Coś dla przyszłych paralotniarzy
Idzie dwóch milicjantów [
] drogą i nagle jeden mówi do drugiego
wskazując na dwie paralotnie na niebie:
- Widzisz te okropne ptaszyska ?!
- Noo...
- Wczoraj wystrzelałem do takiego jednego cały magazynek , żeby
wypuścił człowieka....
Jasio przychodzi do ojca i pyta:
-Tato, czym rozni sie teoria od praktyki?
Ojciec odpowiada:
-No, ten, nie wiem ja ci to wytlumaczyc Jasiu. Zrobmy tak... idz do
matki i powiedz ze jest milioner ktory daje 1 milin $ za noc z nia,
idz tez do brata i siostry. I Jasio poszedl do matki i powiedzial jak
jest
Matka mu odpowiedziala:
-No co ty Jasiu! Ja mam meza, rodzine, dzieci!
Ale tak sie zastanawiala: "nowa bizuteria, wytworne kolacje w
restauracji, bankiety..."
Matka w koncu mowi:
-Dobrze Jasiu powiedz mu ze sie zgadzam!
Nastepnie Jas poszedl do siostry i tez sie jej zapytal. Siostra
odpowiedziala:
-NIE! Jasiu ja mam chlopaka, szkole, nie mogla bym!!!
Ale tak sie zastanawia: "nowe ciuchy, wytworny salon
kosmetyczny...uu!"
Wiec w koncu rowniez sie zgodzila
Nastepnie Jasio udal sie do brata z tym pytaniem. Brat:
-Powalilo Cie Jasiu!!!? mam dziewczyne, impreze w piatek a poza tym
nie jestem pedalem!!!
Ale tak sobie pomyslal: "nowy motor, skora, hektolitry browaru..." i
sie w koncu zgodzil
Na koncu Jas poszedl do ojca i opowiedzial mu wszystko
Ojciec na to:
-I widzisz jasiu, teoretycznie mamy 3 miliony dolarow a praktycznie 2
k*rwy i pedala