Forum AKP Krab AGH
Klub => Nurkowania, wyjazdy i imprezy prywatne => Wątek zaczęty przez: piroman w 03 Luty 2007, 17:24:57
-
Są jacyś chętni żeby się wybrać na weekend do Czech albo do Niemiec? Można by coś zorganizować. Mi by pasował weekend 24-25 luty.
Ewentualnie jak ktoś się wybiera w tamte rejony, lub podobnie głębokie, w celach nurkowych to chętnie się podepnę.
pozdrawiam
-
Propozycja cały czas jest aktualna. Póki co mam info tylko od Tomka, że chciałby się wybrać na coś takiego. Czy ktoś jeszcze chce się dołączyć do nas? Uradziliśmy z Tomkiem że wybierzemy się na Hermanie. Tomek zapewni wsparcie od strony organizacyjnej, bo ja tam jeszcze nigdy nie byłem, czyli nie będzie to partyzantka (mam nadzieję, że nie zrozumieliśmy się źle i że nie wyrażam tu tylko moich pobożnych życzeń :mrgreen:).
Więcej szczegółów na temat planów nurkowania jeszcze nie ma, wiadomo że będzie to wyjazd na dwa dni.
Wskazane jest żeby na taki wyjazd mieć suchy skafander, bo będzie zimno.
-
Zapowiada się mroźny tydzień, więc może się tak zdarzyć że Hermanice zamarzną i wtedy nici byłyby z głębszego nurkowania. Dlatego powstała opcja awaryjna w Niemczech w kamieniołomie Sparmann. Ten kamieniołom podobno nie zamarza tak szybko, bo jest napowietrzany.
Oto linki do opisu obu akwenów:
- Hermanice (http://http://www.krab.agh.edu.pl/index.php?page=172)
- Sparmann (http://http://www.nurkomania.pl/nurkowisko_sparmann.htm)
Na tą wycieczkę będzie potrzebne oprócz ciepłego wdzianka jakieś dobre źródło światła. Zwłaszcza w przypadku kamieniołomu Sparmann, gdyż zgodnie z opisem, coś na kształt zakrzówkowego bełtu jest tam już na pierwszych metrach. Czyli będzie totalna ciemność. A i w Hermanicach na 36 metrach wypadłoby mieć latarkę, choćby do komunikacji.
Co do wstępnego planu weekendu pod względem ilości nurkowań, to myślę że będziemy dążyć do tego żeby zrobić dwa nurki w sobotę i dwa w niedzielę. Ale co z tego wyjdzie to jak zawsze życie pokaże.
-
Zapowiada się mroźny tydzień, więc może się tak zdarzyć że Hermanice zamarzną i wtedy nici byłyby z głębszego nurkowania.
Hermanice tak szybko nie zamarzną... Przy tak dużej głębokości oraz małej powierzchni zbiornika woda się szybko nie wychłodzi.
Ja z chęcią przejadę się do Hermanic ale na jeden dzień (niedziela). W aucie mam 3 miejsca.
Pozdro
Robert
-
W zasadzie to nawet i ja bym sie wybral na jeden dzien w niedziele. Jezeli byloby nas wiecej, mozemy zabrac busa. Sa juz szyby, wiec moze jechac 8+1 osoba (+1 na niewygodnym siedzeniu z przodu).
A zeby bylo tak przewrotniej - moze troche plycej - Ovita?
-
A zeby bylo tak przewrotniej - moze troche plycej - Ovita?
O ile płycej? Jeśli jest tam 30 metrów to może być :mrgreen: Nie nurkowałem ani w Hermanicach ani w Ovicie, więc jeśli idzie o samo miejsce to nie mam sentymentów. Ale jak z tematu wynika chciałbym ponurkować głębiej, czyli 30 co najmniej.
Jakby było więcej chętnych to faktycznie opcja busa klubowego jest dobra.
-
Ja rowniez bylbym chetny, na 1 dzien nawet bardziej mi pasuje.
Jakby co to rezerwuje 1 miejsce ;)
Oczywiscie z wiadomych wzgledow interesują mnie głębokości poniżej 30 m, glosuje na Hermanice.
zmienilem z 2 miejsc na 1 - propozycja wycieczki krajoznawczej do knedli nie chwycila ;) zatem chetnych jest 6
-
jesli o owite chodzi to jest tam grubo mniej niż 30 nie pamietam już ale przed dwudziestką za to fajne miejsce ja tez chętnie bym pojechał na hermanice ale w ten weekend odpadam :(
-
ja tez jestem chętny ... miejsce obojętne
-
a moze hermanice w przyszlym tygodniu? i to najlepiej w srodku tyg... w sob jest imprezka, a niedziela to dla mnie nie najtrafniejszy termin
-
Większości osób pasuje wyjazd jedno dniowy w niedziele, czyli nie szukamy noclegu i decydujemy się na niedziele. Jest 7 osób zainteresowanych, więc już chyba warto busem pojechać.
niedziela to dla mnie nie najtrafniejszy termin
W tygodniu to trudna sprawa, bo większość albo pracuje albo się uczy. Żeby większą grupą udało się gdzieś wyjechać w tygodniu to trzeba poczekać do wakacji.
Czy akurat ta niedziela nie pasuje Ci czy w ogóle nie masz czasu w weekendy?
-
ab
-
Czy akurat ta niedziela nie pasuje Ci czy w ogóle nie masz czasu w weekendy?
Ta niedziele mi wyjatkowo nie pasuje...chyba, ze wpadniecie na podlodwe do Norge. Jeden fjord w moich okolicach zamarzl, mroz po kolana. Woda krysztal, a pod lodem w morzu to dopiero jest wypas!!!
Niedziele u mnie wypadaja, przynajmniej nurkowo. W soboty jezeli jestem w Krakowie rowniez wole nie nurkowac, przynajmniej glebiej. Chyba, ze wczesnie rano...no do poludnia.
-
Niedziele u mnie wypadaja, przynajmniej nurkowo. W soboty jezeli jestem w Krakowie rowniez wole nie nurkowac, przynajmniej glebiej. Chyba, ze wczesnie rano...no do poludnia.
A no tak zapomniałem że kursujesz samolotami. Ale chyba na dwa tygodnie przyjeżdżasz do Polski. Czyli jest jeden weekend w miesiącu kiedy nie musisz śpieszyć się na samolot, więc może patrząc przyszłościowo od razu zaczniemy myśleć o wyjeździe następnym głębokim :mrgreen: np. do Niemiec jakoś pod koniec marca jak będziesz w Polsce. Który to będzie weekend, 24-25 marzec czy 31marzec-1kwiecień?
Widzę że Bartek jedno miejsce zwolnił, ale Kinga mówi że chce się wybrać więc nadal jest siedem chętnych.
-
No to na busa już w sam raz. Teraz tylko trzymać kciuki za pogode, może jakieś nieśmiałe słonko by przyświeciło...
Przy okazji dokonamy oficjalnego otwarcia sezonu 2007 :mrgreen:
(sezon 2006, z powodu braku zimy, zamknęliśmy dopiero w zeszly weekend w Gdyni, zdjęcia już wkrótce się pojawią :mrgreen: )
-
(sezon 2006, z powodu braku zimy, zamknęliśmy dopiero w zeszly weekend w Gdyni, zdjęcia już wkrótce się pojawią :mrgreen: )
Ja zamknąlem 26.01. w Atlantyku, ha!!
-
Ja zamknąlem 26.01. w Atlantyku, ha!!
Widać zatem, jak bardzo wszyscy się staramy podtrzymać tradycję :D
Małysz zamknął sezon w imieniu Zarządu w styczniu, a my w imieniu Rady Klubu w lutym :mrgreen:
-
Wracając do tematu nurkowania w niedziele.
Oprócz tego, że trzeba skombinować sobie sprzęt, jeśli chcemy jechać klubowym busem, należy wcześniej przykręcić siedzienia, w środe widziałem, że stoją w magazynie.
Ponieważ, jak praktyka ostatnio pokazała, operacja ta potrwać może nawet 2 godziny, proponuje umówić się wcześniej na wkręcanie. Tylko kiedy - w piątek wieczorem po ciemku, w sobote np. kolo 11 (trzeba by poprosić kogoś z kluczami od magazynu o przyjście), czy w niedziele o 6.00 ?
Ja głosuje za sobotą, jeśli zdobędziemy klucze/osobę z kluczami
-
[-o<
-
Jest jeszcze sprawa jedzenia na miejscu. Proponuje grillowanie i żeby każdy, już w Krakowie, zakupił dla siebie coś na grilla. Kupowanie po drodze różnie może wyjść. I jeszcze węgiel trzeba będzie zakupić.
Myślę że możemy umówić się w piątek o 19 w magazynie pobrać sprzęt i obgadać wszystkie szczegóły dotyczące grillowania, przykręcania siedzeń i planu całego wyjazdu.
pozdr
-
w hermanicach jest taka mordownia we wsi co nas do niej zawiódł Ogr: smazony syr z frytami -70 koron, 10 piw -200 koron, szczanie co 5 km w drodze powrotnej... bezcenne za wszystko inne zapłacisz albo ci koledzy pożyczą
pozdrawiam
jesli jedzie ktoś z poprzedniego wyjazdu to was poprowadzi
-
Ja niestety odpadam. Przycisnela mnie ta przeprowadzka. Za to znalazlem Wam na moje miesjce Ogra, wiec bilans pozostaje bez zmian. Trzeba mu tylko dac znac. Kontakt znajdziecie przez forum.
-
w hermanicach jest taka mordownia we wsi co nas do niej zawiódł
A można płacić tam złotówkami albo euro?
-
Ode mnie tak:
- jak ktoś chce zrobić 2 nurkowania, to musi wziąć 2 butle - nie dziesiątki
- każdy musi też mieć głębokościomierz i latarkę
- montowanie siedzeń w niedzielę rano odpada
- kto będzie kierowcą busa?
- do mordowni można się wybrać, ale po nurkowaniach, a do tego czasu trzeba jakoś przeżyć, więc grill bardzo się przyda
Serdecznie pozdrawiam.
-
W kwestii kierowcy to moge się zgłosić na ochotnika (szkoda tylko czeskiego browara...).
Mysle ze wiekszosc bedzie chciala zrobic 2 nurki (no chyba ze ja odpadne z powodu zamarzniecia w tej mojej pianeczce nieszczęsnej ;)), wiec jasne jest ze trzeba nam sporo butli (usmiech do Małysza i Maćka).
Przykrecanie foteli ustalimy dzis wieczorem
[-o<
- czy to znaczylo ze prosisz niebiosa abyś Ty mogl to zrobic? :mrgreen:
-
- jak ktoś chce zrobić 2 nurkowania, to musi wziąć 2 butle - nie dziesiątki
o qwa!!!
a ilu was w koncu jedzie??
-
Dobra to spróbuje zrobić podsumowanie.
Osoby, które wybierają się to:
- Tomek
- Robert
- Bartek
- Romek (Romi)
- Kinga
- Paweł
- Romek (to ja)
Czyli nadal 7 osób jest :)
Informacje dla Małysza odnośnie zapotrzebowania na flaszki
- Tomek, Robert i Paweł, chyba nie potrzebują butli z klubu (mają swoje zestawy)
- Romi wiem, że rok temu miał jedną swoją butle, więc może będzie potrzebował jedną (oczywiście, jeśli chce zrobić dwa nury i jeszcze nie zakupił sobie zestawu dwu-butylowego)
- Kinga, Bartek i ja potrzebujemy dwie flaszki z klubu
Podsumowując, potrzebne będzie co najwyżej 7 flaszek, cosik ta siódemka to magiczna liczba ;)
Jeśli coś się nie zgadza, czytaj ktoś zrezygnował lub nie zgadza się z powyższymi rachunkami, niech poprawi mnie.
pozdr
-
Cześć
Jak udał się wyjazd? Ile zrobiliście nurów i jaka była pogoda?
Ja bardzo żałuje, że nie mogłem pojechać a decyzja którą podjąłem była ostatecznością. Do samego końca łudziłem się nadzieją że mi się poprawi ale zamiast poprawiać było coraz gorzej. I to że nie pojechałem było najmądrzejszą decyzją jaką mogłem podjąć, bo jeszcze do tej pory mam gorączkę w prawdzie już spadła do zaledwie 37,5 ale nie wiem co by było jak bym pojechał.
P.S.
Mam nadzieję że wyjazd się udał, bo źle bym się czuł gdyby okazało się że wrobiłem Was w kaszaniasty wyjazd z którego z resztą sam zdezerterowałem ;)
pozdr
Romek
-
Wyjazd się oczywiście udał, plan nurkowy - połowicznie w moim przypadku. Było tak pieronsko zimno, ze pomimo suchego (jeszcze raz dzieki Mroowa) po 45 minutach rece odmowily mi wspolpracy (morke rekawiczki :() i po wyjsciu z wody jeszcze przez godzine ledwo co moglem cos zrobic. Tak wiec drugiego nura odpuscilem, na drugiego poszli tylko Tomek i Roman. Mysle, ze trzeba wyjazd powtorzyc jak sie troche ociepli ;)
-
... bo jeszcze do tej pory mam gorączkę w prawdzie już spadła do zaledwie 37,5 ale nie wiem co by było jak bym pojechał.
Oj Piroman, ja też pojechałm z zaziębieniem a wróciłem zdrowy.
Jak narazie czuję się dobrze. Katar mi puścił ect...
Krioterapia na 36m zdała egzamin (jak na razie).
Tylko "cholera" gdzieś mi czapkę wcięło: gdyby komuś (z tych co byli) się rzuciła w oczy czarna czapka z jasnym paskiem, to proszę nie wycierać w nią nosa ani nóg ;-)
-
Mysle, ze trzeba wyjazd powtorzyc jak sie troche ociepli
Witajcie
Żeby nie być gołosłownym zacznijmy coś planować. Proponuję weekend 24-25 marca, już mamy piękną wiosenną pogodę a za dwa tygodnie myślę że będzie jeszcze fajnej.
Jeśli chodzi o miejsce to oto moje propozycje:
- Horka (http://http://www.krab.agh.edu.pl/index.php?page=212)
- Czechy (http://http://www.vaverka.net/freshczech1.htm)
O ile Horka jest znana to czeski zalew jest dla mnie zagadką i moja wiedza na jego temat niewiele wychodzi poza te kilka zdjęć ze strony. Dla tego raczej skłaniałbym się ku Horce ale jeśli ktoś był tam i może doradzić jak tam dojechać i jak zorganizować nurkowanie to można i tam spróbować. Nie wiem jak z innymi atrakcjami, bo pewno jest coś oprócz kościoła, ale jeśli są na podobnej głębokości to są poza moimi uprawnieniami i co gorsza umiejętnościami. Choć opcja wpłynięcia do kościoła i zawiśnięcia tuż pod sufitem jest dość kusząca to póki co może udałoby się obczaić czubek wierzy o ile ma te 20 metrów wysokości.
Jakbyśmy wybrali Horke i trafiła się ładna pogoda to można by na dwa dni tam zawitać.
pozro
-
O ile Horka jest znana to czeski zalew jest dla mnie zagadką i moja wiedza na jego temat niewiele wychodzi poza te kilka zdjęć ze strony.
pozro
http://www.stranypotapecske.cz/lokality ... T%ECchnice (http://www.stranypotapecske.cz/lokality/lokaldet.asp?Nazev=Orlick%E1+p%F8ehrada+%2D+kostel+T%ECchnice)
i jeszcze cytat ze strony:
Lokalita je vhodná pro technické potápěče a trimix, se vzduchem je to dost hazard.
jedziemy?
__
/omasz
-
Byłeś tam już?
Fajnie to wygląda. Tylko z tego co widzę to wszystkie zabudowania są na podobnej wysokości, czyli teraz głębokości. Nie wiesz czy jest tam coś ciekawego w granicach między 30- 40 metrów? W sumie to mogę nawet las pozwiedzać o ile znajdę sobie partnura, bo jeśli idzie o głębokie nurki to nie byłoby problemu z partnuram bo Ogr chyba wybrałby się a on jak nurkuje to czyha na największe głębiny ;)
Zobaczymy co powiedzą inni.
pozdr
-
Ja bym się też wybrał, ale..:
tydzień później (weekend 31/01 kwiecień)
i może nie tak daleko (ryzyko jazdy pół dnia w jedną stronę i zastania permanentnej ulewy i zbełtanego zbiornika, w końcu to dopiero wczesna wiosna :/ )
Czy jest coś głębszego (<30m) oprócz Hermanic, w promieniu R<300 km?
W sumie zbiornika w Hermanicach też dobrze jeszcze nie pozwiedzałem, więc i tam bym się przejechał.
-
tydzień później (weekend 31/01 kwiecień)
Kurcze mi własnie ten weekend nie pasuje ehhh. Nie ma szans że bedziesz mógł w 24-25?
-
24-25 prawie na pewno będziemy w Tychach..
W kwietniu będzie już cieplej ;)
-
Czy nurkował ktoś może w ostatnim czasie w zalewie w Czorsztynie? Tam są nawet niezłe głębokości i to nie koniecznie w strefie zapory. Znalazłem mapkę batymetryczną:
http://www.zzw-niedzica.com.pl/zbiornik ... yczna2.jpg (http://www.zzw-niedzica.com.pl/zbiorniki/mapa_batymetryczna2.jpg)
Od przystani żeglarskiej "Zamacośtam" /południowy brzeg zalewu/ do głębokości 35 m jest rzut beretem ;)
-
Myslę że widoczność tam jest kiepska. Ale może warto wybrać się i zobaczyć jak to wygląda. Zwłaszcza że faktycznie blisko jest. Ja pisałbym się na taką wycieczkę.
-
W sumie racja, po wiosennych roztopach bedzie raczej kiepsko z widocznością. Niemniej można by pomyslec o rekonesansie w tamtym kierunku.
-
po wiosennych roztopach
po czym? ;)
-
Myslę że widoczność tam jest kiepska.
Rozmawiałem kiedyś o tym nurkowisku z Martinem. Nurkował tam i powiedział, że jest całkowicie porażkowe miejsce. Nie widać podobno nic, nawet komputera nie można było odczytać. Zrezygnowałem więc, ale to było dawno. Kto wie, jak tam jest teraz.
Słyszeliście coś o nurkowaniach w Solinie? Podobno się da.
-
Jeśli chodzi o miejsce to oto moje propozycje:
- Horka
- Czechy
Na 98,5% w najbliższą niedzielę jadę do Hermanic,
mając dwa wolne miejsca w samochodzie....
ja planuję jednego długiego (dekompresyjnego) nura.....
Pozdrawiam,
___
/omasz
PS:
Pozmieniało się, na 100% nie jadę w tym tygodniu, przepraszam za zamieszanie...
-
Na 98,5% w najbliższą niedzielę jadę do Hermanic
W ten weekend nie mogę jechać ale w następnym jak byś gdzieś sie wybierał to bardzo chętnie się podepnę. Tylko musiałbym znaleźć jeszcze jakiegoś ochotnika z P2 bo na Wasze nury to mi powietrza nie starczy nawet w 15l flaszcze. Są jacyś ochotnicy? :)