Forum AKP Krab AGH
Klub => Nurkowania, wyjazdy i imprezy prywatne => Wątek zaczęty przez: ARTUR w 07 Maj 2013, 13:18:41
-
Tym razem jaskinia Dudnica (05.05.2013)
Od dawna już planowane nurkowanie w tej dziurze doszło w końcu do skutku.
Moment trochę kiepski gdyż przez jaskinie przepływa potężna ilość wody (roztopy), no ale nadarzyła się okazja więc czemu by nie spróbować ; )
Transport sprzętu nie obył się bez marudzenia (głównie z mojej strony) gdyż nieśliśmy wszystko we dwóch, na szczęście trasa krótka.
Na miejscu okazało się, że w jaskini jest mnóstwo wody - widać ją było już z powierzchni.
Normalnie do jaskinie schodzi/zjeżdża się kilku metrową pochylnią (studzienką) do niewielkiej sali gdzie można się spokojnie przygotować do nurkowania i zanurzyć w syfonie. Tym razem jednak już pod koniec pochylni zaczynała się woda, cała jaskinia zalana.
W typowych warunkach układ syfonów (zalanych korytarzy) oraz suchych korytarzy pomiędzy nimi wygląda następująco: http://www.sktj.pl/epimenides/tatry/dudnica_p.html (http://www.sktj.pl/epimenides/tatry/dudnica_p.html)
Już po chwili od zanurzenia można było wyczuć prąd przemieszczających się mas wody.
Im dalej tym prąd stawał się silniejszy, niestety w głąb jaskini co stanowić może spore zagrożenie.
Na wszelki wypadem miałem ze sobą linę speleo oraz poignee (przyrząd zaciskowy stosowany między innymi w alpinizmie jaskiniowym).
Skorzystałem jedynie z liny, tak na wszelki wypadek.
Dalej rozwijałem już własną linkę poręczową.
Mniej więcej w połowie długości między I a II syfonem (patrz opis jaskini) musiałem zawrócić - prąd przybierał na sile.
Na kasku oprócz oświetlenia (3 latarki led) zainstalowaną miałem "czarną skrzynkę" w postaci kamery gopro - nagranie takie sobie ale pewnie gdzieś się w niedalekiej przyszłości pojawi ; )
Maksymalna osiągnięta głębokość: 8,8 m
Czas nurkowania: 30 min
Przejrzystość wody: idealna !
Zestaw powietrzny: 2 butle o pojemności 4 L
Uczestnicy akcji:
Tomasz Tatar (wsparcie powierzchniowe)
Artur Król (nurek napierający)
Artur Król
PeeS. dziękuję Tomkowi za nieocenioną pomoc w przeprowadzeniu nurkowania!
-
Jeszcze parę kadrów z "czarnej skrzynki"...
Na jednym ze zdjęć widoczny Tomasz Tatar opuszczający na linie kołowrotek.
-
a nie bałeś się ? :P
kiedy filmik ?
-
a nie bałeś się ? :P ?
jasne, że było pełno w gaciach :wink:
Trzeba tam wrócić i dokończyć penetracje...
-
Ale masz wielkie oczy na pierwszym zdjęciu ;)
Gratulacje, czekam na filmik!
-
Powoli rodzi się w Krabie ekipa nurków jaskiniowych.
Akcji takich jak powyższa będzie coraz więcej.
Zawsze przyda się jakieś wsparcie członków klubu - zainteresowani proszeni są o kontakt !
Dodatkowo istnieje możliwość uzyskania karty taternika jaskiniowego w zaprzyjaźnionym klubie AKG AGH (http://www.akg.krakow.pl/ (http://www.akg.krakow.pl/))
W planie jest dość spektakularna akcja pod znakiem AKP KRAB oraz AKG (w jednej z Tatrzańskich jaskiń).
Poniżej jeszcze kilka fotek z gopro Tomka Tatara:
-
Ale masz wielkie oczy na pierwszym zdjęciu ;)
Abym lepiej mógł widzieć :wink:
-
Obiecany film z czarnej skrzynki.
Chwilowo w kiepskiej jakości.
https://www.youtube.com/watch?v=UN0UCKCqD0o (https://www.youtube.com/watch?v=UN0UCKCqD0o)
Są pewne błędy montażowe ale już mi się nie chciało.
Dodatkowo kamera nieco latała na głowie i obraz jest trochę ruchomy : )
-
Czy Ty masz coś ubrane na suchacza, czy to jakiś specjalny krój jaskiniowy?
-
Kombinezon jaskiniowy (z dakronu), jako powłoka ochronna, suchy mógłby nie przetrwać od tego przeciskania się na wejściu.
-
Widzę że Twoje motto to "im ciaśniej tym przyjemniej ;) "
nieźle napierasz :)
Podoba mi się wir wciągający bąble powietrza , w dół chyba ?
pozdro :)
-
Hehe, az tak przyjemnie z tymi ciasnotami nie bylo :D
A ten wir to wrota do innego wymiaru, bardzo zachecal aby wen wplynac ;) Trzeba bylo sie zapierac rekoma i nogami, w poziomie nie w pionie.
-
trzeba było wpłynąć, może odnalazłbyś Atnaltydę jakąś ;)
-
do dzisiaj żałuję tamtej decyzji ! :D