Przypomnę się, że mam kilka wolnych miejsc + bagaż w dużym, wygodnym samochodzie na trasie tam i spowrotem. Koszt paliwa do podziału, a pali niewiele (mały klekot :-( ), no chyba, że nie będzie się nam chciało wstawać "bladym świtem", to wtedy, owszem spala konkretnie :-)