Rzeczywiscie, mimo zmiany klubu , było bardzo fajnie
Bo to była imrezka z krabami i nie było innej opcji
Na ostatniej imprezie mnie nie było więc miałem zaległości ale chyba odbiłem sobie to wszystko tym razem :mrgreen:
Impreza w "konkurencyjnej knajpie" [...]
Dziękujuemy Piecowi ale także barmanom i szefostwu "konkurencyjnej knajpy"
To może ja napiszę że byliśmy z Nautice, bo "konkurencyjna knajpa" to nie brzmi najlepiej wygląda jakbyśmy kogoś zdradzali
A knajpka jest fajna przytulna i z klimacikiem jedyny problem to że nie jest zbyt wielka i na imprezę w stylu WSPiK nie wystarczyłaby. Nawet w Zaścianku miejsca przecież w nadmiarze nie było.
Piecu wykazał się duszą prawdziwego imprezowicza, bo chyba tylko dzięki jego inicjatywie przenieśliśmy imprezę do Nautici. Gdy każdy powoli kierował się w stronę własnego domu Piecu wyciągną telefon "memory find ...", krótka rozmowa i wszystko było jasne idziemy do Nautici :mrgreen: I pobawiliśmy tam chyba do 4:30 bo do domu dotarłem jakoś po piątej.
Dzięki za fajną zabawę.
Pozdro