Też byłam i potwierdzam: woda bywała kiedyś cieplejsza...ale nie tak,żeby marudzić. Jako hmm... członek konkurencyjnej wycieczki stwierdzam, ze było wręcz fantastycznie. Widzialam i BMW i koparkę mniejszą i keson i sporo innych ciekawostek. Natomiast rybek nie bardzo. A z dojazdem przesadzacie, bo prawie caly czas prosto
Tylko zdziwił mnie rozmiar tego bajorka, bo przywykłam do Zakrzowka
Panom, z ktorymi bylam serdecznie dziekuję, klubowi dziekuje za wypozyczenie latarki dzieki ktorej moi partnerzy mieli sporo adrenaliny a ja temat do przemyśleń : o co chodzi z tą dyskoteką?
Magazynierom dziekuje jeszcze bardziej i oni wiedzą za co...
Romanku ze społką, nastepny nur robimy razem, co?Widziałam tam tez jakś sciankę i ponoc dobry teren do strzelania wiec wyjazd byłby interdyscyplinarny...
Magda