Wydaje mi się, z tego co się naczytałem w mądrych artykułach o fotografii podwodnej, że przy takim rozwiązaniu, będziesz miał uwieczniony każdy paproch pływający w wodzie i to w roli głównej, bo światło latarki będzie się od niego odbijać i wracać wprost to kamry. Jakbyś sobie w lusterko poświecił.
Jak znajdę te mądre artykuły to Ci podeślę.
Mogę ci też wysłać ebooka o wideofilmowaniu, którego kiedyś w sieci znalazłem.