Od nas ludzie byli na Krymie ze 3x. Niestety muszę cię zmartwić bo wyjazdy te byly czysto survivalowe tzn. Dojazd do Lwowa i pozostawienie tam własnych samochodów. Wynajęcie ukrainskiego busa i hardcorowa jazda dwa dni przez "stepy akermańskie". Baza nurkowa to nasza własna gera podłączona do prądu w jakiejś oborze. Knajpy - żywisz się tym co wyłowisz z morza. Ceny niskie, szczególnie paliwa i "paliwa".
Jak chcesz jechac w miarę luksusowych warunkach to zapytaj się w Nautilusie. Kuba Swiatkiewicz organiuje chyba normalne wyjazdy nurkowe na Krym. No, ale one trochę kosztują. Jesli nie znim to przynajmniej bedzie miał wiedzę co do innych baz nurkowych.
Powodzenia
P.S. My wybieramy się, małą grupą, pod koniec lipca początek sierpnia na Krym na ekspedycję archeologiczną.
P.S. 2 koniec sierpnia, wrezsien no i dalej jesien to strasznie wietrzna pogoda tam jest , a co za tym idzie wzburzone morze.