Witam,
    Byliśmy wczoraj z Tomkiem na nurku nad Trzebińskim Balatonem.

Czas nurkowania: 1h 22 minuty

maksymalna głębokość: 9,6m

Wizura: 0,5 do 1,5m - tragedia notoryczne poszukiwania partnera i smyranie nosem dna aby cokolwiek zobaczyć.

   A teraz jak zostaliśmy przyjęci przez tamtejszy klub nurkowy. Na wjazd kazano nam pokazać oczywiście wszystkie dokumenty, Tomek niestety nie miał ale kierownik bazy nurkowej stwierdził, że wie tylko o tym, że ja nurkuję i poszliśmy nad wodę.
    Podsumowując, nurkowisko beznadziejne, wizura jak w Wiśle, chociaż z brzegu zachęca kolorkiem. W wodzie nie ma nic, no dobra coś jednak było znaleźliśmy 4 pełne browary i 4 pary okularków przeciwsłonecznych w sam raz na upalne dni. Tyle na osłodę. Parking 20 zł, w przyszłości pobierać będą opłatę 15 zł od osoby za dzień.

Pozdrawiam serdecznie,

Papiq

Toż ja się ciesze, że jeszcze raz mnie ktoś zmusi do przeglądnięcia tego wypasionego skryptu Krabowego. No i już znam wszystkie gatunki raków jakie zamieszkują w polskich wodach.

Pewnie będą jak się sprawdzą. Sylwek mówił, że na początku przyszłego tygodnia. Ale może sprawdzą szybciej.

Chetnie bym sie przejechał na rowerku do domku. Ale mi sie z rajdem mechanika termin pokryl  #-o

Gratuluję i życzę dalszych sukcesów ;-)