Nie no, zdjecia u Martina sa dopiero wyczepiste..
gdzie on upolowal tego konika morskiego :shock: ??
ps. Nikt nie pociągnie wątku opisowego?
dalsza częsc jest prosta: sniadanie - nur - browar - opalanie - obiadokolacja - wino/browar/itp/ - wypad na miasto , w przeplatanej kolejnosci
, i tak przez caly pobyt