No to lecimy:
1. Lodówka (która sam dostarczyłem do Klubu 2 lata temu) - ma być w pełni wyposażona w napoje procentowe i bezprocentowe.
2. Darmowa kawka i herbatka na rozgrzewkę przed i po basenach.
3. Nurkowe akcje klubowe minimum raz w miesiącu (mówimy o sezonie)
4. Cykl warsztatów. Zaczynamy z zaawansowanymi technikami pływackimi i wiązaniem węzłów żeglarskich.
W planach warsztaty z nurkowania w suchym skafandrze, warsztat techniczne, tradycyjne już RKO (dorośli plus dzieci), może coś o dekompresji, warsztaty jaskiniowe, warsztaty z konserwacji sprzętu, itd
Być może uda się zorganizować warsztaty z fotografii podwodnej, ale wszystko zależy czy będą chętni instruktorzy. Oczywiście jesteśmy otwarci na wszelakie inicjatywy instruktorskie.
5. Z wyjazdów marzy mi się zorganizowanie najazdu Krabów nad Bałtyk, wyjazd zimą do Kobany oraz niemieckie kamieniołomy. Chciałem również, aby Kraby odwiedziły Maltę.
6. Większa integracja zerówki. Tak aby ilość osób, która zostaje w klubie stale się zwiększała, a nie tylko przychodziła na kursy
to tak na szybkości
Ze swojej strony będę chciał wnioskować o umożliwienie mi jako członkowi klubu ze stopniem P3 udziału w posiedzeniach zespołu instruktorskiego na podstawie paragrafu 36 statutu AKP KRAB AGH
2. W posiedzeniach Zespołu Instruktorskiego mogą brać udział bez prawa głosu, osoby będące członkami zwyczajnymi Klubu, posiadające stopień wyszkolenia KDP CMAS*** (lub równoważny), po wyrażeniu zgody przez Zespół Instruktorski.
Jacku oczekujemy WSPARCIA albo KONSTRUKTYWNEJ, powtarzam KONSTRUKTYWNEJ krytyki. Ostatnie TWOJE wypowiedzi nie tworzą dobrej atmosfery. Klub powinien łączyć, a nie dzielić nurkową brać, bo po to 50 lat temu został założony. Liczę na wsparcie tak doświadczonego instruktora i Krabowicza jak Ty.
Serdecznie pozdrawiam
Patryniu
Podoba mi się to Patryk jak zaczynasz.
Jak skończysz to się jeszcze zobaczy ale życzę Ci abyś miał takich pomysłów wiecej jak powyżej napisałeś.
Jeśli tak będziesz działać to masz u mnie wsparcie na 102.
Będę wspierał wszystkie akcje klubowe związane z rozwojem Klubu.
To co było to było.
Fajnie było i została tradycja ale czas dodawać jakieś pozytywne zmiany.
Piwo w lodówce to akurat łatwo zrealizować
Ale już co miesięczne akcje nurkowe bedzie trudniej.
Trzeba jakiś środek lokomocji załatwić.
Ale są dużo ambitniejsze plany.
Np odbywające sie cyklicznie a nie tylko okresowo warszty nurkowe.
Dawno temu o tym pisałem ale obecny Szef Szolenia nie podją do tej pory tego tematu.
Zmobilizowanie 20 osobowej kadry klubowej do tych celów jest zadaniem naprawdę wartym zachodu.
Innych tematów jest sporo ale wymienianie ich tutaj nie ma sensnu.
Może jakaś ogólno forumowa dyskusja była by potrzebna a nie tylko zakulisowe rozmowy pomiedzy kadrą instruktorską.
Dlaczego np. mało kto ze starszej kadry nie pojawia sie w Klubie ?
Bo nikt go nie pamieta albo źle się tam czuje !
Tak nie może być by Klub żył tylko chwilą teraźniejszą.
Może jakieś spotkania z dinozaurami klubowymi ?
Ludzie tak szybko odchodzą ...
Jeszcze w sprawie moje krytyki
Może i jest czasem za ostra ale ja też dostałem w dupę.
Mnie nikt nie oszczędzał ani się za mną nie wstawił.
Ale mniejsza o to, jeśli krytykuje to tylko dla dobra Klubu.
Nie podobało mi się 50 lecie więc tak napisałem.
Zabrakło mi historii Kraba.
Jego spektakularnych osiagnięć i ludzi którzy coś osiągneli dzięki temu że byli w Krabie.
Przykład Piotrka Stósa.
Czy ktoś o nim wspomniał ? Nikt.
Czy ktoś wpomniał o tragedii w Palinuro ? Nikt
Wracając więc do tematu życzę więcej nurkowań niż butelek pełnych wódki
Pozdrawiam Jacek