Witam!
No naprawdę jestem pod wrażeniem Twojej sprawności umysłowej w warunkach podwyższonej narkozy, stresu i braku oświetlenia
Po nurkowaniu na 40m trwającym fazie dennej nie więcej jak 10' ( a co najmniej 2' z tego jest na średniej głębokości 20m )
Chwileczkę, ale wyśmiewasz się z założeń które SAM WPROWADZIŁEŚ DO ZAGADNIENIA.
Faktycznie jeśli będziesz zanurzał się na 40m to w dziesiątej minucie nurkowania z przyrządu odczytasz średnią głębokość O WIELE MNIEJSZĄ niż 40m. Z mojego doświadczenia - po wykonaniu kontroli sprzętu na 6m i przy zanurzaniu z prędkością 10-20m/min - faktyczna średnia wyniesie w takim przypadku mniej niż 20m i wg NOF dekompresja będzie o wiele mniejsza. Jeśli jednak założymy, że zanurzałeś się błyskawicznie (ja np. potrafię osiągnąć głębokość 40m w czasie grubo poniżej 1' od zanurzenia), to średnia głębokość będzie zbliżona do 39m i dla takiego przypadku Kasia wykonała porównanie.
<quote>
wyszło Ci deco aż 11' a w tym wyliczonym przez Decoplanner tylko 6' ( przy całkowitym czasie 19' ) a wg HLPlannera tylko 5'.
</quote>
W istocie dekompresja zaplanowana dla takiego nurkowania w HLPlannerze z wyłączoną hipotezą CVA wyniesie 10', a dokładnie:
1'/18m na Nx50
1'/15m
1'/12m
1'/9m
6'/6m na O2
<quote>
Daje to różnice w deco niemal że 100% !
</quote>
Daje to różnicę 1' spędzonej na 21m wg NOF bo reszta jest IDENTYCZNA.
A teraz dygresja o tym czym jest hipoteza CVA. Otóż jeśli zgodzimy się na jej stosowanie, to w krótkiej dekompresji, z jaką w tym wypadku niewątpliwie mamy do czynienia, program zezwoli na wzrost bardzo dużej ilości pęcherzyków (tzn zezwoli na bardzo duże przesycenia). Te pęcherzyki - w trakcie krótkiej dekompresji będą rosły przez bardzo krótki czas, a więc - do stosunkowo małych rozmiarów, jednak po nurkowaniu w organizmie pozostaną i będą czynnikiem ryzyka np. w nurkowaniu powtórzeniowym. Byłoby to szczególnie niekorzystne, gdyby nurek np. wynurzył się na powierzchnię, dostał dobre światło i w niedługim czasie wykonał nurkowanie tam gdzie chciał nurkować. Wtedy te pęcherzyki byłyby istotnym i trudnym do kontrolowania czynnikiem ryzyka choroby dekompresyjnej.
<quote>
Czy to właśnie jest ta zgodność z modelami ?
</quote>
Różnica 1' spędzonej na 21m to BARDZO DOBRA ZGODNOŚĆ.
Ale jeśli doda się kolejny klocek do NOFa, to można i to zoptymalizować.
Ponieważ nurkowanie jest krótkie, to w wyliczeniu wykonanym przez Murenę można uwzględnić niepełną saturację tkanki 5' na poziomie 75%. Co teoretycznie pozwoliłoby urwać jeszcze dwie minuty z tego profilu w strefie 21-9m, jednak ja nie zalecam robić przystanków krótszych niż 1' ani pomijać ich jeśli już zmienimy gaz, więc faktycznie taki profil będzie robiony tak czy inaczej.
<quote>
Mamy do dyspozycji dwa gazy deko EAN 50 i EAN 100 i mimo to jeszcze tak długa dekompresja Ci wyszła z tych kalkulacji ?
W nurkowaniu powietrznym to niemalże nurkowanie bezdekompresyjne a w trimiksowym pewnie też bo to w sumie krótki czas i nasycenie nawet szybkich tkanek nie osiągnie 35 % ich M wartości.
</quote>
M wartości to koncepcja Buhlmanna która okazała się błędna. W największym stopniu na dużej głębokości i w najszybszych tkankach. A tu właśnie najszybsze tkanki kontrolują wynurzenie.
To nurkowanie wykonane jako powietrzne powinno wyglądać tak:
1'/21m
1'/18m
1'/15m
1'/12m
3'/9m
4'/6m
5'/5m
czyli 16' dekompresji. A jeśli zastosujemy HLPlanner bez CVA to dekompresja będzie trwała aż 27'!
<quote>
Na przystankach od 18 do 9m zastosowanie EAN50 niemalże całkowicie usuwa gazy inertne z tkanek a 2' deco na 6m na EAN 100% to już nadmiar bezbieczeństwa
</quote>
Po pierwsze: wiara w to, że 1 czy 2' oddychania gazem prowadzą do jakiejś znaczącej desaturacji jest absurdalna. W ciągu 2' oczyszczona tlenem krew nawet nie zdąży dotrzeć do wszystkich obszarów w organizmie, a tam gdzie dotrze, będzie oddziaływała przez kilkadziesiąt sekund.
Jeśli nawet wierzysz w to, że Twój organizm w sposób natychmiastowy reaguje na zmianę gazów i obliczysz nasycenia tkanek, to okaże się, że stosując NOF zaczynasz dekompresję na 21m z przesyceniem 0.6 bara a kończysz na powierzchni z przesyceniem 0.5 bara.
Tymczasem stosując się do np. wskazań decoplannera z GF15/65 zaczynasz z przesyceniem 0.8 bara a wynurzasz się na powierzchnię z przesyceniem bliskim 1bar!
(Gdybyś zastosował NOF pomijając dwa przystanki w strefie 21-9m, wbrew moim rekomendacjom aby nie robić krótszych przystanków niż 1', to matematycznie wyliczone przesycenia wyniosłyby odpowiednio 0.6 i 0.6 bara).
Tak czy inaczej - w tak krótkich dekompresjach ja bym nie skracał, dlatego że te kilka minut więcej to akurat tyle ile potrzeba, żeby najpierw gaz dekompresyjny przewentylował płuca przy normalnym oddychaniu, a potem oczyszczona krew dotarła choć w pobliże najszybszych tkanek...
<quote>
Więc pytam czy zastosowanie w tej konkretnej sytuacji NOF dla tak krótkiego czasu dennego jest prawidłowe ?
</quote>
A ja odwracam pytaniem: czy zastosowanie algorytmów które w takich krótkich dekompresjach narażają Cię na bardzo duże przesycenia jest prawidłowe? Tak czy inaczej - jak napisałem - w nurkowaniach z krótką dekompresją NOF jest bardziej konserwatywny od metod w jawny lub niejawny sposób opierających się o hipotezę krytycznej objętości. Skutkuje to faktycznie tym, że w krótkim nurkowaniu posiedzimy czasem o 5' dłużej niżby kazał decoplanner, ale z drugiej strony - skutkuje to tym, że nie musimy się martwić dodatkowym czynnikiem ryzyka jakim są pęcherzyki w nurkowaniu powtórzeniowym. Nie musimy na modłę komputerów suunto - w nurkowaniu powtórzeniowym dowalić sobie kary kilkunastu czy kilkudziesięciu minut dodatkowej dekompresji w stosunku do tego co pokazałby decoplaner...
<quote>
A może NOF należy stosować dopiero od jakiś konkretnych głębokości i czasów dennych ?
Może sprawdza się ta metoda tylko do określonego przedziału głębokości i czasu ?
</quote>
Zakres zastosowania NOF to nurkowania od 12 do 132m. Przedział czasu to od 0 do ok. 1000' dekompresji jeśli chcemy być w zgodzie z algorytmami pęcherzykowymi i do ok. 200 jeśli chcemy być w zgodzie z algorytmem Buhlmanna. Oczywiście w bardzo długich dekompresjach, zbliżających się do pełnej saturacji, NOF będzie dawał znów zbyt długie dekompresje, bo przy pełnej saturacji czas dekompresji przestanie przyrastać, a w NOFie nadal będzie proporcjonalny do czasu dennego. No ale to nie jest metoda dla nurków zawodowych, tylko dostosowana do nurkowań technicznych które rzadko kiedy są dłuższe niż kilka godzin łącznie z dekompresją.
NOF nie służy do planowania nurkowań bezdekompresyjnych, jeśli wierzymy że takie istnieją i nie służy do planowania nurkowań bez zmiany gazu.
<quote>
Nie piszesz też o prędkości wynurzania w różnych segmentach tego profilu.
</quote>
Do głębokości PMPD prędkość wynurzania może być dowolna, jednak jeśli jest większa niż 10m/min to w obliczeniach PMPD trzeba przyjąć saturację tkanki o półokresie mniejszym niż 5' albo po prostu przyjąć pełną saturację niezależnie od czasu nurkowania.
Płycej niż PMPD prędkość ma wynosić nie więcej niż 10m/min.
Od PP odbywamy co namniej 1' przystanki co 3m, co odpowiada prędkości 3m/min i taką staramy się utrzymać przy wynurzaniu z najpłytszego przystanku do powierzchni.
<quote>
Czy wg NOF ta prędkość jest stała czy zmienia się tak jak w RD ?
Pozdrawiam Jacek
[/quote]
Zmienna prędkość wynurzania funkcjonuje tylko w jednej z wersji RD.
pozdrawiam
Paweł Poręba