Sprecyzuję, bo może z "zerówki" ktoś źle zrozumiał. Chodzi tylko i wyłącznie o kursy na wodach otwartych. Szkolenie basenowe nie daje uprawnień do nurkowania na wodach otwartych, a jest tylko obligatoryjnym tokiem przy robieniu kursów. Lepszym przygotowaniem, poprawą kondycji, technik nurkowych itd. Po kursie basenowym można, lecz nie ma obowiazku przystępowania do P1. Można sobie zrobić kurs P1 za rok, dwa...itd. Można bez zrobienia kursu na wodach otwartych (P1), w dalszym ciągu uczestniczyć w zajęciach basenowych (przy czym w miarę możliwości polecam już grupę średnio-wyższą, nie będziecie się jeszcze raz uczyć scyzoryków itd., moża iść dalej) oraz składka basenowa dla środnio-wyższych jest niższa :wink:
Komisja Działalności Podwodnej wyraźnie precyzuje ile czasu może maksymalnie trwać dany kurs nurkowy (P1 i P2).
Problem pojawił się ostatnio, ponieważ jedna z osób z nie dokończonym i nie zaliczonym kursem zaczęła podawać do wiadomości, że stopień posiada.
Nie chcę się rozwodzić nad konsekwencjami takiego postępowania. Jest to bezpośrednie zagrożenie dla osób nurkujacych z takim partnerem, mogące prowadzić do wypadku nurkowego.
Stąd moja reakcja była tak zdecydowana.