Cześć
Chciałbym tym tematem poruszyć problemy dekompresji.
Ale nie w jakimś tam wydaniu komiksowym, szczekania na siebie, tylko spokojnego wyjaśnienia w czym tkwi problem.
Wiadomo że do końca nie wiemy jak to działa niemniej kolejne osoby będą próbowały nam to wyjaśnić.
Mam prośbę do moderatorów by tej dyskusji za prędko nie kasowali, a do osób po przeciwnych stronach barykady by wysłuchali wszystkich stron.
Postaramy się tutaj, na tym krabowskim forum wyjaśnić , poruszyć problemy związane z dekompresją i nikt kto nie ma o tym pojęcia niech się nie wtrąca.
Słuchamy, uczymy się i tolerujemy innych to jest podstawą tej dyskusji.
Murena, Paweł, Rysiek wysłuchajcie i uszanujcie innych.
Nie jest ważne że ktoś czegoś tam nie wie, ważne że wysłucha i przyjmie to do wiadomości.
Nie może być tak że ciągle się kłócimy i nic z tego nie wynika.
Jeśli to zaakceptujecie to ja jestem za tym by tą dyskusję ujawnić dla szerszego grona użytkowników.
Możliwe że wielu zrozumie jak to jest z tą dekompresją i to będzie pozytywnym wynikiem tej dyskusji.
Niewątpliwie Rysiek naświetli matematyczne podstawy procesów nasycania i odsycania tkanek a Murena wyjaśni procesy fizjologiczne przebiegające w tym czasie w organiźmie nurka ale końcowe zdanie w tej dyskusji zabiorę ja lub może Paweł.
Bądźmy tolerancyjni wobec siebie.
Na pewno to będzie trudne, niemniej postarajmy się, bardzo proszę.
Myślę że damy radę.
Pozdrawiam z Big Game Fishing z Jezer
Jacek