hej Madziu, wyszukiwarki internetowe bez problemu namierzają pana Gałacha, więc trzeba się tylko zebrać, poszukać, zadzwonić..W razie czego, jestem na miejscu w Łodzi, więc jakbyś coś konkretnie potrzebowała, odebrać itp, służę pomocą lub noclegiem;) (p.s. jestem tu krótko, a już to nazwisko też usłyszałam w jakiejś rozmowie, więc chyba jest pan G. znany i ceniony....PS naszego Tomka T też tu znają:)))
pozdrowionka:)