - browar - opalanie - obiadokolacja - wino/browar/itp/ - wypad na miasto , w przeplatanej kolejnosci :D, i tak przez caly pobyt 8)
-
Howgh!
sniadanie - nur - browar - opalanie - obiadokolacja - wino/browar/itp/ - wypad na miasto , w przeplatanej kolejnosci
Kto Wam pozwolił wchodzić do wody?
Albo zapytma inaczej. Sami, z pełną świadomością wchodziliście w takim stanie do wody?
-
Nie no, nie wyciagaj pochopnych wnioskow ;)
jeden browar po nurkowaniu tudzież łyk wina pod wieczór jeszcze zadnemu Krabowiczowi nie zaszkodziły...
raczej nurkowanie w sugerowanym "takim stanie" nie ma zbytnio sensu ?