Forum AKP Krab AGH

Klub => Forum ogólne => Wątek zaczęty przez: boczek w 07 Grudzień 2009, 12:17:15

Tytuł: laryngolog nurkowy
Wiadomość wysłana przez: boczek w 07 Grudzień 2009, 12:17:15
Witam !!
Czy ktoś zna namiary na dobrego laryngologa najlepiej jakiegoś nurkującego.
Mam stale powracający problem zapalenia uszu po nurkowaniu  w przeciągu 4 miesięcy 6 razy.
Praktycznie po każdym nurku mam problem z uszami (nie jest to problem wyrównywania ciśnienia) ,to ciągle powracające zapalenie uszu. Nie jest to również problem niedoleczenia zawsze stosuje kuracje do końca. Byłem już u 4 różnych lekarzy i żaden nie może podać mi  przyczyny, ciągle tylko antybiotyki.
pozdrawiam
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Tomek Tatar w 07 Grudzień 2009, 13:46:41
Tu jest trochę o zapaleniu ucha zewnętrznego, aczkolwiek bez wskazań na laryngologa w Krakowie:
http://divetrek.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2906 (http://divetrek.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2906)

Serdecznie pozdrawiam.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Dąbek w 07 Grudzień 2009, 16:14:54
Może ten Ci pomoże.
Leszek Grabowski tel. 502126789
Miał wykład na Konferencji Nurkowej organizowanej przez Kraken pare miesiecy temu.
Tytuł: Re: laryngolog nurkowy
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w 07 Grudzień 2009, 19:03:22
Cytat: "boczek"
Witam !!
Czy ktoś zna namiary na dobrego laryngologa najlepiej jakiegoś nurkującego.


Eeee tam będziesz chodzić po doktorach, na forum Cię wyleczymy  :wink:
Kiedyś był w Krabie Maciek Melniczuk (mam nadzieję, ze nie przekręciłem nazwiska). Jest laryngologiem, chyba z Niepołomic.

A teraz do rzeczy. Laryngolog nie uchroni Cię przed zapaleniem uszu, co najwyżej wyleczy. Nurkowie dzielą się na 2 grupy. Jedna to ci co sikają w piankę i tą druga, co się do tego nie przyznaje  :smt003  Jedni mają łeb pancerny jak armata, a inni... muszą nosić czapki. Tych pierwszych jest niewielu. Ja znam dwóch.
1. Czy zawsze po nurku natychmiast wycierasz głowę do sucha (na ile to możliwe), wycierasz uszy wewnątrz (np. bawełnianym podkoszulkiem) i ubierasz dobra czapkę, która dokładnie zakrywa dostęp do uszu?
Jeżeli ta czynność zabiera więcej niż 1 min od ściągnięcia kaptura do ubrania czapki, to masz pierwsza przyczynę.
Czy po wyjściu z wody najpierw w piance i kapturze na głowie idziesz po ręcznik i czapkę, nast. ściągasz kaptur i jak w pkt 1. Czy np. najpierw ściągasz kaptur, dzielisz się wrażeniami z nurkowania, ściągasz piankę.... ?

2. Jak długo masz czapkę na głowie? Jeżeli krócej niż 2h, bez wzgl. na to jaki jest upał.. to masz drugą przyczynę. Czasem należy niestety już do końca dnia chodzić w czapce, zależy jaka pogoda.

3. Czy po nurkowaniu idziesz sobie popływać? powód nr 3.

O co chodzi? Jeżeli po nurkowaniu, pływaniu itp. pozwolisz by zawiało Ci uszy, nawet przez kilkanaście sek., to zapalenie gotowe (w czasie płynięcia żabką wystawia się głowę z wody, przy wietrze zapalenie gotowe, jeżeli płyniemy bez czepka. Czapka po pływaniu już wiele nie pomoże). Z tego co piszesz, nie jesteś z tej grupy, co ma łeb jak armata.
Wystarczy, że po 2h ściągniesz czapkę i przejdziesz z auta do mieszkania i Cię zawieje. Wystarczy prawie mikoro przeciąg.
Wystarczy, że w aucie chodzi klima w drodze powrotnej z nurka, lub jest uchylone okno...
O rowerze tego samego dnia, bieganiu itp. już nie wspominam.


Jest taka fajna zależność na obozach, między problemami z uszami, a pogodą. Im ładniejsza pogoda, tym więcej kursantów ma problem z przedmuchaniem się pod koniec kursu. Dlaczego? Jak leje, wieje, woda zimna... to nikt nie chodzi bez czapki, nawet na noc nikt jej nie ściąga. Wszyscy ubierają ją jako pierwszą rzecz po nurku. Jak mamy lampę, czapki leżą w plecakach, a kursanty na pomoście  :smt003

Na koniec magiczne krople otinum, obowiązkowo na każdy wyjazd. Zapalenia nie wyleczą, ale dadzą radę wszystkim pierwszym objawom. Zakropić uszy na noc, a w dzień czapka ;)
pozdr.S
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: murena w 09 Grudzień 2009, 16:55:16
przyczyn może być wiele.
czy miałeś robione jakieś badania?
jakie?
czy były problemy z uszami przed nurkowaniem?
czy jesteś na coś uczulony?

jeśli powraca "zapalenie uszu" to może być to wyjątkowo upierdliwa bakteria, ale może być też kwestia anatomii. bez zajrzenia do ucha ciężko doradzać, bo jednemu zaszkodzi coś co innemu właśnie pomoże.

oczywiście uwagi które napisał Sylwek są dość uniwersalne, aczkolwiek do ucha warto zajrzeć choćby po to by zobaczyć czy nie ma zalegającej woskowiny, obejrzeć błonę bębenkową i przewód słuchowy.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: boczek w 09 Grudzień 2009, 20:51:18
Miałem robione chyba wszystkie badania laryngologiczne , rtg zatok, dwukrotnie wymazy, badanie błony bębenkowej, przewodu słuchowego, alergologiczne. Jeden z lekarzy podejrzewa ze to może być  uraz kręgosłupa i zakończenia nerwowe które są w uszach  są przyczyną. Wydaje mi się ze problem tkwi w dłuższym kontakcie wody z uszami  . Przed nurkowaniem nie miałem żadnych problemów. Wszystko zawsze się powtarza po nurkowaniu. Będę  musiał wziąć rady Sylwka do serca i zacząć stosować bardziej uważnie niż do tej pory.



Prawdopodobnie przyczyna zapaleń tkwi w zalaniu uszu  woda. Spróbuje jeszcze  użyć zatyczek do uszu. Miałem okazje już próbować tylko okazały się  za małe. Do ucha do ,którego dostała się woda po nurkowaniu  zaraz  zapalenie.
 Dlatego szukam jakiegoś specjalisty, który ma styczność z nurkami, może on będzie znał przyczynę i pomoże się mi jej pozbyć Po przeczytaniu postów z divetrek.com moi lekarze przepisywali mi wszystko to  co ludzie tam odradzają jako nieskuteczne w tego rodzaju przypadłości.

Pozdrawaim
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: murena w 10 Grudzień 2009, 16:10:57
Cytat: "boczek"
Miałem robione chyba wszystkie badania laryngologiczne

i rozumiem, że wszędzie nic nie wyszło?
ja sama mam NPZU - czyli niezidentyfikowany problem z uszami.
tylko, że u mnie to jest naprawdę nurkowa kwestia - długie przedmuchiwanie się, zwłaszcza po dłuższym okresie czasu. boli i się nie da. rozmawiałam z kilkoma nurkującymi laryngologami, ale jeszcze nikt mi niczego nie doradził co by działało.

jeśli Ty miewasz zapalenia uszu, to może to być problem słabszej odporności, akurat w tej okolicy. odkąd nurkuję to opaskę na uszy noszę już od temp poniżej 5 stopni a przy wilgotnych włosach zawsze. osuszać uszy z wody trzeba, ale nie czyścić patologicznie, żeby nie uszkodzić delikatnej skóry - niektórzy leją wodą utlenioną - odkażają, inni wręcz przeciwnie - smarują wazeliną coby natłuścić. woskowina chroni przewód słuchowy, więc nie powinno się wyczyszczać całkowicie ucha, ale na pewno nie może ona zalegać. co do zatykania uszu, to ja osobiście jestem przeciwna, ale znam osobiście jedną osobę, która z powodzeniem stosuje takie zabawy.

natomiast może to nic nie dać, bo problem może leżeć gdzie indziej - jeśli zapalenie dotyczy ucha środkowego. po prostu podczas wyrównywania ciśnienia wtłacza się powietrze z jamy ustnej/gardła - tam bytujące bakterie łatwiej się przenoszą, potem gotowe zapalenia uszu, zatok.
dlatego też obowiązkowo należy wyczyścić porządnie nos po nurkowaniu, tzn odkaszlnąć, odcharknąć, wysmarkać wszystko co w zatokach jest!

a jeszcze jedno pytanie: po basenie też tak masz?
a po nurkowaniu w ciepłych wodach?
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: boczek w 10 Grudzień 2009, 22:08:50
Wydaje się ze ma również NPZU bo po wizytach u tylu specjalistów żaden nie jest mi wstanie pomóc. Jeżeli chodzi o baseny to też miałem takie problemy ale niebyły tak  uciążliwe i nigdy nie przywiązywałem do tego wagi. Zawsze miałem po basenie ucho, uszy zatkane ale ustępowało na następny dzień. Po kompieli jest podobnie ale nie jest to regułą  Wydaje mi się że to nie jest ucho środkowe tylko ucho zewnętrzne i przewód słuchowy do błony bębenkowej.

Będę musiał bardziej zadbać o uszy po nurkowaniu i lepiej się  przygotować do nurkowania.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: wodzu w 11 Grudzień 2009, 09:39:04
Hej,

Wydaje się, że Twoje uszy nie lubią kontaktu z wodą. Może powinieneś zainwestować maskę z "nausznikami" - np. Pro Ear Scuba Mask (http://http://www.joediveramerica.com/page/JDA/PROD/Scuba_Gift_50/ME55-BS). Do tego musiałbyś kupić dedykowany kaptur - ma takie fikuśne wstawki w okolicach uszu - np. taki (http://http://www.scubatoys.com/store/detail.asp?PRODUCT_ID=proearhoodist).
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: PabloSz1970 w 11 Grudzień 2009, 10:29:43
Cytat: "boczek"
Miałem okazje już próbować tylko okazały się za małe

Wlasnie mialem pytac czy ktos uzywal takich zatyczek!!!!
Mam zamiar takowe zakupic, jedyny problem to ze musza byc bardzo dobrze dopasowane wiec zakup przez internet nie wchodzi w gre. Znalazle mie w sklepie internetowym w Bytomiu i jesli by ktos rowniez byl zainteresowanyto mozna wsiasc wspolnie w auto i pojechach kupic
Mam nie gasnace problemy z uszami od 3 lat czyli od perforacji blony bembenkowej ale glownie dotyczy to nurkowania na wodach otwartych
Problem nie dotyczy napewno sytuacji opisanych przez Sylwka bo stosuje sie do nich w 100tu %ach od dawien dawna
Teraz mam zalozone opatrunki w uszach z saczkow ze srebrem i z TORBEXu

Co do maski z nausznikami to posiada takowa Ania G. wiec pewnie chetnie pokaze (rowniez ma czeste problemy z uszami). Kosztowaal ja majatek i chyba jej nie uzywa. Mysle ze duzym problemem jst wlasnie kaptur zwlaszcza jak sie ma pianke ze zintegrowanym katurem
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: Tomek Tatar w 11 Grudzień 2009, 11:38:14
Cytat: "PabloSz1970"
Mam zamiar takowe zakupic, jedyny problem to ze musza byc bardzo dobrze dopasowane wiec zakup przez internet nie wchodzi w gre. Znalazle mie w sklepie internetowym w Bytomiu i jesli by ktos rowniez byl zainteresowanyto mozna wsiasc wspolnie w auto i pojechach kupic

A ile te zatyczki kosztują? To są jakieś jednorazowe czy na wieki?

Serdecznie pozdrawiam.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: PabloSz1970 w 11 Grudzień 2009, 12:46:02
Cytat: "Tomek Tatar"
A ile te zatyczki kosztują? To są jakieś jednorazowe czy na wieki?


Koszt to okolo 60PLN ale cala masa rozmiarow i chyba wysylkowo nie warto zamawiac!
Zatyczki sa wielokrotego uzytku
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: wodzu w 11 Grudzień 2009, 17:28:04
Hej,

Jestem zupełnym lajkonikiem w tych sprawach ;-)
O jakie zatyczki chodzi?

Przecież nurkowanie z zatyczkami to proszenie się o perforacje błony bębenkowej - czyż nie?
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: ARTUR w 11 Grudzień 2009, 19:22:30
Majac kiedys powazne i czeste problemy z uszami pytalem 2 laryngologow o zrobienie wymazu z ucha, bo jak jakas cholerna bakteria sie tam zadomowila to trzebaby dokladnie wiedziec czym i jak ja wykurzyc z tamtad!
Dowiedzialem sie, ze wymaz ma jedynie sens po przerwaniu ciaglosci blony bebenkowej lub jej perforacji :]

Ciekawe co na to Murenka ?

Niektorzy nurkowie stosuja specyfiki domowej roboty sporzadzone na bazie octu
i czegos tam jeszcze - jako profilaktyka, bo bakterie nie przepadaja za warunkami jakie stwarza ocet. Sam nie stosowalem nigdy, bo z wypowiedzi paru lekarzy wiem ze ocet moze miec negatywny wplyw na sama blone bembenkowa (chociaz jego odpowiednio niskie stezenie moglo by chyba byc ok ? sa przeciez w aptekach krople zawierajace roztwor octu do profilaktycznego stosowania do uszu..)

UWAGA na czyszczenie kanalu sluchowego patyczkami higienicznymi!
traci sie wtedy naturalna bariere jaka oslania naskorek (wyscielajacy wnetrze kanalu sluchowego) przed mikrobami!
a juz napewno nie stosowac ich gdy nie ma powaznego uzasadnienia.

Moze Dr Murena cos na ten tamat powie ?  :)

Zastanawia mnie mozliwosc stosowania lekow typu claritina, zyrtec czy cirrus(ten szczegolnie) przy stanach niezytowych nosa itp. (czy tez gdy poprostu doskwiera alergia a moze ona wplynac na problemy z uszami lub zatokami), bowiem wiele lekow w hiperbarii powoduje pewne skutki uboczne - jest gdzies spis medykamentow odradzanych w czasie nurkowania ze wzgledu na ich negatywny wplyw np. dekompresje!

Pozdro serdeczne
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: boczek w 12 Grudzień 2009, 09:49:50
Dla wszystkich zainteresowanych zatyczkami http://www.proplugs.com/ (http://www.proplugs.com/) . Tylko przed zakupem trzeba przymierzyć do ucha wzorzec. Najlepiej jest wydrukować sobie na foli i przymierzyć. Dla zainteresowanych mogę  wysłać na maila. Zatyczki dużo lepsze są od masek z nausznikami. Wygodniejsze w użytkowaniu i bardziej skuteczne.
Ja nabyłem te zatyczki tylko okazały się za małe. Jedno ucho po nurkowaniu było zalane ale drugie suche. Z wyrównywaniem ciśnienia nie było problemu chociaż nurka zrobiłem do 10m.
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: PabloSz1970 w 13 Grudzień 2009, 13:20:15
Cytat: "boczek"
Z wyrównywaniem ciśnienia nie było problemu chociaż nurka zrobiłem do 10m.
To zrobiles nurka na glebokosc gdzie zmiana procentowa cisnienia jest najwieksza a wyrownywanie cisneinia najtrudniejsze!!!
Cytat: "boczek"
Najlepiej jest wydrukować sobie na foli i przymierzyć. Dla zainteresowanych mogę wysłać na maila.
 POPROSZE!!!!
Tu mozna kupic  : http://sea-fish.bytom.pl/sklep/?d=produkt&id=1349 (http://sea-fish.bytom.pl/sklep/?d=produkt&id=1349)
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: murena w 15 Grudzień 2009, 01:01:01
Cytat: "ARTUR"
Majac kiedys powazne i czeste problemy z uszami pytalem 2 laryngologow o zrobienie wymazu z ucha, bo jak jakas cholerna bakteria sie tam zadomowila to trzebaby dokladnie wiedziec czym i jak ja wykurzyc z tamtad!
Dowiedzialem sie, ze wymaz ma jedynie sens po przerwaniu ciaglosci blony bebenkowej lub jej perforacji :]

Ciekawe co na to Murenka ?

najwyraźniej laryngolog zajrzał Ci do ucha i stwierdził, że nie cierpisz na zapalenie zewnętrznego przewodu słuchowego, więc oczywiście wtedy, nie ma sensu robić wymazu. jeśli zapalenie dotyczy ucha środkowego i NIE doszło do perforacji, to bakteria z środkowego przez błonę nie przelezie, jeśli ta nie jest dziurawa.
jednak jeżeli mamy bakterię w uchu zewnętrznym, to "nie potrzebujemy" perforacji, żeby ją tam znaleźć. oczywiście zap. przewodu sł. zewn. jest rzadsze, ale właśnie po to zagląda się do ucha. częściej wystąpi ono u osób o wąskim przewodzie słuchowym zewn.(sama taki mam), kiedy kąpiemy się w zanieczyszczonych zbiornikach (lub nurkujemy gdziekolwiek), kiedy doprowadzamy do mikrourazów (np. wspomniane przez Ciebie patyczki), przy różnego rodzaju alergiach, chorobach skóry..


Cytat: "ARTUR"
UWAGA na czyszczenie kanalu sluchowego patyczkami higienicznymi!
traci sie wtedy naturalna bariere jaka oslania naskorek (wyscielajacy wnetrze kanalu sluchowego) przed mikrobami!
a juz napewno nie stosowac ich gdy nie ma powaznego uzasadnienia.

Moze Dr Murena cos na ten tamat powie ?  :)

trzeba czyścić uszy UWAŻNIE, nie szorować tymi patyczkami bo zniszczymy delikatną skórę, woskowina ją chroni. nie należy też wpychać patyczków głęboko. czyści się uszy z zewnątrz, nie szorując wnętrza, ewentualnie DOTYKAMY, po np. basenie czy kąpieli aby w watę wsiąkła woda. to samo można uzyskać wycierając uszy ręcznikiem, jednak ręcznik zwykle jest bardzo brudny, stąd lepiej to robić czystym patyczkiem, oczywiście jeden patyczek do jednego ucha jeden raz. usuwanie niesterylne woskowiny też może doprowadzić do zapalenia przewodu słuch. zewn. dlatego jeśli chcemy się pozbyć woskowiny dobrze jest nie robić tego gdzieś przypadkowo.
konkludując: patyczki nie służą do usuwania woskowiny!! jeśli trzeba, warto to zrobić u lekarza, pielęgniarki, w innym sensownym miejscu. uszy mają być suche, zwłaszcza jeśli mamy z nimi problemy
Cytat: "ARTUR"
Zastanawia mnie mozliwosc stosowania lekow typu claritina, zyrtec czy cirrus(ten szczegolnie) przy stanach niezytowych nosa itp.

ojj.. to wszystko trochę zamotane i nie do końca tak.
leki antyhistaminowe - Claritine, Zyrtec: głównym problemem może być senność, ból głowy, zaburzenia widzenia, słyszenia itp. - jeśli ktoś np przyjmuje te leki na stałe z powodu jakiejś alergii.
w przypadku alergicznego nieżytu nosa, jak i w każdym innym katarze ryzyko to też blokada wsteczna, jak wiadomo.
Natomiast Cirrus, jak i kilka innych leków np. choćby tak popularny Ibuprom Zatoki, zawiera pseudoefedrynę, która zwiększa ryzyko wystąpienia toksyczności tlenowej, gdyż działa pobudzająco na układ nerwowy. prócz tego ma kilka jeszcze innych nieciekawych efektów, więc wszystkich tego typu leków powinno się unikać, zwłaszcza przy poważniejszych nurkowaniach, ale robienie takich, jak się jest chorym, to już kompletny bezsens.

wiadomo, że dużo osób ma jakieś tam problemy z uszami, wiele z nich mimo to nurkuje - i dobrze, ale należy sensownie się leczyć, bo leki mają pomagać a nie zwiększać ryzyko chorób.

uffff... jak na post forumowy to chyba zdecydowanie za długo......
Tytuł:
Wiadomość wysłana przez: PabloSz1970 w 18 Grudzień 2009, 15:04:56
Jesli ktos jest zainteresowany zakupem zatyczek do uszu to mam juz wydrukowany na folii szablon do brania miary z ucha i bede go mial dzisiaj na magazynie
W przyszlym tygodniu zamawiam dla siebie wiec mozna sie dolaczyc do zamowiena
Zapraszam