21
Hajdpark /
« dnia: 04 Marzec 2011, 13:17:30 »Cytat: "kruczi"
Siedem cudów Gierka:
Siedem cudów Tuska:
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Siedem cudów Gierka:
Siedem cudów Tuska:
Cytat: "ZAAN"Czemu załamka?Cytat: "Palusia"http://www.youtube.com/watch?v=AUljWMhPp_IO matko, ta cała seria to niezły ubaw, a jednocześnie załamka.
W programie pokazują tylko błędne, śmieszne odpowiedzi. A jaki jest ich udział we wszystkich odpowiedziach, którzy usłyszeli prowadzący?
Podejrzewam, że z materiału, który nakręcili można by równolegle zmontować program pt. "Nasza młodzież to geniusze"
http://www.youtube.com/watch?v=AUljWMhPp_I
Ogólnie nie mam nic przeciwko pomnikom, zwłaszcza pomnikom religijnym, jednak trzeba sobie zadać jedno zasadnicze pytanie: jaki był cel ludzi, którzy ów pomnik postawili? Jeżeli jest on aktem wiary, powstał na chwałę i cześć Chrystusa, to ok, oby tak dalej.
Obciach dlatego, że pomnik sam w sobie jest swoistym zaprzeczeniem wartości chrześcijańskich, złoty cielec. Myślę, że nikt kto prawdziwie wierzy nie będzie chciał mieć z tym cokolwiek wspólnego.Idąc tym tropem należy pozbyć się wszystkich figur z kościołów oraz obrazów i ikon. Tyle, że chrześcijanie nie modlą się do pomnika, obrazu czy ikony. Nie oddają im czci bo to jest bałwochwalstwo o którym piszesz. Pomnik, figura, obraz bądź ikona ma służyć pobudzeniu do modlitwy, refleksji. Patrząc na swoje zdjęcia z przeszłości odtwarzasz w głowie sytuację w której było zrobione, wracają emocje i wspomnienia. W tym samym celu służą wymienione rzeczy, bo każda figura, obraz etc związana jest z jakąś historią z Pisma Świętego bądź Tradycji Kościoła (chociaż np. protestanci odrzucają Tradycję i bazują tylko na PŚ). Powtórzę raz jeszcze, chrześcijanie modlą się do Boga.
Szkoda, że sami nie potrafią ruszyć główką i podjąć decyzji
Nie sądzę żebyś tak czuł. Uważam, że po prostu kpisz, a czujesz coś zupełnie innego.Tak, zakpiłem, używając Twoich słów. Nie czuję ani ogromnej pustki, ani nie czuję się poganinem.
Nie jestem też antyklerykałem i nie epatuję tym.Pisałem generalnie, nie uważam, że każdy kto się podpisał wcześniej nim jest (poza wyjątkiem ). Ty wyjaśniłeś mi swoje stanowisko, przyjmuję je do wiadomości, ok.
Natomiast to, co napisałeś o agitacji i wpychaniu pozostaje w jawnej sprzeczności z tym, co sam pisałeś przed ostatnimi wyborami. Pamiętasz?Nie przypominam sobie, żebym epatował tym na forum. Zamieszczałem jakieś ulotki, pisałem głosuj na tego, nie głosuj na tego? Zamieściłem 1 neutralny post (myślę, że do niego się odnosisz) który kierował do innej strony, gdzie można było ewentualnie toczyć dyskusję. Celowo tak zrobiłem, szanując różne preferencje polityczne, żeby nie było potrzeby pisać na naszym forum. Jest znacząca różnica pomiędzy takim postem, a wrzucaniem takich treści bezpośrednio na forum.
Bóg (czy inna siła, jak zwał tak zwał) pewnie by się bardziej cieszył gdyby w tym miejscu za te pieniądze powstało coś takiego jak dom dziecka, schronisko dla zwierząt, wyrzutnia patriotów, a nie coś bezużytecznego.Gdybyśmy traktowali to tylko w kategoriach racjonalnych to tak. Tutaj jesteśmy jednak na gruncie wiary i te rzeczy dla wierzących nie są irracjonalne. Łatwo jest poddawać krytyce coś do czego nie przyłożyliśmy ręki. Każdy ma prawo wydawać zarobione pieniądze na to co chce. Jedni idą do kina, a mogliby dać na schronisko dla zwierząt, inni idą na imprezę, a mogliby dać na dom dziecka, inni dają na pomnik bo dla nich to ma sens. Zapewniam Cię jednak, że ci którzy dali na taki pomnik na dom dziecka też by dali i na schronisko jeżeli byłaby taka inicjatywa organizowana pod patronatem Kościoła.
Panowie, forum jest jak najbardziej miejscem wymieniania wszelkich pogladów (pod warunkiem, że są w odpoweidnim temacie), ale obowiazuje szacunek dla innych dyskutanow i ich pogladow, wiec przekroczenie cienkiej czerwonej linii skończy się zmoderowaniem dyskusji... to tylko tak dla przypomnienia
Wiedziałem, że podejmiesz tematSię interesuję, się odzywam.
Ryzyko jest ogromne. Kiedy okaże się, iż żywność GMO jest jednak szkodliwa (tzn. nie będzie się już dało tego ukrywać!) to będzie już za późno - powrót co tradycyjnych upraw w skrajnym przypadku może się okazać prawie nie możliwy (istnieje taka hipoteza).Czytałem o tej hipotezie związanej z potencjalnymi problemami przywrócenia tradycyjnych upraw. Ma ona solidne podstawy.
Rację co do organizmów GMO ma tylko firma je wytwarzająca oraz rządy kilku krajów współpracujących z tą firmą. A gdy odezwą się jacyś naukowcy udowadniający niekorzystny wpływ na zdrowie ludzi oraz na środowisko, natychmiast są szkalowani i nie daje się im dojść do głosu (z nielicznymi tylko wyjątkami, w niektórych krajach).No i to jest wg mnie problem i realne zagrożenie. Duży zakrzykuje mniejszego. Duży realizuje swoje plany, za tym idzie przecież ogromna kasa (przykład szczepionki na świńską grypę, gdzie kraje pokupowały nawet po 2 dawki dla KAŻDEGO obywatela, to jest kilkaset milionów szczepionek!). "Mainstream" media nie kwestionują tematu, a niezależni naukowcy są jak pionki i żeby usłyszeć ich głos trzeba samemu szukać.
Co do pszczół - słyszałem, że Grecja zakazała upraw GMO na swoim terytorium między innymi z ich powodu.
Puki co, świadczy to tylko o ogromnej pustce ludzi, którzy przyczynili się do postawienia tego czegoś. Ale z drugiej strony ciekawy przykład, jak duży pierwiastek pogaństwa wciąż funkcjonuje w świadomości ludzi.