Autor Wątek: Ekstremalny nur na Zakrzówku  (Przeczytany 5193 razy)

Offline Tomek Tatar

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1478
    • Zobacz profil
    • http://nurkowanie.tomasz-tatar.pl/
Ekstremalny nur na Zakrzówku
« dnia: 27 Listopad 2007, 00:32:48 »
W niedzielę nurkowaliśmy w trójkę na Zakrzówku - Roberto, Maciek i ja. Jak przystało na wannabe DIRowców, zamiast podziwiać podwodny świat, bawiliśmy się swoimi zabawkami. Ćwiczyliśmy: komunikację światłem, poręczowanie, bezdechy w twinie :-D , v-drill, s-drill, strzelanie bojki.

Woda już zimna przy powierzchni. Minimalna temperatura zarejestrowana przez komputer: 7 stopni. Maksymalna głębokość naszego nurkowania: 11 m, czas: 59 minut. Dopłynęliśmy całkiem daleko, bo aż do przewróconej wiaty na drodze. :-D

Przy brzegu kiepska widoczność, bo do wody płynie błoto zryte koparkami (drobne modyfikacje krajobrazu prowadzone przez Krakena). Dalej widoczność bardzo dobra - z Fiata było widać platformę.

Co było ektremalnego? Nic, tak tylko napisałem, żeby zwiększyć oglądalność... :mrgreen:

Serdecznie pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Tomek Tatar »
Tomek Tatar

Offline maciek

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 233
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Listopad 2007, 07:43:34 »
to było 59 minut? a wydawało sie tak krótko, to na pewno przez tą ekstremalność.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez maciek »
pozdrawiam serdecznie

Offline Bartolomeo

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 1606
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3, Adv Ean
(Bez tematu)
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Listopad 2007, 11:01:11 »
Cytat: "tatar"
Co było ektremalnego? Nic, tak tylko napisałem, żeby zwiększyć oglądalność...  :mrgreen:  

To Ci się udało  :lol:
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Bartolomeo »
Wszystkie Nurki mają Córki! (przynajmniej dwie ;))

Offline majrobbi

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 679
    • Zobacz profil
Re: Ekstremalny nur na Zakrzówku
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Listopad 2007, 13:23:39 »
Cytat: "tatar"
...Woda już zimna przy powierzchni. Minimalna temperatura zarejestrowana przez komputer: 7 stopni.


To było aż 7 stopni?
Byłem przekonany, że jest co najwyżej 4 st. C.  Ale to najprawdopodobniej przez zimny prąd wstępujący... ;)
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez majrobbi »
Robert M.
tel. 12-3982293
------------------------
Its a fact that the humans can\'t go without water for more than 3 days
<°))))>< - <°))))><

Offline Tomek Tatar

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1478
    • Zobacz profil
    • http://nurkowanie.tomasz-tatar.pl/
(Bez tematu)
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Listopad 2007, 16:23:56 »
Cytat: "majrobbi"
Ale to najprawdopodobniej przez zimny prąd wstępujący...

Taaa, albo immersję termoneutralną i kontrdyfuzję izobaryczną... :-D
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Tomek Tatar »
Tomek Tatar

Offline maciek

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 233
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Listopad 2007, 18:59:08 »
Cytat: "tatar"
Taaa, albo immersję termoneutralną i kontrdyfuzję izobaryczną...


albo ci sie szczać chciało :?:
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez maciek »
pozdrawiam serdecznie

Offline gibil

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 133
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #6 dnia: 28 Listopad 2007, 14:49:56 »
Dobrze, ze chociaz przetrzezwieliscie po piatku  :P u mnie impreza skonczyla sie zapaleniem zatok  8-[  , ale głos wraca przed jutrzejszym wykladem ;) Robert wyslij zdjecia jak jakies fajne zrobiles
Ania
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez gibil »

Offline maciek

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 233
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #7 dnia: 28 Listopad 2007, 22:04:12 »
cieszę sie że wracasz do zdrowia ale na zdjęcia Robercika nie licz, zauważyłem że zapędy fotograficzne  bardzo osłabły w krabie, mam nadzieje że na rzecz intensywnego szkolenia



pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez maciek »
pozdrawiam serdecznie

Offline majrobbi

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 679
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Listopad 2007, 10:09:36 »
Cytat: "gibil"
Robert wyslij zdjecia jak jakies fajne zrobiles
Ania


Miałem wybór: aparat albo kołowrotek... wybrałem to drugie i nie żałuję, bo warunki zdjęciowe były fatalne... :(
Jeśli przed zimą skończą te roboty ziemne na Zakrzówku to może na podlodowych będzie można pofotografować :)
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez majrobbi »
Robert M.
tel. 12-3982293
------------------------
Its a fact that the humans can\'t go without water for more than 3 days
<°))))>< - <°))))><

Offline te_pe

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: nTMX
(Bez tematu)
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Grudzień 2007, 19:22:24 »
popełniłem dzisiaj z partnurem twinowcem rzadko uczęszczaną trasę.....

poszliśmy do łódek, dalej nad bełt i kierunek północ....

po kilku metrach skończył się siwy dym i wyszło dno (24m) pokryte dziwnym, fioletowo-różowym nalotem  (glony czy co.....?)

po dziesięciu minutach dopłynęliśmy do kolejnej krawędzi i metr w dół
nad przepiękny twardy bełt pokryty górkami i dolinkami siwego dymu....

nieskopane od wielu lat, widoczność >10m.

w 30 minucie pokazała się ściana - no to w prawo i powrót dookoła (cały czas na 24-25metrach...).

w 35 minucie skończył się NDL, więc powoli poszliśmy do góry, na 11m...

Nyskę zobaczyliśmy w 60 minucie, powierzchnię w 70tej....

na dnie ok. 3-4st, na górze -4st


później zaczęła się jazda - po rynnie lodowej do góry, gdzieniegdzie posypanej piaskiem....

PS.

było też 2 freestylowców w cienkich pianeczkach, schodzili na 10-15m....
twardzi byli..... ;)
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez te_pe »
Może wkrótce spotkamy się na Zakrzówku?

___
 /omasz