W przypadku zalania skafandra, sporo zależy od ocieplacza...
Jeśli będziesz miał ocieplacz z Thinsulate, prawdopodobnie nie poczujesz dużej różnicy jeśli chodzi o komfort cieplny... Thinsulate ma nasiąkliwość w granicach paru procent, więc spadek komfortu cieplnego nie jest duży.
Co do utraty pływalności (wlewa się woda, ucieka powietrze), zależy, gdzie jest dziura i jak jest wielka... Również istotne jest tu dopasowanie skafandra (im ciaśniejszy tym mniej wody wleje się).
Jeśli masz ocieplacz z polaru, to może być i zimno i ciężko ...
Tak czy owak zalanie (w okreśonym stopniu) suchego skafandra da się przeżyć...
Ćwicząc kiedyś zalewanie skafandra poprzez odsunięcie zamka, mój partner miał prawie cały skafander zalany wodą... Worek BCD o wyporności ok. 25 l pozwalał mu regulować pływalność i zakończyć nurkowanie...
Jedyny problem pojawił się z wyjściem na brzeg...
Nawet po ściagnięciu sprzętu, przy całkowitym zalaniu skafandra, do wyjścia z wody potrzebny jest dźwig