Wiadomość wysłana przez: qbeu w 08 Listopad 2010, 23:57:11
staram się wstępnie zorientować w kwestii szycia na miarę suchego skafandra, gdzie warto takowy sobie uszyć i jak to wypada finansowo, chociaż i tak na razie nie będę w stanie sobie na to pozwolić.
Na pewno chciałbym aby skafander był z typu membranowych. Wydaję mi się, że najlepiej uszyć go gdzieś w Polsce, podjechałbym aby mnie pomierzyli i potem ew. poprawki byłyby robione w miarę szybko i nieodpłatnie, podobno praktycznie zawsze suchy szyty na miarę jest do poprawki. W przypadku awarii też lepiej mieć serwis w kraju. Osobiście zainteresował mnie TryTech z equesa, ze względu na dość atrakcyjną cenę przyznam :) niestety nie mam rozeznania i nie wiem czy toto coś warte. Jeśli macie jakieś pomysły gdzie warto uszyć skafander za przystępne pieniądze to piszcie proszę :)
pozdrawiam :niemalekko2:
Wiadomość wysłana przez: Bartolomeo w 09 Listopad 2010, 14:12:08
Cytat: "qbeu"
uszyć skafander za przystępne pieniądze
w PL to marzenia ;) suchacze u nas niestety drooogie, a szycie na miarę to ekstra wydatek. Potentat szycia na miarę to Santi, mierzysz się sam w domu wg ich wskazówek i dostajesz uszyty skafander. Cena tylko spora...
a przymierzałeś coś z rozmiarówki seryjnej? na siebie coś byś może dopasował /problem mają osoby o dość nietypowych rozmiarach, np bardzo wysocy + chudzi/
Wiadomość wysłana przez: Vojack w 09 Listopad 2010, 16:46:18
a co do kosztów to nie jestem pewny czy dobrze pamiętam, ale wyniosło go to 4,5 tysiąca.
Wiadomość wysłana przez: Yeald w 09 Listopad 2010, 17:13:19
Ty spokojnie znajdziesz skafander z seryjnej rozmiarówki dla siebie.
Po co ci szyty na miarę?
Wiadomość wysłana przez: qbeu w 09 Listopad 2010, 17:27:17
Yeald
mierzyłem już kilka suchych i niestety mimo, że powinny pasować wd. rozmiarówki to wszystkie są trochę przyciasne w udach. Poza tym skafander będzie mi służył dobre parę lat, a im lepiej będzie dopasowany tym fajniej będzie się w nim pływać.
pzdr
Wiadomość wysłana przez: Cyborg w 09 Listopad 2010, 18:09:12
Cytat: "qbeu"
Sporo czytałem nt. skafandrów Santi i szczerze mówiąc jak na rodzimą produkcję mają dość wysoką, zachodnią cenę. Za podobną kasę mógłbym mieć np. Bare a wydaję mi się, że Bare to jednak trochę wyższa półka.
A co byś powiedział na to, że Santi to coś więcej niż "zachodnia półka"? W każdym razie, na Florydzie dużo osób przesiada się z DUI na Santi.
P.S. Sam mam DUI - było tańsze :P
Wiadomość wysłana przez: Bartolomeo w 10 Listopad 2010, 13:40:20
Wiadomość wysłana przez: qbeu w 10 Listopad 2010, 15:56:34
Cytat: "Bartolomeo"
ja chyba będę sprzedawał mój pierwszy skafander Bare, jakbyś był zainteresowany ;), crash neopren
dzięki Bartku za propozycję ale szukam czegoś z trylaminatu. Mogę mieć Santi Espace w dość dobrych pieniądzach szyty na miarę ale jeszcze nie jestem zdecydowany. No i kasy nie ma :evil:
Wiadomość wysłana przez: X w 10 Listopad 2010, 19:04:35
Cytat: "Cyborg"
Cytat: "qbeu"Sporo czytałem nt. skafandrów Santi i szczerze mówiąc jak na rodzimą produkcję mają dość wysoką, zachodnią cenę. Za podobną kasę mógłbym mieć np. Bare a wydaję mi się, że Bare to jednak trochę wyższa półka.A co byś powiedział na to, że Santi to coś więcej niż "zachodnia półka"? W każdym razie, na Florydzie dużo osób przesiada się z DUI na Santi.
P.S. Sam mam DUI - było tańsze :P
Kryzys Panie.. kryzys :-)
A tak na serio, to faktycznie marka ta jest na Florydzie "znana". 2 lata temu w Ginnie Springs jeden z instruktorow nurkowych pytal nas "dlaczego w US nie mozna kupic ocieplacza Santi? Fajnie wygladaja i maja dobre opinie."
--
X
Wiadomość wysłana przez: malinowy1@op.pl w 07 Styczeń 2011, 22:45:49
Wiadomość wysłana przez: anarchista w 07 Styczeń 2011, 23:01:53
Cytat: "qbeu"
Helloł,Dawno dawno temu gdzieś tak na początku tego wieku nurkowałem w jeziorze Wuksniki, była tam ekipa PTTK z Łodzi. Był tam R.Gałach porozmawialiśmy o róznych nurkowych sprawach. Byłem nakręcony na klejenie samodzielne suchego skafandra, w końcu kiedyś piankę kleiłem, potem poszerzałem.
staram się wstępnie zorientować w kwestii szycia na miarę suchego skafandra, gdzie warto takowy sobie uszyć i jak to wypada finansowo, chociaż i tak na razie nie będę w stanie sobie na to pozwolić.
Przed wyjazem na mazury dostałem od ŚP "Biskupa" suwak gazoszczelny. Ryszard był tak zdumiony moim nakręceniem, że dostałem od niego suchy skafander Draeger zupełnie za darmo, odbiór w Łodzi. To może się zdarzyć lecz bardzo małej ilości osób.
Natomiast mogę tobie pomóc informacyjnie i nie tylko, w klejeniu sobie suchego skafandra membranowego. Koszt elementów to około 200 zł.
Zastanów się czy się odważysz ?
pozdrawiam rc
Wiadomość wysłana przez: jacekpolak w 08 Styczeń 2011, 21:17:51
Wiadomość wysłana przez: malinowy1@op.pl w 09 Styczeń 2011, 20:05:31
Wiadomość wysłana przez: Remo1076 w 11 Styczeń 2011, 20:09:42