Wypowiedż Prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Konstantego Radziwiłła (wrześniowa Gazeta Lekarska) na ten temat:
"Wielu znawców, zwracając uwagę na stosunkowo niską zakaźność oraz małą inwazyjność (łagodne przebiegi) nowego wirusa, nazywa ją epidemią przeziębienia. Mimo to w mediach, zwłaszcza w dniach, kiedy nie ma nic ciekawszego, licznik zachorowań bije, a ilość bzdur, które przy okazji pada, nie ma granic. Faktem jednak jest także, że Polska, w przeciwieństwie do wielu innych krajów, nie posiada scenariuszy na wypadek katastrof lub masowych zagrożeń zdrowotnych. Odpowiedzialność za brak takich instrukcji politycy próbują przerzucać na pracowników ochrony zdrowia, a media nieźle żyją z powszechnej niewiedzy."
cóż.. lobby firm farmaceutycznych jest ogromne - Polska już zamówiła kilka milionów szczeionek, które nie są jeszcze do końca przebadane i zatwierdzone. Niejeden producent chciałby mieć takie zamówienia na swój niesprawdzony i nie wyprodukowany jeszcze towar...
szczepionki niezła rzecz, ale spójrzmy na te rzesze reklam: pneumokoki, meningokoki, rotawirusy - rodziców łatwo przekonać
ponieważ jestem na bieżąco
pneumokoki 280-400zł za dawkę (potrzeba 4-ech)
meningokoki 150-250 (2 dawki)
rotawirusy 300-450zł (3 dawki)
firmom chyba opłaca się wydać troszkę kasy na reklamę i "kampanię informacyjną"...
co nie zmienia faktu, że jak Murena napisała są dobre i Zuzkę zaszczepiłam
P.S. ciekawe tylko dlaczego nie ma reklam szczepionki na ospę mimo, że częstość zachorować znacznie przewyższa powyższe infekcje (podpowiedź - koszt szczepienia=40zł i wystarczy tylko 1 dawka)