Autor Wątek: delfinoterapia  (Przeczytany 29702 razy)

Offline mroowek

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 616
    • Zobacz profil
    • http://www.deepdiversteam.prv.pl
(Bez tematu)
« Odpowiedź #10 dnia: 09 Maj 2006, 23:33:36 »
Cytat: "IWAN"
Zależy gdzie je złapią
Dzikie delfiny zginęłyby w niewoli. Te delfiny są urodzone i tresowane w sztucznych warunkach i dla nich to właśnie jest natruralne środowisko.
Cytat: "IWAN"
zamknął bym go w celi i co pół godziny
Nie popadajmy w przesade, delfin to zwierzę, a zwierzę to nie człowiek. Zwierze nie ma świadomości niewoli. Człowiek wykorzystuje niektóre zwierzęta od począku istnienia, trudno, żeby coś nagle się zmieniło.
Cytat: "IWAN"
Ten by go klepał po gębie ściskał za szyje

Chyba masz mylne wyobrażenie o tym, które schorzenia leczy się zooterapią.

PS. Od dzisiaj, jak zobaczymy, ze zabierasz paprykarza na wyprawe to Cie nie wpuscimy do autobusu  [-X  :lol:
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez mroowek »

Offline mroowek

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 616
    • Zobacz profil
    • http://www.deepdiversteam.prv.pl
(Bez tematu)
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Maj 2006, 10:02:49 »
Ze strony domowej Centrum:
Cytuj (zaznaczone)
Udało się pomóc ponad 15 tys. dzieci, zwłaszcza cierpiącym na autyzm.  Na świecie działają tylko trzy takie centra m.in. na Ukrainie i USA.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez mroowek »

Offline IWAN

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 615
    • Zobacz profil
    • http://www.alpintech.pl/index.php?d=katalog&k_id=32
(Bez tematu)
« Odpowiedź #12 dnia: 10 Maj 2006, 10:04:17 »
No skoro tak stawiasz sprawę wezmę paprykarz z delfina . Oczywiscie tego urodzonego w niewoli żeby wszystko było tip top  :mrgreen: Ale tak czy siak nie podobaja mi sie delfinaria . Kiedyś w nocy zawiozę tam i wpuszczę im do basenu Korbiela . I będzie po zawodach  :mrgreen:
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez IWAN »
Kontakt 609-207-256 lub biuro@alpintech.pl

Offline Malysz

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 617
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Maj 2006, 11:49:59 »
Kiedys wladza ludowa wpadla na genialny pomysl zeby w Polsce hodowac ryz jako, ze ta roslina rosnie szybko, daje dobry plon i mozna nia wykarmic miliony. Oczywiscie zeby przystosowac ja do naszego klimatu zaprzegnieto do pracy rzesze naukowcow. Efekt - wydane ciezkie pieniadze, zmarnowany czas ludzi, a ryz nadal mamy imported from Vietnam.
Zgadzam sie z Ogrem, ze delfinarium czy centrum delfinoterapii w Polsce to niezbyt udany pomysl. Mamy przeciez niesamowite tradycje zwiazane z hodowla i obchodzeniem sie z konmi. Inwestujmy wiec w pewniaka - hipoterapie.
Co do kwestii czy to bedzie centrum delfinoterapii czy delfinarium to jestem w stanie zalozyc sie o flaszke wody (mineralnej), ze po jakims czasie stwierdza, ze centrum nie zarabia na siebie, trzeba wiec uruchomic aspekt komercyjny czyli delfinarium. Czyli biedne zwierzeta beda zapylaly po 18 h/dobe.

Cytuj (zaznaczone)
Zwierze nie ma świadomości niewoli.

No to stwierdzenie zakrawa naprawde o faszyzm.

Cytuj (zaznaczone)
Człowiek wykorzystuje niektóre zwierzęta od począku istnienia, trudno, żeby coś nagle się zmieniło.


Widzieliscie kiedys stadnine w Polsce np. w Janowie. Konie maja tam wybieg wielki prawie jak step. Czy tym delfinom tez zapewni sie basen wielkosci Zatoki Puckiej??
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Malysz »
\"Rzeczy poważne należy traktować lekko\"

Offline mroowek

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 616
    • Zobacz profil
    • http://www.deepdiversteam.prv.pl
(Bez tematu)
« Odpowiedź #14 dnia: 10 Maj 2006, 12:05:10 »
Cytat: "Malysz"
faszyzm
:?: Faszyzm odnosi się do stosunków międzyludzkich.
Cytat: "Malysz"
Konie maja tam wybieg wielki prawie jak step. Czy tym delfinom tez zapewni sie basen wielkosci Zatoki Puckiej??
Jestem przekonany, że będą miały wybieg odpowiedni do swoich potrzeb.
Cytat: "Malysz"
Inwestujmy wiec w pewniaka - hipoterapie.

Dlaczego uważasz, że delfinów nie wolno "męczyć", a konie już tak?
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez mroowek »

Offline piroman

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 304
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #15 dnia: 10 Maj 2006, 14:17:35 »
Coś te delfiny ostro na Was podziałały. Może i ja dorzucę swój kamyczek do ogródka.
Na początek ustosunkuję się do tego co już zostało powiedziane i spróbuję naszkicować moim zdaniem w miarę obiektywny ogląd na tą sprawę.
Jeśli chodzi o świadomość niewoli to bez wątpienia obstawiam opcję że delfin jest wstanie odróżnić ocen od basenu. Czyli łapanie delfinów i wrzucanie ich do basenów absolutnie mi się nie podoba. Ale jeśli idzie o delfiny urodzone w niewoli, o ile w ogóle takie istnieją, to nie widzę powodów żeby miały czuć się z tym źle (oczywiście chodzi mi o sferę psychiczną bo czystość wody jakość pożywienia i odpowiednio wielka przestrzeń to inna sprawa). I takie delfiny faktycznie chyba nie mają świadomości niewoli bo nawet nie wiedzą o istnieniu oceanów. Co więcej wydaje mi się że bardziej byłyby zagubione i mogłyby sobie krzywdę zrobić, gdyby je wypuszczono do oceanu. Przykładów na potwierdzenie tej tezy nie trzeba daleko szukać bo mamy takowe na własnym podwórku i to wśród najbardziej inteligentnego stworzenia na ziemi, mówię tu o nas samych. Po 50 latach głębokiej komuny nie bardzo wiemy co mamy z odzyskaną wolnością zrobić a żeby tego było mało to wciąż trafiają się ludzie którzy z łezką w oku wspominają ‘dobrobyt’ minionych czasów.
Największym problemem przy tego typu inwestycjach jest zapewnienie tym zwierzętom naprawdę dobrych warunków. A to nie jest tak proste jak w przypadku koni, którym prawie wszystko co do szczęścia jest potrzebne jest naturalne dla naszego środowiska. Wyobraźmy sobie że koń potrzebuje abyśmy dostarczali mu odpowiednią mieszankę oddechową, znacznie by to skomplikowało hodowlę. W przypadku delfinów woda nie może być jakąś tam pierwsza lepszą posoloną kranówą. Kiedyś miałem akwarium i wiem jak ważne są parametry wody typu twardość czy pH i wiem że nie jest łatwo to wszystko utrzymać w odpowiednim stanie, zwłaszcza w tak dużych zbiornikach jak baseny dla delfinów.
Moim zdaniem delfin urodzony i wychowany w niewoli może być szczęśliwy podobnie jak na wolności. Jeśli idzie o zarzut że biedaki ciężko pracują przez 18 godzin to wydaje mi się mono przesadzony. Delfiny są bardzo rozrywkowymi stworzeniami. W ostanie wakacje miałem przyjemność z kumplami żeglować po morzu śródziemnym i mieliśmy wiele spotkań z tymi ssakami. One naprawdę uwielbiają się bawić widziałem jak po falach surfują na ogonach, bez przerwy skaczą i ścigają się z jachtem. Delfiny w niewoli nie mają takich atrakcji ale za to mogą popatrzeć na śmieszne gęby ludzkie, mogą aportować, skakać i robić różne inne dziwne rzeczy ku uciesze człowieka i to raczej jest dla nich przyjemne a nie męczące i nudne. Delfin jest stworzeniem społecznym a nie terytorialnym, uwielbia się bawić i jest inteligentny, na podstawie tych faktów uważam że zabawa z innym inteligentnym stworzeniem takim jak człowiek sprawia mu przyjemność.
Na koniec zaznaczę tylko jedną rzecz. Mianowicie, będąc hodowcą ryb akwariumowych dowiedziałem się że doskonałym wyznacznikiem odpowiednich warunków życiowych dla konkretnego gatunku, jest po prostu to czy będzie się on rozmnażał. Na te warunki składają się przede wszystkim: przestrzeń i parametry wody, niektóre ryby wymagają jeszcze odpowiedniego ukształtowania dna oraz odpowiednią roślinność. Czyli jeśli delfiny się rozmnażają w niewoli to znak że nie jest im aż tak źle.
Podsumowując, moim zdaniem obrazek szczęśliwego delfina w niewoli jest całkiem możliwy. Ale żeby tak było to trzeba o wiele większego wysiłku i nakładu pieniędzy niż w przypadku szczęśliwego konia skubiącego trawę na wybiegu. Pytanie tylko czy Polskę na to stać i czy po paru latach baseny z delfinami nie zamienią się w zagloniałe śmierdzące sadzawki.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez piroman »
Jasio po podpaleniu stodoły: „no tak podpalić to nie miał kto ale grzać się przyszli wszyscy” \"8)\".

Offline mroowek

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 616
    • Zobacz profil
    • http://www.deepdiversteam.prv.pl
(Bez tematu)
« Odpowiedź #16 dnia: 10 Maj 2006, 16:24:50 »
Cytat: "piroman"
Jeśli chodzi o świadomość niewoli to bez wątpienia obstawiam opcję że delfin jest wstanie odróżnić ocen od basenu.
Ja tez uwazam, ze delfin jest w stanie odroznic jedno od drugiego, tyle tylko, ze uwazam, iz nie majac swiadomosci jako takiej delfin w ogole nie jest zdolny do psychicznego cierpienia tak, jak czlowiek. Swiadomosc niewoli moglby miec, gdyby potrafil kreatywnie myslec, a tego daru, jak wiemy, zwierzeta nie posiadaja.
To, ze jest w warunkach innych, niz na wolnosci moze mu co najwyzej przysparzac cierpien fizycznych i tutaj co najwyzej mozna miec zarzuty co do warunkow, w jakich jest trzymany.
Cytat: "piroman"
Największym problemem przy tego typu inwestycjach jest zapewnienie tym zwierzętom naprawdę dobrych warunków.

Oczywiscie ze tak i wierze, ze decydujac sie na zbudowanie jednego z 4 na swiecie centrow delfinoterapii pomysłodawcy zdaja sobie sprawe z tego i na pewno odpowiednie warunki beda tym zwierzetom zagwarantowane.
W tym wszystkim chodzilo mi o to, ze mimo wszystko nie wolno nam zrownywac wartosci jakimi sa wolnosc zwierzat i wolnosc ludzi. Cierpienie psychiczne zwierzat nie jest rowniez porownywalne z cierpieniem psychicznym czlowieka.
Cala dyskusja przypomina mi coroczne dywagacje na temat losu swiatecznego karpia :)
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez mroowek »

Offline killer

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1741
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: CMAS M2
(Bez tematu)
« Odpowiedź #17 dnia: 10 Maj 2006, 17:59:17 »
Cytat: "mroowek"
dyskusja przypomina mi coroczne dywagacje na temat losu swiatecznego karpia


ewentualnie sycylijska dyskusje o 3.00 nad ranem nt. oczu osmioronicy... :D zainteresowani beda wiedziec o co chodzi...  :)
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez killer »
live 'n let diVe

Offline wwwojtus

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 384
    • Zobacz profil
    • http://www.deepdiversteam.prv.pl
(Bez tematu)
« Odpowiedź #18 dnia: 10 Maj 2006, 19:17:19 »
Cytat: "mroowek"
Swiadomosc niewoli moglby miec, gdyby potrafil kreatywnie myslec, a tego daru, jak wiemy, zwierzeta nie posiadaja.


nawet pajaki potrafia kreatywnie "myslec", tworza plany i dzialaja przy uzyciu jakiejs tam taktyki. wyzsze zwierzatka raczej na pewno mysla i potrafia kojarzyc fakty, wiec raczej na pewno cierpia tez psychicznie - wystarczy sobie poogladac pieski w schronisku, czy ajkiegos zabiedzonego  konia

tutaj raczej chodzi o to czy te delfiny w delfinarium beda cierpiec - a wg mnie tak nie bedzie, bo po prostu beda mialy odpowiednie warunki do zycia i bycia zadowolonym. A ze ludzie potrafia to wykorzystac w leczeniu chorob, to tylko im chwala, nie zapominajmy ze delfiny tez na tym korzystaja majac opieke i zapewnieony byt oraz wolonsc od roznych niebezpieczenstw naturalnych


swoja droga to hcyba jedna z niewielu powaznych dyskusji na naszym forum :)
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez wwwojtus »
\"Uważaj o co prosisz, bo możesz to dostać\"

Offline killer

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1741
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: CMAS M2
(Bez tematu)
« Odpowiedź #19 dnia: 10 Maj 2006, 23:13:36 »
Cytat: "wwwojtus"
nawet pajaki potrafia kreatywnie "myslec", tworza plany i dzialaja przy uzyciu jakiejs tam taktyki


to nie jest myslenie tylko dzialanie instynktowne...
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez killer »
live 'n let diVe