Rozumiem. Mysle, ze dobrze was zrozumialem. Problem w tym, ze z racji niekomercyjnego charakteru naszego klubu nie mozemy uprawiac marketingu cenowego. To nie jest tak, ze ludzie placa i wymygaja, a my zarabiamy na tym. To jest tak, ze wszyscy skladamy sie na to, zeby klub mogl funkcjonowac. Dlatego nie ma u nas cen za wypoczenie sprzetu, tylko skladki sprzetowe, a to ze Ci, ktorzy wiecej z niego korzystaja, skladaja sie czesciej to inna kwestia.