Milo mi poinformowac, ze dzieki osobistemu zaangazowaniu pana Piotra Drochlinskiego - zarzadzajacego m.in. Gwarkiem, telefon zostal odzyskany i za ok. godzine wroci w rece Agatki.
Incydent zakonczyl sie happy end'em i miejmy nadzieje ze wiecej sie cos takiego nie powtorzy!!!
Pozdrawiam