Jeżeli ktoś ma niespełnione ambicje upieczenia jakiegoś ciasta, albo zrobienia sałatki (np. w czasie kiedy był na zerówce jego grupa zajmowała się czym innym) to jak najbardziej można zrobić coś i przynieść na wigilię. Na pewno się nie zmarnuje.
Po oficjalej części wigilii zapraszamy wszytkich na relację Gunia z wyprawy na Malediwy (o ile samolot z Guniem wyląduje w piatek zgodnie z planem)
I tu szczególnie duży uśmiech do Bartolomeo - załatwisz ten rzutnik?
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział, gdzie jest nowy klub to spotykamy się tam już o 17:30, więc możecie przyjść trochę wcześniej, żeby nas znaleźć.
Wigilię rozpoczynamy o 19:00