A ja znalazłem coś takiego:
"###
Analiza gorola [:diab]
W gwarze śląskiej określenie osoby, która mieszka poza Śląskiem, a której najważniejszym celem jest zniszczenie tego, poza czym mieszka. Przypomnijmy, że gorolem jest zarówno Warszawiak, jak i Francuz, rdzenny Aborygen czy Eskimos, aczkolwiek ci ostatni nie przepadają za nazywaniem ich gorolami.
###
Panujący stereotyp gorola:
Cechuje się: nieróbstwem, pasożytnictwem, skandaliczną głupotą, całkowitym brakiem inteligencji, a przede wszystkim kultury przez duże K. Jest pewne, że pochodzi od małp, co tłumaczy w pełni jej prymitywizm, niezdolność do organizowania państwa i to, że wszyscy się od niego chcą odciąć.
Uosobieniem wszystkich obrzydliwych cech tego parszywego stworzenia są zagłębiacy (z naciskiem na mieszkańców nekropolii Sosnowiec). Na szczęście dla Śląska, Zagłębie oddziela odeń rzeka Brynica, po przekroczeniu której w którymkolwiek z kierunków można dostać wpierdol od tubylców.
###
Podsumowanie:
Odwrotnością gorola jest hanys. Gorol w oczach przeciętnego hanysa, czyli ślonzoka, jest w pół mongołem, z kolei dla przeciętnego gorola hanys jest w pół Niemcem (Dobroli sie, no niy?)."
A teraz prośba o komentarze osoby zainteresowane (Miłosz, Ania K., Bartolomeo i who ever)? TRUUUUU :?: