Autor Wątek: sprzątanie zakrzówka  (Przeczytany 5409 razy)

Offline madzienka

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 141
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #20 dnia: 17 Wrzesień 2009, 17:25:37 »
My zaczynamy w ten weekend kurs P2, nie wiem dokładnie jak ma to organizacyjnie wyglądać, ale zbiórka pod magazynem w sobotę rano wydaje mi się całkiem prawdopodobna  :wink:
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez madzienka »

Offline Bartolomeo

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 1605
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3, Adv Ean
(Bez tematu)
« Odpowiedź #21 dnia: 17 Wrzesień 2009, 20:59:34 »
Cytuj (zaznaczone)
W sobotę rano chyba jakaś grupa robi kurs. Wtedy można by wziąć sprzęt,

no raczej kiepsko widzę taką możliwość, chyba że się dogadacie z Pablem, bo to on musi Wam sprzęt wydać.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Bartolomeo »
Wszystkie Nurki mają Córki! (przynajmniej dwie ;))

Offline D 'Ogi

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 76
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #22 dnia: 17 Wrzesień 2009, 23:46:36 »
Spoko. Sprzęt będzie leżał sobie naszykowany w magazynie. Siebie już z Pablem dogadałem.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez D 'Ogi »

PabloSz1970

  • Gość
(Bez tematu)
« Odpowiedź #23 dnia: 18 Wrzesień 2009, 16:20:02 »
Ze sprzetem dzisiaj nie bedzie wesolo (dotyczy to glownie butli). Rusza P2 plus kilka osob na SS1
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez PabloSz1970 »

Offline Patryk_

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #24 dnia: 20 Wrzesień 2009, 14:19:46 »
To może ja opowiem jak wyglądało sprzątnie Zakrzówka z mojej perspektywy.

Przyjechaliśmy razem z Dawidem pod bramę na 9:30. I jakiś chłopiec, który stał przy bramie nie mógł nas wpuścić bez jakiś wejściówek. Dobrze, że przyszedł kierownik bo byśmy musieli zaiwaniać na NOGACH do tego biura KRAKENA. No, bo przecież było napisane, że trzeba się ZAREJESTROWAĆ w biurze aby posprzątać Zakrzówek. :)
Super patent ktoś wymyślił. Wyobrażacie to sobie?! Powiedzmy, że ktoś mieszka w okolicy i chce zrobić dobry uczynek. Przychodzi nad zalew i myśli no jestem tutaj Sobotni dzień, no to posprzątam nie ubędzie mnie. A gość przy bramie mówi "-Musi się pan zgłosić do naszego biura i się zarejestrować. -To co nie jest Pan autem!?". No to naprawdę zachęca do pomocy. ZAREJESTROWAĆ SIĘ ABY POMÓC SPRZĄTAĆ! Jeśli już nawet tak trzeba to należy o tym napisać, bo mój mózg chyba nie pracuje, aż tak przezornie.

No ale udało się. Kierownik akurat przechodził i nas wpuścił. Dał nam po dwa worki foliowe i rękawiczki. Sprzątanie oczywiście głównie na powierzchni:
"Takie akcje prowadzone dzięki pomocy nurków, PSP, klubów od 2000 roku
powodują, że śmieci nie gromadzą się na dnie a akwen jest zarówno pod
wodą
jak i na powierzchni utrzymywany w czystości."
Na wejściu o sprzątaniu dna nie było w ogóle mowy. Oczywiście powierzchnia też jest bardzo ważnym miejscem no ale właśnie. Akcja zorganizowana tak, że tylko osoby nurkujące mogły pomóc posprzątać, a oni chyba raczej przyszli z myślą o sprzątaniu dna.

Kończąc to pieprzenie - akcja odbyła się, brzegi Zakrzówka zyskały na tym bardzo wiele, ale rybki prawie wcale. Czyli za rok w wakacje studenci znów będą mogli imprezować na ziemi, a nie na śmieciach, przynajmniej przez parę pierwszych dni wakacji.

Także wypowiedź Bartka: "Bardziej chyba chodzi o sprzątanie podwodne a nie nawodne, nie wyobrażam sobie że ktoś po przyjeździe ze sprzętem na Zakrzówek dostanie worek na śmieci i usłyszy "Idź posprzątaj w krzakach"."
Było właśnie idealnie jak opisałeś.  ](*,)

Ps. O 13 z Dawidem byliśmy pod wodą i nie dostaliśmy bonu na butle. "uroczyste zakończenie i wspólne zdjęcie planujemy na godzinę 13:00". Wieczorem po przyjeździe do Krakena nikt o tym nic nie wiedział, kierownika już nie było. No i przepadło.  :niemalekko2:

Pozdrawiam,
Patryk
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez papiq »

Offline kruczi

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 312
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #25 dnia: 20 Wrzesień 2009, 21:33:55 »
mówiłem ci żebyś szedł do chłopa po "kupon" to stwierdziłeś że pójdziesz później
miej pretensje tylko do siebie

cała akcja wyglądała mniej więcej tak jak opisałeś
priorytetem było sprzątanie krzaków
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez kruczi »
506 492 362

Offline X

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 149
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #26 dnia: 20 Wrzesień 2009, 22:28:53 »
Cytat: "papiq"
Także wypowiedź Bartka: "Bardziej chyba chodzi o sprzątanie podwodne a nie nawodne, nie wyobrażam sobie że ktoś po przyjeździe ze sprzętem na Zakrzówek dostanie worek na śmieci i usłyszy "Idź posprzątaj w krzakach"."
Było właśnie idealnie jak opisałeś.  ](*,)


Arses of fire!!!

Nie może być! A już prawie dałem się ponieść szumnej zapowiedzi o szczytności celu, o wychowankach klubowych, o dzieciach i ich edukacji..

--

X
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez X »
once you go side.. you don\'t want to go back

Offline Bartolomeo

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 1605
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3, Adv Ean
(Bez tematu)
« Odpowiedź #27 dnia: 20 Wrzesień 2009, 23:21:01 »
](*,)
Akurat przed konferencją nurkową sobie teren posprzątali.
chyba dobrze że mnie choróbsko dopadło i weekend nie był nurkowy.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Bartolomeo »
Wszystkie Nurki mają Córki! (przynajmniej dwie ;))

Offline Patryk_

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 124
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #28 dnia: 21 Wrzesień 2009, 00:43:28 »
Cytat: "kruczi"
mówiłem ci żebyś szedł do chłopa po "kupon" to stwierdziłeś że pójdziesz później
miej pretensje tylko do siebie


Mimo to poszedłem i tego gościa tam już nie widziałem. Może mało wnikliwie się rozglądałem - nie wiem. No nie ważne. Ja nie mam pretensji o nic, oprócz organizacji. Kupon po prostu przepadł i trudno.  :D

Peace, żyjcie wiecznie!
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez papiq »

Offline panq

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 653
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: MA
(Bez tematu)
« Odpowiedź #29 dnia: 21 Wrzesień 2009, 09:31:56 »
My kupony odebraliśmy od Maćka (szefa) ok. 13.30 po wyjściu z wody i oporządzeniu się. O 13.00 raczej nie było go bo siedział w wodzie, skoro o 13.15 właśnie wyłuskiwał się z suchacza.
Co do chłopaka przy bramie (vel Łukasz), ok. 13.16 właśnie sprzątał kible, więc nie było go na bramie.
Mieliście pecha.

Nie przeszkadzało mi sprzątanie brzegów. W sumie dzięki uprzejmości lokalnej społeczności imprezowej i tak część z nich wylądowałaby w końcu w wodzie. A na brzegu łatwiej zbierać.
Z wody wyciągnęliśmy jakieś 2,5 worka śmieci, przy czym gdy targaliśmy te pełne, to jackety już mieliśmy nabite prawie na full :D

Sprzątanie mi się podobało, choć śmieci w wodzie pozostało jeszcze co nie miara. Powinni sprzątanie brzegów pozostawić uczniom i harcerzom, przywieźć sprężarkę albo dużo nabitych butli i skupić się na sprzątaniu akwenu. Tam harcerze raczej nie zajrzą...

Partyku - siekiera okazała się Wasyla - włożył sobie do wody, żeby styl namókł :))
Oddaliśmy ją wczoraj - był niezwykle wdzięczny.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez panq »
Jeżeli coś jest głupie, ale działa - to nie jest głupie.
/ tel. 696 47 30 62