Tak tylko chciałem skomentować kwestię dźwiękowych alarmów - wg. mnie są one o tyle do kitu że a) można ich nie usłyszeć i pominąć oraz b) słychać alarmy z komputerów współnurków nawet z dość sporych odległości
czy nie ma tu aby pewnej sprzecznosci pomiedzy mozliwoscia niedoslyszenia alarmu z wlasnego komputera, a slyszeniem alarmow z komputerow partnerow i to "nawet z dość sporych odległości"?
A co do prędkości wynurzania - czy naprawdę przekracza się ją aż tak często
w przypadku wynurzania w toni nie jest to (przekroczenie) wcale takie trudne, a mniej doswiadczonym nurkom i przy linie sie zdarza, wiec alarm moze byc pomocny...
zgadzam sie z Pawlem, ze najwieksza praktyczna bolaczka Vypera 2 jest brak czytelnego wskaznika predkosci wynurzania; stosowany w nim diagram slupkowy wymaga zbyt duzo uwagi, co nie jest korzystne zwlaszcza gdy podczas wynurzania musimy sie zajac czyms jeszcze oprocz kontrolowania glebokosci (np. strzelaniem bojki), tak wiec pod tym wzgledem moje odczucia podczas korzystania z Digitala Uwateca byly duzo lepsze, bo on czytelnie podaje predkosc wynurzania w %... poza ta bolaczka Vyper 2 to bardzo porzadny, godzien polecenia komputer...