Ja pojadę pociągiem o 13.35, pod stadionem będę koło 16 przypuszczam. Myślę, że to za wcześnie, ale znajomi sie uparli
Ale z drugiej strony jak ktoś ma ochotę poszaleć przy barierkach to i tak musi wyjechać zdecydowanie wcześniej.
Ech, nie mogę sie doczekać.