No nareszcie jakaś ciekawa, oddolna inicjatywa.
Też może wpadnę na Moduł 3 albo może uda się zorganizować  Moduł 4 tylko dla instruktorów.
Pozdrawiam Jacek 

Jak to na Hermanicach
Woda 6-7 stopni
Wizura nie powala, ok 7-8 m w całym zakresie
Trochę ryb, brak innych nurków
Max osiągnieta głebokość 36m
Pozdrawiam Jacek 

Witam, przymierzam się do kursu jak w temacie. Chciałem zapytać czy ktoś z klubu był może w tym roku na kursie w placówce Polskiego Towarzystwa Medycyny Hiperbarycznej w Gdyni czy jest równie dobrze przygotowany taki kurs pod względem merytorycznym jak było to w KOMH-u. Generalnie może ktoś wie jakie są różnice między tymi instytucjami.
Myślę o terminie grudniowym 01-03.12.2014 r. jak byłby ktoś zainteresowany to fajnie byłoby się wybrać razem nawet samochodem i przy okazji zrobić kilka nurków czy to na Bałtyku czy w jeziorach naszej północnej Polski.

Pozdrawiam

Spytaj szanownych prelegentów o okienko tlenowe w hiperbarii. Ciekawe czy beda w stanie w prosty sposób to wyjaśnić.
A co do ośrodków zajmujacych się hiperbarią w zastosowaniach nurkowych to  w kraju jest ich kilka.
Słynny KOHM-Krajowy Osrodek Medycyny Hiperbarycznej przy Instytucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
http://www.informator.gumed.edu.pl/255
W skład którego wchodzą m.in. nasi znajomi dr. Z.Śicko i dr. J. Kot.
To ośrodek cywilno - naukowy świadczący usługi zarówno w zakresie szkolenia dla lekarzy oraz studentów medycyny w zakresie medycyny hiperbarycznej oraz patofizjologii nurkowania oraz szkoleniach z zakresu patofizjologii nurkowania, pierwszej pomocy medycznej oraz pierwszej pomocy tlenowej dla nurków i jednostek specjalnych.
Ośrodek ten również jest jedyną w kraju placówką ratującą cywilnych nurków w przypadku urazów typu DCS.
Istnieja inne cywilne  osrodki hiperbaryczne w kraju jak np. hiperbaria wrocław czy hiperbaria warszawa jednak nie leczą one nurków.
Kolejnym ośrodkiem jest PTMH-Polskie Towarzystwo Medycyny Hiperbarycznej z siedzibą w Gdyni.
http://www.ptmith.net.pl/index.php
To ośrodek czysto dydaktyczny wydający własne publikacje i organizujący szkolenia i konferencje naukowe.
Osobami pracującymi tam są m.in. dr P. Siermontowski i dr. J. Kzyżak
Sa oni dość mocno związani z placówką wojskową zajmująca się od lat hiperbarią , o której zaraz napisze poniżej.
Nomen omen w  ośrodku tym  latach 80- 90 zeszłego stulecia działali znani nam lekarze nurkowi tacy jak dr. K. Kuszewski i dr. Z. Śićko.
Od 1975 roku organizowali oni kursy szkoleniowe w Augustowie dla lekarzy nurkowych przy współorganizacji ich przez Podkomisje Medyczną KDP PTTK
Obecnie znowu przejmują szkolenia dla nurków, które wcześniej organizował KOMH.
No i na koniec ośrodek wojskowy dysponujący tak samo jak KOMH pełnym zapleczem naukowym i sprzetowym do leczenia nurków wojskowych.
Nazywa się to Wojskowy  Instytut Medyczny Zakład Medycyny Morskiej i Hiperbarycznej.
http://www.wim.mil.pl/255-uncategorised/156-zakad-medycyny-morskiej-i-hiperbarycznej
Pracuja tam m.in. takie osoby jak dr R. Olszański i dr. R. Kłos autorzy wielu pozycji książkowych o tematyce związanej z medycyną nurkową.
Adresy obu tych ośrodków, PTMH i ośrodka wojskowego są takie same świadczy to o tym że ściśle ze sobą współpracują.
Pozdrawiam Jacek

No to lecimy:
1. Lodówka (która sam dostarczyłem do Klubu 2 lata temu) - ma być w pełni wyposażona w napoje procentowe i bezprocentowe.
2. Darmowa kawka i herbatka na rozgrzewkę przed i po basenach.
3. Nurkowe akcje klubowe minimum raz w miesiącu (mówimy o sezonie)
4. Cykl warsztatów. Zaczynamy z zaawansowanymi technikami pływackimi i wiązaniem węzłów żeglarskich.
W planach warsztaty z nurkowania w suchym skafandrze, warsztat techniczne, tradycyjne już RKO (dorośli plus dzieci), może coś o dekompresji, warsztaty jaskiniowe, warsztaty z konserwacji sprzętu, itd
Być może uda się zorganizować warsztaty z fotografii podwodnej, ale wszystko zależy czy będą chętni instruktorzy. Oczywiście jesteśmy otwarci na wszelakie inicjatywy instruktorskie.
5. Z wyjazdów marzy mi się zorganizowanie najazdu Krabów nad Bałtyk, wyjazd zimą do Kobany oraz niemieckie kamieniołomy. Chciałem również, aby Kraby odwiedziły Maltę.
6. Większa integracja zerówki. Tak aby ilość osób, która zostaje w klubie stale się zwiększała, a nie tylko przychodziła na kursy

to tak na szybkości

Ze swojej strony będę chciał wnioskować o umożliwienie mi jako członkowi klubu ze stopniem P3 udziału w posiedzeniach zespołu instruktorskiego na podstawie paragrafu 36 statutu AKP KRAB AGH

Cytuj

2. W posiedzeniach Zespołu Instruktorskiego mogą brać udział bez prawa głosu, osoby będące członkami zwyczajnymi Klubu, posiadające stopień wyszkolenia KDP CMAS*** (lub równoważny), po wyrażeniu zgody przez Zespół Instruktorski.

 
Jacku oczekujemy WSPARCIA albo KONSTRUKTYWNEJ, powtarzam KONSTRUKTYWNEJ krytyki. Ostatnie TWOJE wypowiedzi nie tworzą dobrej atmosfery. Klub powinien łączyć, a nie dzielić nurkową brać, bo po to 50 lat temu został założony. Liczę na wsparcie tak doświadczonego instruktora i Krabowicza jak Ty.

Serdecznie pozdrawiam
Patryniu

Podoba mi się to Patryk jak zaczynasz.
Jak skończysz to się jeszcze zobaczy ale życzę Ci abyś miał takich pomysłów wiecej jak powyżej napisałeś.
Jeśli tak będziesz działać to masz u mnie wsparcie na 102.
Będę wspierał wszystkie akcje klubowe związane z rozwojem Klubu.
To co było to było.
Fajnie było i została tradycja ale czas dodawać jakieś pozytywne zmiany.
Piwo w lodówce to akurat łatwo zrealizować
Ale już co miesięczne akcje nurkowe bedzie trudniej.
Trzeba jakiś środek lokomocji załatwić.
Ale są dużo ambitniejsze plany.
Np odbywające sie cyklicznie a nie tylko okresowo warszty nurkowe.
Dawno temu o tym pisałem ale obecny Szef Szolenia nie podją do tej pory tego tematu.
Zmobilizowanie 20 osobowej kadry klubowej do tych celów jest zadaniem naprawdę wartym zachodu.
Innych tematów jest sporo ale wymienianie ich tutaj nie ma sensnu.
Może jakaś ogólno forumowa dyskusja była by potrzebna a nie tylko zakulisowe rozmowy pomiedzy kadrą instruktorską.
Dlaczego np. mało kto ze starszej kadry nie pojawia sie w Klubie ?
Bo nikt go nie pamieta albo źle się tam czuje !
Tak nie może być by Klub żył tylko chwilą teraźniejszą.
Może jakieś spotkania z dinozaurami klubowymi ?
Ludzie tak szybko odchodzą ...
Jeszcze w sprawie moje krytyki
Może i jest czasem za ostra ale ja też dostałem w dupę.
Mnie nikt nie oszczędzał ani się za mną nie wstawił.
Ale mniejsza o to, jeśli krytykuje to tylko dla dobra Klubu.
Nie podobało mi się 50 lecie więc tak napisałem.
Zabrakło mi historii Kraba.
Jego spektakularnych osiagnięć i ludzi którzy coś osiągneli dzięki temu że byli w Krabie.
Przykład Piotrka Stósa.
Czy ktoś o nim wspomniał ? Nikt.
Czy ktoś wpomniał o tragedii w Palinuro ? Nikt
Wracając więc do tematu życzę więcej nurkowań niż butelek pełnych wódki
Pozdrawiam Jacek

Tak jak i Twoje ślizganie się na granicy dekompresji zerowej Jacku.
To, że dekompresja jest mało poznana to dobrze wiemy.

Znaczy się udzieliło się i Tobie mnie obrażanie ciekawe za co ?
Czy jesteś na tyle mało inteligientny by biorąc udział w dyskusji nie obrażac dyskutujących.
Nie nadużywaj słowa "ślizganie się" w innym konekście skoro nie wiesz co ono znaczy w nurkowaniu rekreacyjnym.
Ja nigdzie nie użyłem słowa na granicy lub na krawędzi a Ty owszem.
Więc proszę przypisz te słowa sobie a nie mnie

Moja filozofia swobody w nurkowaniu nie podlega zmianie ponieważ tak uważam i tyle : )
No może kiedyś ewoluuje w związku z ciągłym rozwojem mózgu :-)

Twoja filozofia nie ma tu nic do zanaczenia. Fakty sa zupełnie inne.
Popracuj trochę w bazach nurkowych to je lepiej zrozumiesz.

DCS czai się na każdego z nas ;-) czy to w nurkowaniu zaawansowanym czy rekreacyjnym - każde z nurkowań jest dekompresyjne.
Każdy kto DUŻO nurkuje jest narażony, wystarczy niewielki błąd i sprzyjające ku temu dodatkowe okoliczności. Może to być choćby subkliniczny DCS.

I znów nie zupełnie masz rację. DCS czai sie w każdym nurkowaniu i owszem ale w nurkowaniach dekompresyjnych czai się z podwójną mocą a jak i pewnie wiesz nie tylko DCS w takich nurkowaniach zaczyna bardziej nurkom doskwierać

Nurkowania techniczne o jakich tutaj rozmawiamy to już według mnie rekreacja tylko zaawansowana a to za sprawą rozwoju techniki i wiedzy.

Rozwój techniki nurkowej idzie niestety albo stety w kierunku nurkowań na obiegach zamkniętych i tego nie zmienisz swoją filozofią

Co do tematu wiedzy, szykuję warsztaty na temat bezpiecznego wynurzania się dla początkujących (już dawno je zapowiedziałem tylko z czasem kiepsko...). Zaangażowane w to będą co najmniej 2 osoby. Chyba już w grudniu.
A dla zaawansowanych nurków będzie nawet NOF ;-)
Cieszysz się Jacku ?! :-D

Nie wiem z czego mam się cieszyć ?
Z tego że będziesz robił te warsztaty czy z tego że jeszcze nie wyrosłeś z zabawy w nurkowanie.
Raczej jest mi smutno że tak zaciekle bronisz swojej tezy nie dopuszczając do głosu innych poglądów.
Czyżby urósł nam nowy fanatyk w Klubie ?
Pozdrawiam Jacek
PS
A dla zaawansowanych nurków to lepiej poleć ludziom jakiś nowoczesny komputer dekompresyjny a nie jakąś tam filozofię niszową