A tam przerabianie, a tam dosztukowywanie płytek. Na 2 basenach spotkałam się z dołożeniem do ściany grubej pleksy czy innego plastiku. Na jednym z nich mówiono, że to dlatego, że zbudowali za duży i niewymiarowy i zawodów nie mogli robić. A ja im uwierzyłam
Obrzydliwe rozwiązanie, nieestetyczne, niehigieniczne i niewygodne, bo gorzej się robi nawroty. Dziwnie mi z tym, że pojawiło się w celu ominięcia przepisów. Inna sprawa, że na "moim" basenie mimo zmniejszenia wciąż jest 2 ratowników.
Sylwku, co rozumiesz przez przerobione nawroty na Wiśle? Dawno tam nie byłam...