Dziękuje wszystkim za świetną zabawę, było super. Teraz mogę spokojnie udać się na Święta do domu
Kasprowy bardzo mi się spodobał ale żeby wykorzystać w pełni zalety tej góry to jeszcze sporo muszę pojeździć
Agnieszka dzięki za to że mnie przekonałaś mówiąc że dam sobie rade, teraz wiem co miałaś na myśli. Naiwny odebrałem to jako, nie martw się to nie jest takie trudne. Tobie chyba raczej chodziło o to że dam rade przeżyć
Asia wielkie dzięki za pomoc w zbieraniu się po wywrotkach. Zbieranie ekwipunku i poszukiwanie niektórych jego części też było nieocenioną pomocą, raz tak się wbiłem w zaspę że potem były problemy ze znalezieniem narty :mrgreen:
Goryczkowa nawet pare razy!!
Tak trzy razy udało mi się zjechać. Ale ostatnim razem to już czułem takie zmęczenie, że bałem się że nogi odmówią mi posłuszeństwa. Czyżby to był brak formy i techniki :-k
Pozdrawiam