Taaa, przecie widoć że przelałam sobie herbatkę sz'krab'ika Martina a ktoś złapał mnie obiektywem na gorącym uczynku :mrgreen:
A tak poważnie, najgorszą rzeczą jaką można robić w nurkowaniu, to pobijanie rekordów "bezdechowych" Brak tlenu nie ma litości dla neuronów nie tylko w mózgu.
Zamiast pływać 50 na zatrzymanym proponuję serie 25 z jednym wdechem po każdej 25tce. Zobaczycie jak ciężko płynie się 4-tą 25-tkę... Dużo łatwiej zrobić po przewentylowaniu 50m niż tą 4-tą 25tkę, a układ krwionośny ma dużo wyższy poziom O2 w trakcie całego ćwiczenia.
Polując na ryby, tak właśnie się pływa i to czasem kilka godzin.