Autor Wątek: Kurs Sternika Motorowodnego  (Przeczytany 11957 razy)

Offline Ramin

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 104
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Kwiecień 2009, 00:46:55 »
Nie polecam robienia w Krk. Jak zrobisz patent to i tak nie będziesz pływał tutaj, ale na Mazurach, Solinie albo Żywieckim a to jest inna para kaloszy. Jedną z tańszych ofert zawsze dawał Polski Związek Żeglarski, ze względu na to, że uczyli (nie wiem jak jest teraz, może zakupili coś ciekawszego) na starych krypach. Ale po ich kursie podobno nawet można wannę zwodować i da radę :wink:

Co do kursu sternika motorowodnego- ile trwa kurs? To są jakieś weekendowe spotkania czy jak?
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Ramin »

Offline D 'Ogi

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 76
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #11 dnia: 28 Kwiecień 2009, 02:31:48 »
Cytat: "kanguro"
moze w zaprzyjaznionej organizacji .. oni lubia robic wszystko szybko ;)
W PADI się da? ;P

Cytat: "Ramin"
Nie polecam robienia w Krk. Jak zrobisz patent to i tak nie będziesz pływał tutaj, ale na Mazurach, Solinie albo Żywieckim a to jest inna para kaloszy. [ciach]

Dzięki za odpowiedź! W sumie do Żywieckiego od siebie z Andrychowa mam z 15km, więc posłucham Twojej rady i nie będę kombinował w Krk. :)
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez D 'Ogi »

Offline Tomek Tatar

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1478
    • Zobacz profil
    • http://nurkowanie.tomasz-tatar.pl/
(Bez tematu)
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Kwiecień 2009, 09:33:15 »
Cytat: "Ramin"
Nie polecam robienia w Krk. Jak zrobisz patent to i tak nie będziesz pływał tutaj, ale na Mazurach, Solinie albo Żywieckim a to jest inna para kaloszy.

Tylko co innego lokalizacja klubu/organizacji, a co innego miejsce pływania. Ja 2 patenty robiłem w AGH-owym Krakowskim Yacht-Clubie, a żadnego pływania w Krakowie nie miałem (tylko Mazury i Zatoka Gdańska). Co do innej pary kaloszy, to i tak nie poznasz na kursie wszystkich możliwych akwenów - kurs uczy pływania, a nie pływania po danym akwenie. Tak jak po kursie prawa jazdy nie powinna stanowić problemu przesiadka do innego samochodu (sprawdzić czy nie TIR :D ). Od akwenu ważniejsza chyba łódka, na której się szkolimy - żeby to nie tylko Omega była.

Serdecznie pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Tomek Tatar »
Tomek Tatar

Offline Ramin

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 104
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #13 dnia: 28 Kwiecień 2009, 10:57:06 »
Cytat: "Tomek Tatar"
Co do innej pary kaloszy, to i tak nie poznasz na kursie wszystkich możliwych akwenów - kurs uczy pływania, a nie pływania po danym akwenie. Tak jak po kursie prawa jazdy nie powinna stanowić problemu przesiadka do innego samochodu

Jasne, technika pływania jest ta sama, lecz przez pływanie na większych jeziorach, gdzie są często silniejsze wiatry oraz jest bardziej tłocznie na pewno będziesz łatwiej się odnajdywał w innych sytuacjach. To jak jakbyś zdał prawko w jakiejś wsi- w dużym mieście też pojedziesz, ale będziesz miał z początku problemy z ogarnięciem wszystkiego. Tyle, że w przeciwieństwie do prawka, patentu nie będziesz używał tak często w związku z tym okres "z początku" może się wydłużyć
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Ramin »

Offline Agusia

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 103
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #14 dnia: 28 Kwiecień 2009, 12:02:16 »
Witam,
Wprawdzie patent robiłam jakieś 15 lat temu na Mazurach (i taką opcję polecam  :D ) to z tego co się orientuję w zeszłym roku był kurs - nie wiem przez kogo organizowany - którego część teoretyczna odbywała się w Starym Porcie przez kilka poniedziałków a potem pływania w weekendy na pobliskich akwenach. Piroman robił wtedy sternika więc może zdradzi więcej szczegółów odnośnie jakości kursu i cen  :)
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Agusia »
\"Nikogo nie można nazwać człowiekiem szczęśliwym przed śmiercią\"
SOLON

Offline miłosz

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 870
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #15 dnia: 28 Kwiecień 2009, 13:39:30 »
Kurs odbędzie się 17 maja o godz. 10 w magazynie.

Zapraszamy z wpłatą pieniędzy oraz ze zdjęciem, które wymagane jest do wyrobienia certyfikatu, o ile pomyślnie zdacie egzamin:)

P.S.

Jest możliwość zrobienia stopnia starszego sternika. Niestety w tej chwili nie jestem w stanie Wam powiedzieć jaki jest tego koszt.

Pozdrawiam serdecznie
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez miłosz »
Swim, Dive or Die!!!

Offline Cyborg

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 318
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: P3
(Bez tematu)
« Odpowiedź #16 dnia: 28 Kwiecień 2009, 14:02:02 »
Cytat: "miłosz"
Kurs odbędzie się 17 maja o godz. 10 w magazynie.

 :lol:
A z kursów PADI nitrox bez zamaczania się nabijaliście... :mrgreen:
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez Cyborg »
Quo non descendam?
„Jeżeli o 10tej rano pijesz rum to nie oznacza, że jesteś alkoholikiem, tylko piratem!” (Sentencja na ścianie w jednym z pubów w Kownie)

Offline killer

  • Kadra
  • *****
  • Wiadomości: 1741
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • Stopień nurkowy: CMAS M2
(Bez tematu)
« Odpowiedź #17 dnia: 28 Kwiecień 2009, 14:21:26 »
Cytat: "Agusia"
nie wiem przez kogo organizowany


MKM Szkwał
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez killer »
live 'n let diVe

Offline piroman

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 304
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #18 dnia: 28 Kwiecień 2009, 15:22:33 »
Cytat: "Agusia"
Piroman robił wtedy sternika więc może zdradzi więcej szczegółów


Tak robiłem kurs teoretyczny w Krakowie a praktyczny w Trzebieży w terminie 9-16 sierpień fotki. Szkoliłem się na sternika, ale myślę, że w przypadku żeglarzy podobnie to wygląda jedynie łajba mniejsza i teoria nie obejmuje nawigacji. Trzeba przyznać, że był wycisk, po tygodniu kursu przez jakiś czas nie mogłem patrzeć na wodę. Przebieg samego szkolenia zależał od instruktora u mnie pobudkę przeważnie ustalaliśmy między 7:00 a 8:00, do znudzenia ćwiczyliśmy odejście i dojście do pomostu do bojki i do człowieka. Wieczorem były wykłady raczej po to żeby przypomnieć to co przerabialiśmy w Krakowie, bo nie było czasu na naukę, do spania większość grzecznie padali przed północą :) Moim zdaniem to jest dobre miejsce na robienie kursu. Jest wiele innych użytkowników wody począwszy od małych rybackich łódek po wielkie kontenerowce lub masowce płynące do potu w Szczecinie. Jest tam szlak żeglowny, czyli jest sporo znaków nawigacyjnych, więc jest na czym ćwiczyć. Kurs zaczął się przy jakiejś małej przystani na jeziorze Dąbie Małe (okolice Szczecina a może to jest jeszcze Szczecin). Potem przepłynięcie do Trzebieży, reszta kursu i egzamin w Trzebieży. Na koniec przepłynięcie do Świnoujścia i długa droga pociągiem do Krakowa.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez piroman »
Jasio po podpaleniu stodoły: „no tak podpalić to nie miał kto ale grzać się przyszli wszyscy” \"8)\".

Offline miłosz

  • Zarejestrowani użytkownicy
  • *
  • Wiadomości: 870
    • Zobacz profil
(Bez tematu)
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Kwiecień 2009, 15:37:58 »
Cytat: "Cyborg"
Cytat: "miłosz"
Kurs odbędzie się 17 maja o godz. 10 w magazynie.
:lol:
A z kursów PADI nitrox bez zamaczania się nabijaliście... :mrgreen:


Tyko proszę bez takich tutaj tekstów. Może źle się wyraziłem

17 maja o godz. 10 w magazynie odbędzie się część teoretyczna kursu.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 1970, 01:00:00 wysłana przez miłosz »
Swim, Dive or Die!!!