sobota 20.12 - fajnie sie nurkowalo, w skladzie: Murena, P. Łukasik i ja.
Temp wody 6 st., super przejrzystość.
W moim suchaczu byloby idealnie cieplo gdyby nie niewielkie rozszczelnienia na manszetach nadgarstkowych.
Reszta ekipy nurkowala w piankach (Piotrek hardkorowo w 5 mm
)
Na kilku metrach obok drogi mozna spotkac nowo zatopionego trabanta, stal wczesniej kolo bramy wjazdowej. Ciekawym pomyslem sa liczne obrecze i rura, przez ktore sie przeplywa.
Pees. Piotrek dobrze wyszkolil Murene, czuje sie jak murena w wodzie. Takze polecam